Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie martwia sie samotnoscia a ja...

Polecane posty

Gość gość

tak,, na serio to mowie.W ogole mi nie przeszkadza samotnosc, dla mnie zwiazek = utrapienie, a samotnosc / wolnosc= szczescie.Bardziej tesknie za seksem..tylko i wylacznie za nim.Nie wiem jak mozna odczuwac samotnosc, przeciez wokol jest pelno ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie rozumie ja poproszę mięso zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz się bzykac? :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram autorke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w wiekszosci to qrwy. Lepiej byc samemu bo znajomosci czy zwiazki koncza sie bardzo czesto wielkimi rozczarowaniami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ty tak masz. Uczucie i seks tak, wspólne wypady w wakacje, wycieczki, ale nie wyobrażam sobie mieszkania z kimś. Może jesteśmy egoistami po prostu.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielkimi egoistami .Dlaczego nie mieszkać z kimś kogo się kocha, przeciez wiekszej radosci w zyciu juz nie ma.W innej sytuacji ludzie raczej nie sa ze soba , tak ze z wami jest cos nie tak .Na pewno jestescie ozięble Królowe Lodu niezdolne do uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tam, zaraz oziębłe. Jak ktoś rozczarował się związkiem, czy małżeństwem, to nie tak chętnie pcha się w następne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak trafiły na idiotow którzy zabawili się nimi to się nie dziw, że teraz tak podchodzą do sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z autorem/autorka. Mialem kiedys okazje spotykac sie z dziewczyna przez 5 miesiecy i bylo to 5 miesiecy zmarnowanych. Wieczna niepewnosc, dzisiaj kocha, jutro nie wie, a pojutrze zostanmy przyjaciolmi i tak w kolko. Bylo to juz dosc pare lat temu, a skutek tej hustawki - bezsennosc - odczuwam do dzisiaj, choc na szczescie jest juz duzo lepiej, niz na poczatku. Mam po prostu za slabe nerwy do takiej hustawki emocjonalnej, do tego trzeba miec mocna psychike. Poza tym jestem z natury samotnikiem - gdy mnie przy niej nie bylo, tesknilem za nia. Gdy sie juz spotkalismy, po paru godzinach, jakby to nie brzmialo, mialem jej "dosc", zaczynalem sie "dusic", meczyc, tesknilem juz za samotnoscia. Lubie byc sam ze soba, to dla mnie najlepszy relaks i odpoczynek, ludzie na dluzsza mete mnie po prostu mecza. W dodatku jak sie patrzy i czyta na problemy ludzi bedacych w zwiazkach to wcale to nie zacheca, a wrecz przeciwnie. Co do seksu to zgadzam sie rowniez - tego brakuje. Ale na szczescie Pan Bog dal rece :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie, chociaż czasami chciałabym mieć taką prawdziwą drugą połowę - kogoś z podobnymi pasjami, poglądami, marzeniami, ale wiem, że znalezienie takiej osoby to scenariusz jak z bajki x większość ludzi jest z pierwszą lepszą osobą która się napatoczyła i była zainteresowana...taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 10.26 Dokładnie. Osobiście znam kilka osób, które po prostu boją się być same i tkwią w niezbyt udanych związkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - byłam w takim raz. więcej nie popełnię tego błędu. podjęłam decyzję o rozstaniu i to byla najlepsza decyzja w moim życiu. wolę być sama na zawsze, niż być z kimkolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie są różni,ale to dla mnie to jest bez sensu tkwić w związku tylko bez strachu przed samotnością,lepiej poczekać na kogoś podobnego do siebie.Natomiast ciekawi mnie myśl jak byłoby w czymś w rodzaju związku z rozsądku,w którym byłaby miłość albo przynajmniej przyjazn,ale gdzieś byłoby widać,że nie do końca bylibyśmy z tych samych światów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to są jedyne znaczące różnice jakie dopuszczam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie to szkoda czasu na związek, który ma chronić przed samotnością. Po drugie nie można tak robić 2giej osobie. Wolę być sam. Po co się męczyć, niszczyć drugą osobę? Bo jakaś j****a samotność mi doskwiera? Jak dochodzą Cię takie myśli to się za robotę weź. Od razu przejdą głupie myśli :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ignorant (nieuk) może uważać i "reklamować" samotność, jako stan przyjazny człowiekowi. Człowiek jest istotą dla której samotność jest karą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jeszcze lepiej, bo nie lubię seksu, więc samotność jest dla nie idealna, niczego mi nie brakuje. Wczoraj była u rodziców na wigilii. Nie lubię spędów rodzinnych, ale nie chciałam rodzicom zrobić przykrości. Jakoś dałam radę, tylko kuzynka mnie wkurzyła, bo chciała mi dopiec,że nikogo nie mam, jakby to nie wiadomo jakie wyróżnienie było. Za pierwszym razem przemilczałam z zimnym uśmiechem, za drugim powiedziałam jej a po co mi facet, żebym musiała się kłócić, usługiwać mu, żeby się schlał jak prosię i żebym musiała się wstydzić za niego? Zrobiła się czerwona i nic nie powiedziała,bo jej mężuś za kołnierz nie wylewa, nic w domu nie zrobi, śmierdzący leń i prostak. Ale ona się z nim nie rozwiedzie, bo co ludzie powiedzą, bo nie da rady sama, a on się do niej odzywa jak do sz...y. W ogóle taki ma stosunek do kobiet. Do mnie też raz próbował wygłaszać swoje mądrości, ale szybko go przystopowałam. Teraz mówi, że jestem walnięta, ale nie wchodzi mi w drogę. Teraz mam spokój, siedzę sobie zawinięta w kocyk, popija kawkę, jem serniczek i grzebię w kompie.Pełen relaks. Rodzice zapraszali na obiad, ale podziękowałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest promocja samotności. Najwyraźniej ktoś tu nie rozumie przekazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz też tak kiedyś myślałam, ale samotność ogolnie bez znajomych nie tylko bez partnera jest kiepska. Moze bycie singlem jest fajne, ale calkowita samotnosc bez rodziny, znajomych, to prosta droga do depresji, schizofrenii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kto tu powiedział, że ma się odciąć zupełnie od ludzi? :D nie dodawaj czegoś co nie było nawet poruszone do tego momentu. Depresja? Schizofrenia? Uwierz, że można żyć zupełnie samemu i nie być p*****lnietym ;) Nie każdy jest taki sam i niektórzy potrzebują do szczęścia samotności ;) Ja lubię być samemu :-) Oczywiście nie cały czas ale głównie przebywam sam. Ludzie wcześniej wyrządzili mi trochę zła więc wolę być sam, bo tak jest wygodnie :D Mam tylko znajome twarze. Przyjaciela nigdy nie miałem, bo zawsze mnie wywalali na miny. Pamiętaj nie ma co się spoufalac z ludźmi, bo przeważnie chcą tylko profitu z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11;15 Nie wiesz, że z rodziną wychodzi się dobrze tylko na zdjęciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś W takiej sytuacji trzeba na siłę wychodzić do ludzi, by nie zwariować. Obojętnie gdzie, ale wyjść - przymusić się do samotnego spaceru, pójścia do sklepu, na lodowisko, zapisać się na wolontariat, pójść do parku, przebywać po prostu wśród ludzi. Bo niestety taka samotność prowadzi do depresji a potem do samobójstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze znajomymi jest to samo. Osoba, która pisze, że ludzie to fałszywe k***y ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze powiedziałaś tej kuzynce. Kolejna idiotka, która żyje z degeneratem, ale szczyci się tym, że nie jest sama :D Takie idiotki powinno się sterylizować. Szkoda dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja nie stronię od ludzi, jestem komunikatywną osobą, ale przychodzi moment, że muszę pobyć sama, wtedy nie ma mnie nawet dla najbliższej rodziny. Dlatego mieć kogoś, a być z kimś non stop to dla mnie spora różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heh tepaki. Im masz wiecej znajomych tym wiecej obrabia ci doope za plecami bo wiekszosc ludzi to falszywe qrwy. Nie warto angazowac sie w znajomosci bo predzej czy pozniej nastapi wielkie rozczarowanie. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie a samotnoscia martwia sie ci ktorzy nigdy nie kochali, nie mysleli ze maja prawdziwych przyjaciol i nie mieli duzo znajomych. I dlatego sie martwia bo nie wiedza jacy meczacy sa ludzie, nie znaja ludzi po prostu. Lepiej byc samemu - zero stresu i problemow z idiotami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Ty nie masz szans na brak kontaktu z idiotami nawet w samotności, ponieważ wówczas jesteś ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i jestem. :D ale sam sibie nie zdradze np :D zryj kal swinio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×