Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesołababa

on jest 23 lata starszy! Jak to powiedzieć mamie?

Polecane posty

Gość wesołababa

Witajcie, chciałabym nakreślić jak wygląda moja sytuacja i poprosić o radę: mam 33 lata, jestem panną, nigdy nie ułożyłam sobie życia, chociaż miałam kilka związków za sobą. Pracuję ale zarabiam mało, jestem po części uzależniona finansowo od mamy i babci, jestem raczej spokojną osobą, która nigdy nie sprawiała im problemów. Mama i babcia są nadopiekuńcze, wszystko chcą wiedzieć, z trudem przychodzi im myśl, że mogę mieć jakieś prywatne sprawy i rzeczy o których nie chcę mówić. Same przed sobą zwierzają się ze wszystkiego, mama opowiada babci o najdrobniejszych szczegółach swojego związku, streszcza każdą rozmowę, każda sytuacja omawiana jest na forum domu. Dziwi je to, że ja nic o sobie nie opowiadam, prawdopodobnie myślą że nic się w moim zyciu nie dzieje. Jednak dzieje się. Od dłuższego czasu spotykam się z mężczyzną który jest 23 lata ode mnie starszy. Chciałabym kontynuować ten związek i wypadałoby wreszcie przestać się ukrywać. POmimo, że jestem dorosłą kobietą boję się ich reakcji. Babcia już kilka razy w życiu straszyła mnie zawałem, mama jest osobą nerwową. Obie nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś może mieć inne zdanie niż one, po prostu one zawsze "mają rację". Bardzo boję się tej konfrontacji, ze względu na wiek mojego wybranaka. Powiedzcie proszę, czy ta różnica wieku jest aż tak duża? Czy faktycznie robię coś źle? Czy należy się ugiąć i zakończyć ten związek i poszukać kogoś w swoim wieku, żeby nie zawieźć najbliższych? Czasami się zastanawiam, czy może rzeczywiście on nie jest za stary i mama z babcią będa miały rację odwodząc mnie od tego... Dziewczyny, co wy byście powiedziały, gdyby Wasze dziecko przyszło do domu z taką informacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
różnica wieku nie szokuje, masz przecież 33 lata, a nie 17 - naście :) szokuje za to mama i babcia, lepiej nic nie mów albo delikatnie wprowadzaj w temat - jeśli potrafisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się nie pieściłam, po prostu powiedziałam i tyle. Mój mąż był 26 lat starszy ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
denne provo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość postać ojca
autorko, ty szukasz postaci "ojca" a nie partnera, 23 lat starszy facet taka role wypełni, ale to nie bedzie związek a raczej ADOPCJA, szukaj faceta max lekko po 40, a najlepiej nie więcej niż kilka lat starszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam chłopaka starszego o 23 lata. Nie obchodzi mnie wasza opinia. Do widzenia". Ja bym tak powiedziala. Gdyby do tego był ciapatym z żydowskimi korzeniami w tle to stary by mnie na zbity pysk wypedzil haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo. Wymyślają historyjki pisarki za 5 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha myślałam, że to napisze jakąaś 18 czy 20 latka a nie 33 "stara baba". No nic, musisz z nim zerwać, słuchaj dalej mamy i babci, bo będzie źle. Fajne prowo, widać ferie nadal są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo dla debili :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesolababa
ale to nie provo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajdź w ciążę, temat sam się rozwiąże. Kobiety w ciąży denerwować nie wolno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz 3 lata, ze sie mamie tlumaczysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz przewagę młodości więc zażądaj od niego : najpierw ślub kościelny . Tydzień przed ślubem daj rodzicom zaproszenie na ślub do kościoła , wówczas rodzice nie będą protestować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksiedza sie zapytaj, ciekawe co on powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Witam. Sorry, że zapytam. Twój Mężczyzna jest wolny, czy ma rodzinę? Nic/nikt nie stoi Wam na przeszkodzie do bycia razem? Poza Twoimi obawami dot. reakcji mamy/babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołababa
Ma dziecko ale nie mieszka z nim, nie ma żony, jest wolny. Nie pasujemy do siebie z wyglądu:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz list do rydzyka, on wie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
marne prowo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Witam. Nie pasujecie z wyglądu, tzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas się cieszyć. Ten facet to szansa,żeby w końcu wyrwać się z domu i iść na swoje. Nie patrz na wygląd. Byleby był dobrym człowiekiem. Ja sama mieszkalam z toksycznymi rodzicami do 30 i jakby trafił się jakiś 50 latek co by mnie wziął pod swój dach, to bym się zgodziła byle tylko wyrwać się z toksycznego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty jests pewnie z nadwaga, bez farby ze starymi ciuchami, bez zebow, z marna pensja, bez makijazu i kompleksami+ ciesz sie ze dziadek z wypadnietymi hemoroidami chce cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołababa
Nie pasujemy tzn ja wygladam bardzo młodo, jestem wysoka a on niestety niski i łysy. Widac bardzo różnice wieku. "a ty jests pewnie z nadwaga, bez farby ze starymi ciuchami, bez zebow, z marna pensja, bez makijazu i kompleksami" Ja może nie jestem jakoś specjalnie brzydka, przeciętna raczej ale faktycznie mało zarabiam i jestem niezaradna niestety, nie umiem sobie ogarnąć życia:/ "Powinnas się cieszyć. Ten facet to szansa,żeby w końcu wyrwać się z domu i iść na swoje. Nie patrz na wygląd. Byleby był dobrym człowiekiem. Ja sama mieszkalam z toksycznymi rodzicami do 30 i jakby trafił się jakiś 50 latek co by mnie wziął pod swój dach, to bym się zgodziła byle tylko wyrwać się z toksycznego domu" Ile masz teraz lat? Czemu nie szukasz takiego faceta? Na pewno by się znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnio poznalam ale jest prawie 35 lat starszy i sie wacham co radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam w końcu faceta i wyprowadzilam się na wynajem. Teraz mam 33 lata, mój facet rok młodszy. Ale z desperacji nawet 50 latka bym chciała,byleby wynieść się od rodziców toksykow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie chodzi głównie o to, że to może być sposób na uwolninie się od toksycznego domu, od nadopiekuńczej mamusi. Jak taka 30latka jest obrotna i mądra to znajdzie sobie dobrą pracę i sama sobie ogarnie zycie samodzielne z dala od domu. Ale niestety jak kobieta średnio zaradna, z niskim poczuciem wartości, nie ma jakiś szczególnych umiejętności i szczytem jej możliwości jest praca w sklepie czy na magazynie to może jest to jakiś sposób... Facet taki po 50tcę ozłoci taką młodą, jak jeszcze nieźle wygląda. I facet zadowolony i babka ma korzyść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej matke jak go kochasz to go bierz I tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołababa
To nie do końca tak, że go kocham, to nie jest wielka miłość. Po prostu nie układa mi się w zyciu z czuję, że przy nim może coś się wreszcie zmieni, bo zdycham w tym bagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmieni się. Oby nie na gorsze. Korzystaj z życia póki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołababa
no oby nie na gorsze :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajka1612
Wg mnie powinnaś spróbować z pozytywnym nastawieniem, dać sobie szansę i temu związkowi. W przeciwnym razie do końca zycia będziesz mieć do siebie żal. Wygląd jest taki ważny? Nie zamartwiaj się rzeczamni nieistotnymi. Co masz do stracenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×