Co lepiej wynająć pokój, czy kawalerkę?

Jestem singielką 26 lat, pracuję, mam dochód miesięcznie netto 2 tysiące. Myślę, by wreszcie wynieść się z domu rodzinnego, gdzie dzielę pokój z dwiema siostrami młodszymi o kilkanaście lat. Partnera nie mam, znajomych, z którymi mogłabym wynająć mieszkanie również. Kawalerki w przyzwoitym stanie w moim mieście to koszt 1000 zł plus media, natomiast pokoje w mieszkaniach ok. 500 zł a reszta kosztów jest podzielona przez osoby mieszkające w danym mieszkaniu. Tak się zastanawiam, co jest lepsze dla osoby w moim wieku- czy kawalerka- czyli droższy wydatek, ale wtedy mieszkam sama, czy mieszkanie ze współlokatorami, bo wychodzi taniej? Dodam, ze jestem osobą spokojną i nie konfliktową, bardzo cenię sobie ciszę. Może macie jakieś doświadczenie w obydwóch przypadkach wynajmu?

Wydaje mi się ze lepiej kawalerkę wtedy masz całą dla siebie a wynajem pokoju to wtedy dzielisz kuchnię i łazienką z innymi więc sądzę że lepiej kawalerkę

Jak można zrobić sobie 3 dzieci jak ma się dla nich tylko jeden pokój? I ty dorosła kobieta gnieciesz się w pokoju z 2 smarkulami. Dla mnie to jest nieprawdopodobne, w dawnych czasach tak było, że ludzie mieszkali w jednej izbie. Na wynajęcie mieszkania cię nie stać, to chociaż tego pokoju sobie poszukaj , już najwyższy czas żebyś mieszkała jak ludzie.

Moim zdaniem pokoj u mnie to okolo 700-900 zl miesiecznie wiec mieszkanie nie na moja kieszeń. Za tysiac zl ciezko wyżyć

Tez mam zamiar wynająć pokój myśle że tak zle nie jest

Niestety, moi rodzice nie zadbali o warunki dla nas- dwa pokoje i nas trójka. Gdy siostry były malutkie, a ja w liceum, to dopiero było piekło, uczyć się z trudem mogłam z tymi maluchami w pokoju. Teraz już od prawie dwóch lat jestem po studiach, wreszcie mam stałą pracę, a nie zlecemnnia, choć zarobek nie taki duży, ale chciałabym zwyczajnie spokoju już, tym bardziej, ze jeszcze się douczam, chodzę na kursy językowe i spełniam marzenia z dzieciństwa, bo rodziców stać na to nigdy nie było- teraz chodzę na lekcję gry na pianinie. Za 1000 zł spokojnie bym się utrzymała, ale te kawalerki to 1000 zł właścicielowi, a jeszcze przeciez rachunki trzeba popłacić. Na mieszkanie od państwa nie mam co liczyć, bo po pierwsze- jestem singielką, nie mam dzieci, a po drugie za dużo zarabiam, by starać sie o mieszkanie od miasta, to jest opcja dla ludzi najbiedniejszych albo dla takich, którzy mają dzieci i żyją w złych warunkach.

A twoi rodzice maja mieszkanie z może asta? Może napisz o rozkwaterowanie

A skąd jesteś?

muzseum

Jestem z Katowic.

Wynajem kawalerki to zdecydowanie lepszy pomysł w Twoim przypadku. Jesli dobrze poszukasz to na pewno uda Ci się znaleźć coś w niższej cenie, może spróbuj skontaktować się z jakimś pośrednikiem nieruchomości - oni mają mieszkania w bardzo dobrych cenach. Ja w Poznaniu wynajmowałam kawalerkę przez biuro Twój Pośrednik i płace zaledwie 800 zł.

Przy Twoich zarobkach poszukałabym jakieś pokoju, ale np. żeby w drugim pokoju mieszkała jakaś jedna dziewczyna i zeby najlepiej też pracowała - mniej będzie siedziala w domu i nie bedzie takich imprez jak u studentow. Juz wynajmowalam niejeden pokoj i najlepiej mi sie mieszkalo wlasnie wtedy kiedy mieszkalam wlasnie w takim mieszkaniu. jesli chodzi o kawalerke to przy Twoich zarobkach to za duze koszty moim zdaniem bo mniej kasy zostanie Ci dla siebie. A poza tym nie mając faceta będziesz sie tam czula samotnie, nawet jesli jestes introwertyczka. Lepiej jednak miec z kim pogadać, dlatego mieszkanie z jakas druga osoba mi sie wydaje idealnym rozwiazaniem u Ciebie. Ja mieszkalam kiedys sama w mieszkaniu ( mojej cioci, ktora tam nie mieszkala) i choc lubie samotnosc to dziwnie sie czulam tak samotnie

Wynajem niezależnego mieszkania wcale nie musi oznaczać dużo większych kosztów od pokoju w mieszkaniu wieloosobowym. Dobre oferty kawalerek ma pośrednik Wilczyński - poszukaj w necie, na pewno znajdziesz na niego namiary.

HALO, HALO TARNÓW!! Nadal zastanawiasz się nad idealną szkołą? Nie czekaj i zapisz się już dziś do NOVA Centrum Edukacyjne! Jako jedyni w Tarnowie mamy jeszcze możliwość zapisu na semestr jesienny! Ilość miejsc ograniczona! Czekamy na Ciebie  Więcej informacji w sekretariacie na ul. Krakowskiej 17/14 lub pod numerem telefonu: 14 300 03 50/ 796 400 893

Myślę, że ten artykuł rozwieje Twoje wątpliwości: http://mobi.elblag.pl/2018/08/11/czy-warto-wynajac-pokoj-czy-lepiej-kawalerke/

Niezależna kawalerka to dużo większy komfort i wygoda. Nie musisz się obawiać że trafisz do mieszkania z kimś, kto wiecznie imprezuje i bałagani. Ja nie zastanawiałabym się nawet nad pokojem w mieszkaniu z obcymi ludźmi. Kawalerki w atrakcyjnych cenach ma agencja twoj pośrednik - jeśli się zdecydujesz to przedzwoń do nich, na pewno znajdą Ci coś w dobrej cenie.