Jestem w kiepskiej sytuacji życiowej, zdrada męża, finanse

skoro tak dzieci rozpuściłaś to nawet 15 lat jak będzie miała to dalej będzie małe dziecko. Owszem wiele nie zrobi ale masz jeszcze starsze. I może się młodszym zajęć. Ja mając 9 lat zajmowałam się młodszą siostrą. A teraz mam dwoje dzieci w wielu lat 10 i są samodzielne

Nie mam możliwości by zdobyć dowody teraz :( Jego laptop, telefon prywatny i służbowy ma przy sobie a on się wyprowadzil. Lajk pod zdjęciem na fb to raczej nie dowód? Starsza ma 14 lat i pomaga mi w domu ale ma też dużo zajęć pozaszkolnych, 3 razy w tygodniu treningi, angielski, nie zajmie się małą która kończy o 12 czy 13. Nie rozpuścilam dzieci, są w miarę samodzielne ale 9 latki samej tak czy inaczej nie mogę zostawić.

Czyli dowodów winy męza nie masz, może wszystkiego się wyprzeć, świadek, raz nie pewny, poza tym , co widział, że twój mąz z tą kobietą rozmawia, no i co z tego. Decyzję musisz podjąc sama, ale nie słuchaj rad, rozwiedź się bo honor przede wszystkim, bo odpowiedzi co z toba po tym rozwodzie będzie już nikt ci nie udziela. Spróbuj zadzwonić do tego centrum. Rozwód z orzeczeniem winy- wszystko kosztuje średnio 5000-6000 zł u sensownego adwokata na Mazowszu. Możesz też w sadzie gdy będzie już sprawa złożyć wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu.

rozpuściłaś skoro nie możesz 9 latki samej zostawić na chwilę. A do pracy to na pół etatu i nikomu nic nie będzie

Czy ty masz rodziców?

chodzi ci tylko o kase :-( bo gdybys miala prace i pieniadze to bys sie nie zastanawiala bo nad czym? miej honor kobieto, szanuj sie,nie ponizaj sie. zostaw go bo cie nie szanuje i juz nie bedzie a wina jest zawsze po obu stronach

Szanowni forumowicze dla których honor jest priorytetem, powiedzcie , gdzie waszym zdaniem autorka wątku , kobieta o slabym zdrowiu, bez wyższego wykształcenia, doświadczenia zawodowego, mieszkająca w małej miejscowości , gdzie co do zasady z pracą krucho, po honorowym rozejściu ze zdradzającym ją męzem , ma się przeprowadzić- napiszecie wynająć mieszkanie, to ja pytam za co? może ktoś z was gratis jakiś lokal udostępni, a może jakaś zrzutka, ma znaleźć prace na pół etatu od siebie dodam, jest jeszcze Osrodek Opieki Społecznej i darmowe jadłodajnie dla bezdomnych, są ludzie którzy z nich korzystają i też żyją, ale honor przede wszystkim. Nie rozumiem was, dziewczyna jest w bardzo złej sytuacji, zdradził ja jeden z najbliższych jej ludzi-mąż, to wali w psychikę, tak ułożyła swoja sytuację zyciową, że bez męza nie ma niczego,a wy udzielać jej porad , jakby była -księżną Windsoru. Niedługo ktoś napisze, że przecież 9 latka też pracować może. No trochę realizmu, proszę.

gość dziś Święta racja. Wiele polskich małżeństw męczy się ze sobą ze względów ekonomicznych, chodzi tu o kobiety.

a to lepiej żeby została z takim "mężem" ? Brak zdrowia jest oczywiście przykry i nie zależy od autorki ale to że zmarnowała 14 lat to już tak. Wiadomo że jak dzieci są malutkie to się nimi trzeba zająć ale są przedszkola szkoły i w tym czasie rodzice chodzą do pracy oboje. Jakby się z mężem dogadała przed rozwodem dogada to przecież dom czy tam mieszkanie może jej zostawić wątpię żeby własne dzieci na ulicę chciał wyrzucić. Jak zostanie sama to dostanie 500+ i to owszem mało ale start jest alimenty na dzieci to drugie ale praca przede wszystkim. Są miliony kobiet w podobnej sytuacji i sobie radzą.

Dzieci zostawić u męża, sama niech idzie na operację i szuka pracy

Mogę zostawić córkę na chwilę ale sama nie wróci do domu ze szkoły przede wszystkim. Nie rozumiem dlaczego czepiasz się moich dzieci. Nie są źle wychowane, to dobre dzieci które bardzo kochają ojca.... Mam matkę, ojciec nie żyje. Ale żadnej pomocy nigdy od niej nie dostałam, zresztą ona sama ledwo co ciągnie. 18:26 dzięki za zrozumienie. Ludzie nie będący w podobnej sytuacji nie zrozumia.

18:31 dom jest teścia autorki Czytaj ze zrozumieniem :o

a ja byłam w twojej sytuacji i miałam wtedy mniejsze dzieci. Poradziłam sobie i z rozwodem i z pójściem do pracy i z przeprowadzką i ze wszystkim. Tobie chyba nie chce się zmieniać wygodnego życia

Moja mama była bardzo zdominowana przez tate. Praca jako opiekunka, do tego jakieś 7 lat macierzyńskiego na 2 dzieci i później praca na 3/4 etatu. Po odjęciu dojazdu niewiele jej pieniędzy zostawalo. Zdrady wybaczala, ale do czasu. Później się okazało, ze nie jest dopisana do domu, nie wiedziała nic o dochodach taty i obudziła się z ręką w nocniku. Nie miała kasy na dobrego adwokata, detektywa czy rzeczoznawcę. Udala się po pomoc do lokalnej organizacji kobiecej. Złożyła pozew do sądu o rozwód z winy męża. Zaczęło się zbieranie rachunków. Pamiętam jedna awanturę o dom. Ale Wygrała w sadzie. Wysokie alimenty na 2dzieci (pamietam, ze adw. doradzil aby to byly pieniadze na dzieci i na prowadzenie domu,a nie na nia sama) i dostała dom. Dlatego ja polecam organizacja kobiece i kontakt z adwokatem. Zbieraj rachunki za wydatki na dzieci. Może jakieś dowody pracy w u teścia (jakies maile, smsy). Twoja praca to też wkład w dbanie o dom i dzieci. Zastanów sie kto dobrze zna Twój sytuację rodzinna i mógłby mógłby razie czego poswidczyc w sądzie. Nie będzie bułka masłem, ale masz szansę.

no to dziadek na pewno wnuki wyrzuci. Co najwyżej ją ale dzieci nie

co za debile tutaj piszą ze autorka rozpuściła dzieci??!!!! tez mam 11 latke i jest bardzo samodzielna, wraca sama ze szkoły i radzi sobie sama w domu jak jestem w pracy, ale i 11 latka i 9 latka to jeszcze dzieci!! nawet 14 latka autorki,

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które całe swoje jestestwo- mentalne, emocjonalne i ekonomiczne- uzależniają od pary portek :O

czy kochanka ma duże cycki? :D

gość 18:53- a ja nigdy nie mogłam zrozumieć , jak można poruszać się na wózku inwalidzkim, gdy inni chodzą na nogach, jeźdżą na deskorolce, czy skaczą ze spadochronu? No dziwne, prawda. Kiedyś kolega mówił mi że on nie rozumie bólów porodowych kobiet. Dokąd nas coś nie dotknie, dokąd nie jesteśmy w czyjejś skórze, to sytuacji tej osoby nie rozumiemy, tyle.

Młodsza ma 9 lat a ta do tej pory nie pracowała... Szok. Myślałam że to malutkie dzieci, takie do 3, 4 lat góra. Masakra, przecież one już do szkoły chodzą. Nie dziwię się, że cie zdradził, jak jesteś tylko zwykłą kura domową, której dzieci już wyrosły z pieluch. Sory, nie chce cie dobijac ale nie rozumiem tego. Moja siostra miała tak samo. Nie pracowała mimo że syn już chodzil do szkoły a maz ją zdradzil z koleżanką z pracy. Powiedział jej jeszcze że z tamta przynajmniej ma o czym rozmawiać a z nią tylko o serialach się dało. Teraz siostra stanęła jakoś na nogi, pracuje w biedronce ale muszą pomagać jej nasi rodzice. Nie zrozumiem nigdy tych kobiet, które CAŁKOWICIE uzależniają się od faceta. Nie mają zupełnie NIC a siedzą w domu z nadzieja że mąż zawsze będzie ją kochał.

To Ci gratuluję ale każda sytuacja jest inna i każdy człowiek jest inny. Ja po prostu się boję. Nie mam sił na nic. Pieniędzy też nie mam. Same nerwy tylko.

19:00 kretyńskie porównanie :O Na wózku inwalidzkim z reguły ląduje się zrządzeniem losu- wypadek, upadek, przypadek. Kobitą zależną od męża z reguły staje się na własne życzenie- albo ma się leniwą doopę i nie chce się pracować (ale takie kobiety odkładają kasę na czarną godzinę, znam jedną) albo, co gorsza, wierzy się, że mężuś będzie zawsze i wszędzie wspierał mamusię i dzieciątka :o W dobie równouprawnienia i feminizmu takie podejście to też kalectwo, ale mentalne.

no właśnie boisz się. A nie ma czego ludzie jakoś żyją nawet po czymś takim. To nie jest oczywiście nic przyjemnego ale w pewnym stopniu to twoja wina. Dawno powinnaś wziąć się za siebie nie mówię że to że cię zdradził było twoją winą ale to że się boisz i że nie masz niczego to już tak.

poszukaj pracy w fabryce w wiekszym miescie dostaniesz alimenty i ulozysz sobie zycie od nowa

Poszukaj pracy w fabryce w większym mieście- ale autorka to chyba w Polsce mieszka a nie w Hongkongu? To u nas są jeszcze fabryki?No może resztki Łodzi.

Praca w fabryce przy kręgosłupie do operacji? Wy życia nie znacie :( Autorko tylko się nie załamuj

warto załatwić orzeczenie o niepelnosprawnosci, wszedzie Cie przyjmą z pocalowaniem reki. Sa rowniez zaklady produkcyjne dla niepelnosprawnych, rowniez na siedząco

poza ty, fajne prowo. Strzelam, ze zatrudniona przez kafe studencina. Temat o mężu co nie przyleci na swieta sie wyczerpal

Moim zdaniem jesteś w czarneej d***e ale jeśli masz zdrowe dzieci i sama jesteś zdrowa masz możliwość ułożenia sobie życia tylko musisz się wziąć ostro do roboty. Z domu mąż Cię tak łatwo nie wykopie jeśli też jesteś właścicielka ? Sprawa rozwodowa może się ciągnąć więc masz trochę czasu żeby znalesc pracę i się usamodzielnic.

19:28 Czytaj k***a ze zrozumieniem!!!!!!!!!!?