czy zdarzylo sie wam pierdnac przy swoim facecie,mezu?masakra jaki wstyd

Schylalam się po cos do szafki i pierdlam..na cały glos.aż sina byłam ze wstydu..mego faceta mina tez niezbyt mila..mialyscie kiedyś taki przypadek? Jestem z nim juz 8 lat i nigdy mi sie to nie zdarzylo wczesniej ani jemu.

haha jestes zalosna. pierdzimy w domu ciagle na zmiane, kto glosniej i bardziej smierdzaco

Od razu jak zwieracze rozluznione po piardzie powinien cie w anala zapakowac.

Pisze serio a wy jak zwykle jaja SE robicie

8 lat i nie puszczacie bakow przy sobie???to jest dopiero dziwne

Jesteśmy ze sobą 17 lat i nic, co ludzkie, nie jest nam obce, choć uważam że powinno się pewne rzeczy robić w odosobnieniu, czasami jednak się wymsknie, np. ja tak miałam kilka miesięcy po ciąży- zwyczajnie miałam problem z panowaniem na gazami, co było mocno krepujace

Mój mąż daje przy mnie równo czadu. Ja się wstydzę. Jesteśmy ze sobą 10 lat.

Co będzie jak dostaniesz jelitówki i będziesz rzygać i srać jednocześnie. Twój chłop chyba na zawał padnie. Pewnie, że się zdarzyło mi pierdnąć przy moim, jemu zresztą też. Nie jesteśmy robotami. Nie robimy tego celowo ale się zdarza. Ludzie pierdzą i jest to naturalne. Nie zawsze można wyjść.

U nas to tez norma choć nikt nie robi tego celowo.Ja mam akurat problemy z jelita mi i czasami zdarzy mi się 20-30razy wiec ciężko wychodzić a gdyby i nawet to słychać bo są głośne tyle ze bezwonne

00.08 masz grzybce.. przy tym sa pierdy okrutne