Muzułmanom nie podobają się czerwone mikołajkowe czapki

W niektórych centrach handlowych pracownicy zakładają „czapki mikołajkowe” aby podkreślić atmosferę Świąt Bożego Narodzenia. Nie podoba się to społeczności muzułmańskiej. Zresztą im się nie podoba wszystko co nie muzułmańskie. Islamska rada religijna wydała fatwę, według której zmuszanie do zakładania świątecznych strojów to pogwałcenie praw człowieka. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, jak muzułmanie walczą o prawa człowieka i pokój na całym świecie, dlatego tutaj również musieli podjąć odpowiednie kroki. W efekcie po centrach handlowych mają chodzić szariat-patrole i sprawdzać czy pracownicy "nie są zmuszani" do zakładania tychże czapek. Co ciekawe, szariat-patrole mają chodzić w religijnych strojach muzułmańskich i jakoś nikomu z rady islamskiej nie przeszkadza, że te stroje są w islamie obowiązkowe i ludzie MUSZĄ je zakładać, a w niektórych krajach kobieta może być nawet ukamienowania za brak hidżabu czy burki. Jak widzimy muzułmanie bardziej walczą o prawa białego człowieka niż swojego. Doceniamy troskę ale radzimy ciapatym fanatykom próbującym narzucać nam swoje chore zwyczaje radzimy WY+PIER+DA+LAĆ

a mi sie nie podobaja burki i hidzaby wiec bede w chodzi w jednosobowym baptysto-patrolu i pytal muzulmanki w czy nie sa zmuszane do burek

podziękować nalezy makreli i żabojadowi makaronowi! Brawo PiS!

W Niemczech od paru lat już nie ma ozdób świątecznych na ulicach. Nie zobaczysz tam mikołaja, choinek, świecidełek. Władze usunęli ten obyczaj chrześcijański żeby nie razić Muzułmanów-obywateli.

We francji też pustki i nie widać że święta a 2 lata temu we włoszech nakazano zdemontować choinkę by nie urażać muzułmanów.