Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem zacofanym rodzicem?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie do rodziców......Wychowuje dzieci tak, żeby więcej czasu spędzały na zabawie na podwórku, czy graniu w gry planszowe a nie w telefonie, internecie czy innym wirtualnym świecie. Oczywiście w domu internet, komputer i smartfony są ale nie na zasadzie gapienia się w nich całe dnie. Do czego zmierzam.....Moja siostra kupiła dzieciom na gwiazdkę x-boxa, wypasiony, super modny i takie tam. Gdy powiedziałam, że w życiu bym tak drogiego prezentu nie kupiła dzieciom i w dodatku jest to "złodziej czasu", powiedziała, że jestem zacofana i wszystkie dzieci to mają i cofam swoje dzieci w rozwoju. Uważam inaczej, jednak jej słowa wracaja do mnie i zastanawiam się czy rzeczywiście słusznie robie. Prosze o poważne opinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dzieciom bajkę poczytać, bo to rozwija emocjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie trochę w tym racji jest - przyszłość to jednak nie są gry planszowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie właśnie, niby jest to przyszłość ale jaka....taka, że ludzie nie umieją ze sobą rozmawiać, żę przy stole siedzą z telefonami, że dzieci zmieniaja tylko urządzenia elektroniczne. Ja powiedziałam siostrez, że za te pieniądze wole je gdzies zabrać na ferie, przynajmniej cos zobaczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy w jakie gry graja bo jak w strategie to jeszcze mozna uznac ze to dobre ale gdy graja w hororu strzelaniny magie to nie zabardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 26 lat, a ostatnie dziecko w wieku 46 lat. Między najstarszą a najmłodszą córką jest 20 lat różnicy - mówi pani Anna. - Wyliczyłam sobie, że przez prawie 10 lat chodziłam w ciąży i przez kolejne 10 karmiłam piersią. Prawie całe moje dorosłe życie małżeńskie było związane z narodzinami, noszeniem dziecka, rodzeniem, czy karmieniem kolejnego dziecka - podsumowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie stoję przed dylematem czy kupić xbox czy nie i skłaniam się ku zakupowi. Też jestem przeciwna przesiadywaniu na mediach, ale czasy są jakie są i przed elektroniką się nie obronimy. Jeżeli rozsadnie się podejdzie do sprawy to można pogodzić grę z aktywnością inną. Moja nastolatka jest uzależniona od muzyki, nie rozstaje się z iphonem, śpiewa non stop i słucha ciągle, nie walczę z tym, dobrze się uczy, ma zajecia dodatkowe, w domu też jakieś obowiązki, wychodzi ze znajomymi. Mlodsza ma sporo zajęć w szkole i poza szkołą, w wolne dni chętnie sięga po tablet, ale nie widzę żeby to wypieralo inne zabawy. Jak pada haslo wspolnej gry to grają z nami, więc xbox raczej mnie straszy ceną a nie uzależnieniem. Na wszystko jest czas, wiadomo że siedzenie ciagle na grach dobre nie jest, ale po poludniu w ramach odskoczni sama kiedyś lubilam pograć w simsy czy jako dziecko w gry na tv, więc swoim dzieciom też nie żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widźmin sukinsyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×