Kocham Cie

Nie wiem co to za transparent, nic z tym wspólnego nie miałem. Co pasuje to na 100% co napisałem?

udowodnię? o to tez Twoje"wiem ze jesteś ta jedyną i pozwól że Ci to udowodnię teraz"No udowodniłeś mi tą Moną!Chcę umrzeć.

Z żadną Moniką nie byłem, może w pracy ale to tylko praca i nic poza tym. Nie płacz, tego nie chcę.

to skąd te oświadczyny?Kiedyś napisałam do Ciebie smsa z zapytaniem ,to zaraz chwilę po tym napisałeś publicznie że Monka do Ciebie pisała;-(

Wiesz, że Cię kocham. Ale tego nie wymówię. Odchodzę

Dlaczego?

Wtedy nie byłem w pracy? kładę telefon do szafki tam każdy kładzie i nikt nie kradnie nie jest zamykane. Teraz sobie myślę nic takiego nie pisałem.

Idz sobie prosze

jaka szafka?,jaki każdy?,jaki telefon? jaka kradzież ?czemu mi o tym piszesz?

1,48 nie potrafię,nie chcę.

kiedy wtedy? nic nie wiem o Twoim telefonie,nienawidzę złodziejstwa.nie przypominam sobie żadnej szafki ,w lesie nie zgubiłeś?Czego nie pisałeś?

Nienawidze siebie za to, ze I tak Ciebie chce

jakich szpilek? o czym ty mówisz?nie odeszłam bez słowa,miałam nadzieję ze wrócę,nie zmieniłam numeru z Twojego powodu,nie udaję ze Cię nie znam,to raczej Ty udajesz wtedy na przełomie lip/sierpnia jak był ksiądz tam...Spij dobrze,ide spać,rano do pracy muszę.Dobranoc spod lampy jak wtedy.

nic mi to nie mówi

Dobranoc. Kocham Cię

Też Cie kocham brazowooki .Dobranoc

Przypomniałam sobie ,był taki temat kiedyś"tylko Ciebie chcę"nazywałeś mnie w nim "aniołkiem ",jak zawsze z racji piosenki,którą Ci kiedyś dedykowałam.Nie mogę zasnąć,musiałam poszukać Twoich fotek i znalazłam,.nic się nie zmieniłeś,ładnie Ci w czerwonym i szarym.Byłeś Jesteś i będziesz zawsze naj...najważniejszy zaraz po dzieciach.Jesteś drugą połową mojego serca.D-c.

Sniles mi sie dzis:) wracam do wspomnien

Niedługo wychodzę do pracy, myślę dziś zadzwonię gdzieś 21 i przyjadę, i tak myślę co będzie, napiszesz?

Będzie dobrze, bo w moim snie za kazdym razem kiedy sie widzielismy posylales mi usmiech. To nie pierwszy raz tak, wiec nie boje sie. Naprawde licze na Ciebie

Ale... jesli nie przyjedziesz ide dalej bez ciebie. To tortura dla mnie

O 21 się przekonam, nie wiem czy wróciłaś do siebie, czy nadal jesteś u rodziców.

I ja tez. 21. Szczerze to nawet sie nie uczesze

Znowu sie rozczaruje:( tak nie mozna. Ide do pracy

Wiesz nie przeszkadzało mi to, ty jedna czułaś się przymnie nie skrępowana.

Jezeli dzis mnie zawiedziesz, to ostatni raz. Slowo

Sprawdzimy czy nadal nas coś łączy, ja cię pocałuje ty mnie, zobaczymy czy to jest to, ja nie bęndę unikać.

A Twoja zona?

bęndę? ludzie weźcie się w garść

Po 21 się przekonam, jak nie odbierzesz to zrozumiem. Nie można tak kochać w nieskończoność, ja cierpię i ty.