Chory zwiazek

Witam nigdyy nie wypowiadalam sie na zadnych forach ale zebralam sie w koncu na to bo naprawde nie wiem juz co dalej robic .rodzinie sie nie przyznam do tego co dzieje sie u mnie poprostu ze wstydu ale chcialabym wiedziec co ktos inny zrobilby na moim miejscu. Jestem mloda mama mam 24 lata I 2 letnia coreczke moj partner jest ode mnie rok starszy. Odkad zostalam mamą nie mam praktycznie zadnego kontaktu z ludzmi poza praca pracowalam przez ostatni rok wtedy nie było jeszcze tak źle oplacalam wszystkie rachunki moj facet nie martwil sie nawet tym czy kupic cos dziecku do jedzenia bo przecież ja moglam wladowac w rachunki I dziecko wszystko co zarobilam a on pracowal na siebie. Awantury zawsze były obecne w moim domu ale to co dzieje sie teraz przekracza wszelkie granice. Teraz nie pracuje czyli wedlug mojego partnera nie zasluguje na to zeby on spedzil w ciagu miesiaca pol godziny z dzieckiem, potargal mi kurte z zeszlego roku bo powiedzial ze na nia tez juz nie zasluguje zdarzalo sie ze podniosl na mnie reke wiele razy. Odkad nie pracuje jestem leniem nie robem bo wkoncu spadly na niego jakies obowiazki twierdzi nawet ze ja tak naprawde pewnie nie pracowalam tylko dziecko podrzucalam. Pare razy dziennie jestem wyzywana przy dziecku od k***a I najgorszych. Efektywnie wpajal mi przez te wdzystkie lata ze jestem nikim. Ze jestem tylko jego popychadlem. Ze nikt po mojej stronie nigdy nie stanie. Mam depresje z tego wszystkiego unikam ludzi.

po co z nim jesteś?

up

Jeżeli kochasz swoje dziecko to odejdz, powiedz rodzinie co się dzieje. Jakim prawem pozwalasz na to by dziecko było świadkiem takich sytuacji??!!