i to mnie zastanawia Polacy i Polki

harujemy każdego dnia i każdej nocy pracując dosłownie za grosze na trochę chleba z solą lub z cukrem albo na chleb ze smalcem a gdy przychodzi Nowy Rok to nagle Polki i Polacy tysiące a nawet miliony zarobionych pieniędzy przeznaczają na strzelanie i fajerwerki aby tylko trochę 'postrzelać' do nieba i moje pytanie, czy nie szkoda Wam ciężko zarobionych i zapracowanych ciężko pieniędzy na to strzelanie do NIEBA ? w hipermarketach widziałem wczoraj puste pułki , KTOŚ na tych 'strzelankach' dużo pieniędzy zarobił, czy nie żal Wam forsy na takie sztuczne ognie ?

Nie, lubie wybuchy, a to jest jedyny dzien kiedy moge sobie na to pozwolić :)

Nie żal!!!! 49,90 /12 miesięcy

widziałem w HIPERMARKECIE , jakiś 'zestaw' do 'strzelania' kosztował prawie 250 PLN i była kolejka chętnych do kupienia, pieniądze wyrzucone w błoto a tuż obok był gramofon firmy PIONEER w drewnianej obudowie z gumowymi amortyzatorami i z dodatkową igłą firmy SCHUTLE , najlepsza IGŁA do gramofonu i odtwarzania płyt 'glinianych' z poprzedniego stulecia , płytami 'glinianymi' NIKT się NIE zainteresował , cena 'patefonu' nowoczesnego to tylko 249 PLN z USB i prędkościami 78/48/33 Patefon grający przegrał z fajerwerkami do wystrzału na jeden raz, czyli Polacy wrzucili swoje ciężko zarobione i zapracowane pieniądze do sracza i nawet nie spuścili wody po wystrzale !