Wierzycie w milosc po 30stce

Miało być 21.43

Ten temat poraz kolejny potwierdza, że kobiety są nielogiczne. Jak się wypowie ktoś, że zawsze to jedna z drugą nie może skumać, że chodzi o większośc, jak się wypowie jak on uważa to też źle bo musi wysnuć tezą która się DO KAŻDEGO stosuje. Wy jestesćie p*****lnięte. Może faktycznie to nie uroda zniechęca facetów do was na wstępie, ale w**********e czepianie się rzeczy banalnych.

Wlasnie, przeczytali caly Internet, wiec maja wiedze :D co sie stanie z tymi madrymi facecikami, jak przekrocza 40 i zadna dwudziestka sie za nimi nie obejrzy, bedzie ich traktowala jak starych dziadow. Wtedy zaczna gadac, ze wola te kobiety po 30 bo sa stateczne, innego wyjscia miec nie beda :D a jak ci faceci przekrocza 50? Dopiero beda mieli fanki w postaci dwudziestolatek :D :D smiac sie z nich, czy plakac...

Nie wiem co to za przegrancy lubuja się w tym dosrywaniu. To żałosne. Rodzi we więcej facetow niz kobiet, tylko wcześniej umierają, wiec emerytka ma mało mężczyzn do wyboru, ale młoda, która się interesują rówieśnicy, 30 latkowie i 40 latkowie wybór ma ogromny. Mnóstwo dwudziestolatek już nie jest świeża, zmarchy ma, zwłaszcza 25+. A zreszta nieważne, czy kobieta ma zmarchy czy nie, sugerujesz, ze 90% nie patrzy czy kobieta jest dobra partnerka, czy jest mądra i zaradna tylko, ze jest śliczna? I czy sugerujesz, ze masz szanse na te śliczna, która wybierze właśnie 90% Twoich kolegów?

O, hehe, teraz juz doszlismy do kolejnego pulapu i poziomu absurdu- teraz to juz nawet kobiety 25 i wiecej sa stare :D slyszycie ? Faceci dopiero wtedy sie "rozkrecaja", a my juz mamy zmarchy w tym wieku :D co za zenada, naprawde taki poziom intelektualny prezentuja faceci, czy to tylko ci kafeteryjni? Jak ci drudzy, to odetchne z ulga...

dziś Zniszcze twój swiatopogląd. Znasz najstarszy zawód świata i jego nowoczesną pochodne w postaci sponsoringu? Nie martw się o 40 i 50 i 60 latków. Martw się o siebie w tym wieku bo jakoś mężczyźni nie trudnią się najstarszym zawodem świata. A tak na marginesie to ładnie świadczy o kobietach.

dziś A znasz biologię? W jakim wieku skóra zaczyna się starzeć? 25? To może dlatego ta granica genius?

To ja napisałam o zmarchach, gapo :) mam 30 plus i za czasów mojej młodości bardzo dużo osób miało zmarszczki po 25 roku życia, a teraz maja je nawet nastolatkowie i to w sporej ilości. Zwłaszcza chłopcy. Ale kobietom tez się zdarza. Z drugiej strony, są tez osoby, które sobie zmarszczki wygładzają, po 30, 40 czy 50 i jak na nie patrzę, dochodzę do wniosku, ze lepsze są zmarszczki, niz plastikowe oblicza. A poza tym, napisałam, ze zmarszczki czy ich brak niewiele maja wspólnego ze szczęściem i dobrym związkiem.

wierzę w miłość po 30, jak najbardziej. Jeśli kupię lub przygarnę psa, mogę liczyć, że mnie pokocha, nie inaczej ☺

Właśnie, pies nie patrzy na zmarszczki, wiek i różne niedorzeczności. Upierdliwy, wredny człowiek widzi same wady zamiast drugiego człowieka. Zaczyna od wyglądu, potem poziom intelektualny mu nie odpowiada i tak naokoło

Jakie rasy żyją najdłużej? :) Ja umierały psy mojej babci to był wielki smutek. Potrzebuję długowiecznego...

Dlatego z niektorymi osobnikami tutaj nie warto rozmawiac. Sa glusi na argumenty, przekonani o wlasnej wyjatkowosci i skorzy do obrazania innych. Szkoda od tych przegrancow zarazic sie zgorzknialym podejsciem do zycia, jaki oni tutaj prezentuja.

Bezsensowne tupanie ze złości podstarzałych trzydziestek. Stare baby, pogódźcie się z tym, że nie jesteście już za specjalnie atrakcyjne i tyle.

Najlepiej będzie jak wszystkie spotkacie się za parę lat i na podstawie swoich doświadczeń nauczycie się co to znaczy wyjątek od reguły, co to większość i jak bardzo wasz wygląd ma/miał znaczenie. Tak będzie najlepiej. Nielogiczne jednostki jak kobiety tylko rozumieją coś jak same doświadczą.

22:31 tylko ze tutaj w obronie trzydziestek wypowiadaly sie takze duzo mlodsze kobiety, raczej dziewczyny, przewin sobie laskawie dyskusje i sie przekonaj, zamiast rzucac bezsensownymi tezami.

Najważniejsze by nie stać się zgorzkniałym segregatorem ludzi. Każdy człowiek jest inny. Należy współczuć tym młodym dziewczynom takich fanów, którzy biora całą grupę kobiet w pewnym wieku do jednego worka a potem do kosza. Naprawdę kobiety zdają sobie sprawę ile mają lat i naprawdę są krytyczne wobec siebie, nie ma potrzeby im jeszcze dodawać kompleksów. A miłość to nie fascynacja wygladem. Miłosć, na szczescie może sie zdarzyć każdemu.

dziś I ta najbardziej nielogiczna już się odezwała. Pozwolę ci przeczytać jeszcze raz i poczekam kilka minut aż zrozumiesz. Komedia normalnie.

"bo taki co kochać nie umie przegra choć wszystko rozumie"

dziś Co ty bredzisz. Najpierw musi być fascynacja wyglądem, a potem jak wszystko dobrze pójdzie to będzie miłość. Mężczyźni i kobiety są takie same pod tym względem. Jedna z pierwszych cech wyglądu, którą kobiety podają przy wyborze faceta - facet musi być wysoki albo przynajmniej wyższy od niej. K***wsko istotna cecha dla miłości. Nie, no, ale faceci są ci źli bo im zmarszczki u kobiet przeszkadzają.

mi się podobał niższy i co zrobisz agresywny ekspercie?

jest niewielu przystojnych mezczyzn w Polsce... czy to 25 czy 30 czy 50. Po prostu malo. 90% jest przecietnych albo wrecz brzydkich, do tego zle ubranych i bez rzezby ciala.

Pewnie jest gdzieś taki co mu się podobają zmarszczki u 30tek.

22:45 ta cecha, ktora tak ladnie, kulturalnie i poetycko okresliles, prezentuje taka sama wartosc, jak duzy rozmiar piersi, na ktorym ci tak bardzo zalezy i ktory uwazasz za priorytetowy w doborze partnerki. Wydaje sie absurdalny, co? Ja to potrafie przyznac, nie czynie ze wzrostu kryterium w doborze faceta, bo uwazam to za wysoce niesprawiedliwe i dziecinne wrecz. Jednak ty za takim samym optujesz, tyle, ze w druga strone. Sam sobie przeczysz- to, co piszesz, jest po prostu nielogiczne.

22:51 zgadzam sie z tym, generalnie dla kobiet tutaj nie ma zbyt ciekawego wyboru, sytuacja patowa. Nic dziwnego, ze czesto wylewa sie zolc, ktora zalewa niektore kobiety.

dziś Brawo, że zrozumiałaś, że ten sam kaliber cech. Ale gdzie ty się doszukałaś jak mówiłem, że jest inaczej to zacytuj, śmiało, tylko będzie trudno bo takiego czegoś nie było. Tak, faceci chcą młodo wyglądającej kobiety i nie zaprzeczają i ja też i tego nigdzie tutaj nie robiłem. I my nie argumentujemy tego jakimiś niedorzeczynymi tezami jak to robią kobiety. Tak po prostu jest i tyle. Jak już jesteśmy przy wzroście to kobiety zawsze dorabiają jakieś tezy z d**y ala, że ona musi założyć szpilki i to wtedy już jest ok (i co z tego?) i tym podobne bzdury. A prawda jest, że jest to tak samo powierzchowne jak to, że faceci chcą młodo wyglądającej kobiety.

dziś I tu jest różnica pomiędzy kobietami i mężczyznami. My faceci przyjmujemy to do wiadomości i się z tym nie kłócimy. My to samo możemy powiedzieć o kobietach tylko tutaj od granicy około 30. Większość kobiet >30 też jest dla nas przecietnych albo wrecz brzydkich. Tylko wy kobiety nie umiecie się z tym pogodzić i całą żółć się wylewa i wyzwiska.

Ciesze sie, ze wiesz, ze patrzenie tylko na wyglad ciala kobiety jest powierzchowne. Mnie zawsze denerwowalo, gdy kobiety zwracaly uwage tylko na wyglad mezczyzny, bo ja sama wiem, ze mozna zauroczyc sie kims, kto na pierwszy rzut oka wyda jej sie niezbyt przystojny. My sie chyba spieramy tutaj o cos, co jest odwiecznym prawem natury przynaleznym danej plci - mezczyznie musi sie spodobac kobieta od pierwszego wejrzenia (fizycznie), u kobiety jest to inaczej, bo tak jak mowie, ja bylam z kims, kto absolutnie nie przypominal mi typowych przystojniakow, ale owszem, podobal mi sie. Ale zaczynal mi sie podobac w momencie, kiedy bylam z nim coraz bardziej zwiazana emocjonalnie. Takze rozumiem, ze dla faceta wyglad jet bardzo wazny bo nie bez przyczyny sie mowi o wzrokowcach, tylko sie przez cala ta dyskusje nie chcialam zgodzic z tym "segregowaniem ludzi" na podstawie wieku, bo wsrod niektorych trzydziestolatek mozna znalezc kobiety o piekniejszych cialach niz niektore studentki, zas niektore studentki maja ciala z rozstepami, maja juz widoczne zmarszczki itp.

wcale nie musi się spodobać od pierwszego wejrzenia poznałem taką, na którą na początku nie zwróciłem uwagi ale zadbała, abym ją zauważył:) za dużo tutaj generalizowania

Zgoda, że przy jakieś brzydkiej 20tce jakaś 30latka będzie lepiej wyglądać. Ale ta sam 30tka już przy przeciętnej 20tce będzie tą brzydszą, a co dopiero przy ładnej 20tce - tutaj już pozamiatane. Nie oszukujmy się. Ciało 30latki jakby o nie niedbała i twarz to nie to co u ładnej 20latki. Wiem, że kobiety tego nigdy nie przyznają, ale faceci widzą tą różnicę i to nie jest małą różnica. Czy ta 30latka w związku z tym nie ma szans kogoś poznać? Nie, ma. Ale statystycznie dużo większe powodzenie będzie miała ta przeciętna lub ładna 20tka. Poza tym ta 20 latka ma jeszcze te dodatkowe lata, gdzie będzie wyglądać jeszcze młodo, a 30latka już nie. Jak dodać do tego jakieś traumy 30latki z poprzednich związków czy jeszcze gorzej dzieci to jej powodzenie będzie wógole małe. Taka jest rzeczywistość.

Ale wątek jest o miłości, niech to do ciebie dotrze powierzchowny trolu miłośc może sie zdarzyć nawe 60 latkom i jeśli jest prawdziwa to beda szczęśliwsi niż ludzie piekni i młodzi z powodzeniem, ale niekochani tak naprawdę tylko traktowani jak obiekty