Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie mogę już

Moje dziecko nie śpi a ja zaraz zwariuje!

Polecane posty

Gość gość
Ja też najpierw nad moją dmuchalam, że tak płacze a raczej było to marudzenie gdy wychodziłam z pokoju. Gdy jeszcze nie umiała się ruszać a była w miarę kumata to właśnie beczała gdy tylko zniknęłam z pola widzenia, a na kibelek trzeba było iść poprostu szłam i tyle. Do kąpieli brałam ja ze sobą na bujaczku. Leżała, oglądała to tylko wtedy jak mąż miał na popołudnie i wracał po 22. Kąpiel niestety trwała dłużej. Jak zaczęła raczkować to już niestety do kibelka musiała wchodzić ze mną drzwi miałam uchylone i zaglądała do środka teraz gdy chodzi to też czasem ja zaciekawi gdzie idę ale już kibelek zamykam chyba, że już mocno chce się do mnie dostać i wyje pod drzwiami to jej otwieram ale prysznic dalej przy otwartych drzwiach biorę. Na wypadek gdyby głupota jej przyszła do głowy i coś zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aby wam ulzyc w cierpieniach powiem : Z wami , też się kiedyś ktoś męczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kochana, ja i moj brat bylismy dziecmi cud, grzeczni, usluchani. Jako niemowleta lezelismy grzecznie patrzac w sufit. To wszystko wg mojej mamy hehe. Jak moj zaczyna jeczec( zabkuje) to mama twierdzi ze ma chimery... I co on taki niegrzeczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatniej nocy miałam z synem to samo. Koszmar. A wiecie, że była pełnia ksieżyca? Niektóre dzieci tak reagują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama gdy jest pelnia to nie moge zasnac, budze sie po nocach... Ha wiec cos w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oby ta pelnia juz minela ;) i byle do wiosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie teraz skaralo malym szogunem meczydupka... Ale to nic i tak jest fajny i ciesze sie ze jest, bo juz wiecej dzieci miec nie bede. Pierwsza corka prawie ideal. I tez nie moglam pojac jak mamy nie ogarniaja przy niemowleciu. A teraz sama robie 3 rzeczy na raz, pedem jak maly spi albo gdy go przypilnuje starsza juz siostra 10letnia albo maz. Normalnie rece mi sie trzesa bo nie wiem w co wlozyc hehe. Tez czuje jak bym pierwszy raz dziecko miala, bo charakterek malec ma, zabkowanie- on walczy o zycie jak typowy choc jeszcze maly mezczyzna. Rytmu dnia typowo nie ma hehe. Ale tak jest odkad skonczyl pol roczku i zaczely sie zabki. Wczesniej nie narzekalam. Ale plus jest- moze w koncu zrzuce zbedne 5 kilo hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×