Czy rodzice mogą wyrzucic syna gdy skonczy 18lat

Czy jest takie prawo ktore pozwala rodzica wyrzucic z domu syna ktory nie chodzi do szkoły (17latka) , tamten rok zawalil , a w tym byl w szkole tylko 2 miesiace. I czy jest taka mozliwosc zeby wyrzucic go gdy skonczy 18lat

tak. bo nie robi nic dobrego dla gospodarstwa domowego

Oczywiście, że jest. Po co komu taki przygłup w domu?

Skąd się biorą tacy rodzice? Teoretycznie pozbawienie kogos dachu nad głową równa się usilowaniu zabojstwa, i tak na to powinno się patrzec.

osoba, która ukonczyła 18 rok zycia, nie uczy sie (co uniemozliwia podjecia pracy) i nie pracuje, a zatem nie dokłada się do utrzymywania domu czy chociazby nie sprzata w nim jest uznawana nawet przez polskie prawo za pasozyta i jest to pretekstem do wymeldowania takiej osoby. 18 latek jest juz osobą pełnoletnią co za tym idzie rodzic nie ma obowiazku trzymania takiej osoby we wlasnym domu.

Autorzy takich teorii powinni się leczyć. 17 latka, która nie chodzi do szkoły, może być na wniosek rodziców, skierowana do poprawczaka, za naruszanie obowiązku nauki. A tam zrobią ci z d_py jesień średniowiecza :D.

Słowa: "Autorzy takich teorii powinni się leczyć." są skierowane do autora postu z 15:40.

Rzadko ktory 18 latek jest smodzielny, ma zawód i kwalifikacje żeby pracować i się utrzymac Może mieć zaburzenia psychiczne, niedojrzałość emocjonalną, jeśli mial głupich egoistycznych rodziców którzy nie rozwijali w nim zainteresowań. Ja bym takich rodziców zgłosil na policję.

17 latek niekoniecznie jeszcze podchodzi pod poprawczak.

Prawo powinno zabraniac robienia bachorow jesli nie ma sie warunkow i mozliwosci czy pomyslu na zapewnienie bachorom fajnego zycia!! Niestety wiekszosc przyglupow o tym nie pomysli i pozniej bachory cierpia cale zycie zarabiajac max 2000zl zapieprzajac fizycznie a jedyna ich rozrywka jest uchlewanie ryjow co weekend i obrabianie sobie doop nawzajem za plecami :o je/bac taka wegetacje!!

gość dziś Rzadko ktory 18 latek jest smodzielny, ma zawód i kwalifikacje żeby pracować i się utrzymac Może mieć zaburzenia psychiczne, niedojrzałość emocjonalną, jeśli mial głupich egoistycznych rodziców którzy nie rozwijali w nim zainteresowań. Ja bym takich rodziców zgłosil na policję. x Ale prawa to nie obchodzi. Ma wybor. Albo sie grzecznie uczy i jest utrzymywany przez rodziców. Albo rezygnuje ze szkoly i sie utrzymuje sam tudziez wyprowadza z domu bądź dokłada do czynszu.

W patologicznych rodzinach gdzie nie dba się o dzieci i ich wyksztłcenie takie bestialskie praktyki są normą. No ale kogo obchodzi menelska rodzina

Dokladnie. Malo kto naprawia bledy swoich obsranych rodzicow. Mi sie udalo na szczescie :D

gość dziś ...Ja bym takich rodziców zgłosil na policję... x I bardzo słusznie :D. Wtedy leniwym półgłówkiem zająłby się kurator i w try miga zapakował do poprawczaka :P.

patologiczny to jest ten dzieciak. Co rodzic ma zrobic jak dziecko ucieka po 1 lekcji ze szkoly, a wraca do domu normalnie?

Zapisac go do szkoly o niskim poziomie która nauki w ktorej zdobedzie zawód a nie bedzie musiał się uczyć bzdur nieprzydatnych do życia

Jakies technikum dla imbecyli gdzie nauczą go kłaść flizy. Kafelkarze zarabiają masę kasy więcej niż ludzie po studiach

nizej niz zawodowka nie da sie upasc.. a nawet i stad szczeniaki potrafia uciekac..

gość dziś Ty musiałeś ukończyć szkołę o wybitnie niskim poziomie, skoro nie widzisz, że leniwy śmierdziel, któremu nie chce się nic robić (w tym nawet chodzić do szkoły), o nauce nie wspominając, szuka sposobu na dojenie swoich rodziców.

Z dzieckiem trzeba rozmawiać a nie poniewierać jak psem.

gość dziś Niejeden pies jest mądrzejszy od rozwydrzonego dziecka, a z całą pewnością lepiej ułożony :D.

gość dziś Z dzieckiem trzeba rozmawiać a nie poniewierać jak psem. x Jak tobie to malenkie, biedne dzieciątko z 190cm i 90 kg zywej wagi jebnie miedzy oczy to tez bedziesz chciala rozmawiac?