Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wprowadziam sie do narzeczonego, wzielizmy slub a teraz mamy sie wyprowadzac

Polecane posty

Gość gość

Co mam zrobic? Wprowadzilam sie do jego kawalerki, razem z nim ja urzadzalam, wzielismy slub, a teraz mowi ze wyprowadzimy sie na i bedziemy wynajmowac 2 pokojowe mieszkanie, a tu zamieszka jego mama bo jego tata zmarl i ona musi mieszkac w tym mieszkaniu bo z tamtego ją wyrzucaja! Co mam robic?! Nie chce takiej zamiany, to bylo jego mieszkanie i nie musielismy placic za wynajem a teraz bedziemy musieli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A maz chce się wyprowadzić? Dlaczego matka czegoś nie wynajmie? Kto matkę wyrzuca z mieszkania i dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka z ojcem wynajmowali. Nie stac jej na oplaty ma niska emeryture. Wiec nie moze tam mieszkac. Maz mowi ze jego matka ma tu zamieszkac i koniec duskusji, ze my mozemy sobie cos wynajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli najchetniej byś wyrzuciła teściowa ma ulice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to chyba nie moja sprawa ze ona życie sobie tak ułożyła!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie życie ułożyła... zmarł ojciec Twojego męża. Zresztą... to na pewno prowokacja bo nie wierzę że można być tak podłym egoista

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zamieszkajcie w trójke i tyle, bedzie jeszcze taniej niz we 2 , a i tesciowa wam obiad ugotuje, albo posprzatajak bedziecie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak rozumiem będzie matkę utrzymywał bo skoro jej nie stać? Poza tym co to za stwierdzenie koniec dyskusji? Nie masz żadnych praw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowie z niską emeryturą i stać ich na wynajem?Debilka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TEŚĆ miał emeryturę. Ona ma niską. I tak, mąż mi powiedział że mieszkanie jest jego i że matka w nim będzie mieszkała a my mamy po dwadzieścia pare lat i możemy spokojnie kupić swoje. Zabolało mnie to i moja mama mnie poparła bo tak to jakby on nie miał mieskania. A miał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie lepszym rozwiązaniem jest zamiana mieszkań? w sensie wy do mieszkania należącego niegdyś do teściów a matka faceta do waszego aktualnego gniazdka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hojny ten Twoj maz, ze chce mamie sponsorowac mieszkanie. Ale w sumie nie znam Waszej sytuacji, moze to zaden wydatek dla Was, wtedy ok. Chyba ze to Wam zablokuje jakies zyciowe decyzje, bo Was nie bedzie stac np. na dziecko, to wtedy bardzo nie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesteście po ślubie, będziecie chcieli mieć dziecko i co wtedy? Na jednym pokoju? I tak byście poszli na wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A maz za swoje te mieszkanie kupil czy mu matka pomogla finansowo? Postaw sie na miejscu tej tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teściowa nie może zrezygnować ze swojej emerytury i pobierać wyższą zmarłego męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywrzeszczałam mu w twarz ze moglismy sprzedac to mieszkanie i miec na swoj dom, chcialam zajsc w ciaze, on dobrze zarabia ja koncze studia i to nie pozwolili mi zajsc w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aga900 Nie na jednym pokoju tylko w jednym pokoju:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to zostalas troche oszukana, bo wychodzilas za faceta z mieszkaniem, a teraz maz meza wlasciwie bez mieszkania, plus pewnie jeszcze bedzie doplacal do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście za kawalerkę można kupić dom. Tak naprawdę to mieszkanie to jest jego majątek odrębny a Ty nie masz do niego prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na Twoim miejscu to bym chyba wrocila do rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w końcu wychodzilas za mąż za faceta czy za jego licha kawalerkę?☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze, moze, ale prowokatorka nie przemyslala sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wynajmij drugą kawalerkę dla teściowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może Twoi rodzice sprezentuja Wam kawalerkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zauważyłam, że w kafeteryjnych prowokacjach często pojawia się zwrot "wywrzeszczałam/wykrzyczałam mu w twarz". Autorko, żaden problem, zamieszkacie w twoim mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa powinna się wprowadzić do kawalerki, wy powinniście wziąć kredyt i kupić mieszkanie. Przecież nie możecie mieszkać z dziećmi w kawalerce. Wynika, że twój mąż jest jedynakiem, więc tę kawalerkę i tak kiedyś odzyska. A ty jesteś wredna, najchętniej oddałabyś teściową do przytułku dla bezdomnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kawalerke mial przed slubem wiec nie wiem czemu sie czepiasz. Co do tesciowej. To moze przejac emeryture meza po smierci wiec nie bedzie bez grosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona ma emeryturę 1200 zł, on miał emeryture 1500 zł więc nadal będzie jej ciężko, ale moj mąż nie chce o tym słyszeć powiedział że mam wybór - albo jestesmy razem małżeństwem i zbieramy razem pieniądze albo mogę (cyruje) w********ac z jego zycia bo widac jestem tylko materialistka i nigdy go nie kochalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo z tego co piszesz to go chyba nie kochasz tylko polecialas na jego kawalerkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×