Dlaczego przeciętnie, niewysportowane nijakie panny mają czelność krytykować ?D

inne osoby, wyglad a zwlaszcza wygląd faceta , mowic ze jest np zbyt chudy lub zbyt umięsniony, o ''nieodpowiednim'' wzroście, etc... przeciez takie lachony nadają sie tylko do pracy w burdelu ewentualnie do przeróbki na mydło, ja sam czasami krytkuje ubiór, nadmierną chudosc, otylosc, na to czlowiek ma wplyw ale nigdy się w zaden sposob nie wywyzszalem, nie mowilem kolezankce z nosem jak klamka ze ma nos jak pinokio, no ma i tyle, ona na pewno zdaje sobie z tego sprawe, mi to nie przeszkadza a innym moze, normalne- dlaczego 80% polek mysli na odwrót, wyglaf jest dla nich najwazniejszy, im młodsze tym bardziej posrane, maturzystki to juz w ogole szambo gnój aids i kiła

Dlaczego bezmięśniowy facet krytykuje wysportowane panny a sam.ani na łyżwach, ani na rolkach ani na nartach nie potrafi porządnie jeździć ani żeglować, tylko jara się jazda na rowerze? W młodości nie uprawial żadnego sportu, ani drużynowego ani lekkoatletyki np sprintu czy skoku w dal a teraz krytykuje innych za brak sportu w ich zyciu? Nie wie ze jest coś takiego jak pamięć mięśni i to co da im się w czasach ich mlodosci można bardzo długo utrzymywać przy niewielkim wysilku fizycznym w późniejszych latach?