Ile wydajecie miesiecznie na tzw zycie?

My z mężem zarabiamy razem 5600 zł. Mamy syna 3- letniego i drugie w drodze. 2700 opłat stałych, 500 zł paliwo, reszta na jedzenie, ubrania, leki- czyli 2600 zł . Wydaje się strasznie dużo ale nie jemy na mieście, nie kupujemy napojów itd. Więc od tego roku wzięłam się za oszczedzanie

No 5600zł na 4 osoby i stałe opłaty prawie 3 tys...? To się "szarpnęłaś" na te drugie dziecko. Może niedługo chociaż odejdzie wam jakiś kredyt.

Jedno dziecko - uczen, dwie dorosle, pracujace osoby jedno konto na ktore wplywaja nasze dochody. Na poczatku miesiaca wyplacam z niego okreslona sume na biezace wydatki: kieszonkowe meza i moje, kieszonkowe syna, jedzenie, benzyna 2 samochody, raz w miesiacu rodzinny obiad w restauracji - razem ok. 2,5tys. Zakupy z kartka (plan na dwa tygodnie), posilki i drugie sniadania przygotowywane sa w domu. Pani do sprzatania (pracujemy obydwoje) 180zl, Kredyty splacone.

ja za mieskzanie 700 zł zycie to jakies 1000 i płace za telefon 29 zł bo zrezygnowałam z abonamentu i przeniosłam sie do mobile vikings

ja + mąż,mieszkanie całe(kredyt,rachunki,chemia) - ok. 1300zł , jedzenie- ok.1500zł ,używki(papierosy,alko,inne) - ok.1800zł ,paliwo -700zł ,ciuchy- ok.700zł = 6000zł , zarabiamy razem ok. 8000 więc zawsze zostaje ok. 2000 tyś na koncie zanim wejdzie następna wypłata ale nie "oszczędzam"tego tylko już po prostu nie mam na co wydawać.

Dwoje dzieci, kot, ja, mąż. Wydajemy jakieś 8-tys miesięcznie na życie (rachunki, jedzenie, chemia, przyjemności) Resztę odkładamy. Ja nie pracuję.