Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

narquois

Co myślicie o wyjeździe za granicę?

Polecane posty

Sama mieszkam na obczyźnie i spotkałam wielu Polaków na swojej drodze. Jedni dzielili się dobrymi opiniami, a drudzy narzekali. Wiem, że wszystko ma dwie strony. Jednak interesują mnie opinie ludzi, którzy myślą żeby w najbliższej przyszłości wyjechać. Co wami kieruje, jakie są w ogóle wasze myśli na ten temat? Czy uważacie że warto? Czy myślicie, że będziecie mieć lepsze życie? Podzielcie się swoimi opiniami, przemyśleniami i planami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bałwanie, nie oplaca sie juz wyjezdzac juz euro spadlo do 4zł i funt niedlugo bedzie tak samo. Ja wyjechalem kiedy by funt po 7zł nakosiłem bubu od głupich angoli wrocilem i kupilem mieszkanie. Dzis moje mieszkanie jest prawie dwukrotnie wiecej warte w złotowkach. Kto tego nie zrobil przegral sycie. Złoty do druga najszybciej zyskujaca waluta w zeszłym roku. A przegrywy niech gnija w uk haha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jeśli ktoś chce wyjechać zarobić, to UK jest chyba ostatnie na liście. Jednak jeśli ktoś chce wyjechać na stałe, to wygląda to już inaczej. Nie jest może to najlepsze miejsce, ale osobiście uważam, że znacznie lepiej jest tutaj niż w Polsce. Porównując zarobki czy wydatki (zakupy etc.) to jednak wolę gnić tutaj niż robić za marne pieniądze (oczywiście, zależy też w jakiej dziedzinie ktoś pracuje). Osobiście zauważyłam, że jestem w stanie zarobić i zaoszczędzić więcej. Mimo, że funt jest nie za wysoki teraz, to i tak jest to bardziej opłacalne niż PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie, co to znaczy, że się coś opłaca. Do Włoch też nie opłaca się jeździć bo wszystko zobaczysz sobie na streetview i wyjdzie taniej. Jednym potrzebny jest majątek, innym wystarczy przygoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto sie uczyl ten zarabia w PL dobre pieniadze lub ma firme i kosi hajs. A zycie tansze niz na zachodzie kilkukrotnie co juz tu bylo nie raz udowodnione. Nie moze byc tak ze sprzataczka zarabia tyle co pracownik biurowy bo ten drugi wlozyl czas pieniadze i nauke aby dostac te prace biurowa. Tak dziala kapitalizm, socjalizm mowiacy "wszystkim po równo bo mamy te same zoladki" juz sie skonczył z hukiem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oplca bo funt spad czy e??? Myslenie buraka tempoty...a kto by chcial e czy f wymieniac ?? Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - problem w Polsce polega na tym, że sprzątaczka i pracownik biurowy zarabiają tyle samo. A nawet zabawniejsze rzeczy się dzieją - bez żadnego wykształcenia, z sama maturą, mój brat zarabia więcej, niż ja, z doktoratem. On pracuje w sklepie z ciuchami jako ekspedient, ja wykładam na uczelni. I to jest patologia. Dlatego w tym roku wyjeżdżam do kraju, który za moje 11 lat studiów i ciężka pracę zapłaci mi godziwe pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z powyzsza wypowiedzia. Tez mam doktorat i kilka lat stazu na polskiej uczelni jako adiunkt. I co? A no nic. Zeby zarobic na w miare godziwe zycie trzeba bylo miec 2 etaty, co oznaczalo idiotyczna wrecz liczbe godzin wykladow i brak mozliwosci prowadzenia badan. Czyli praca mijala sie z celem. Od kilku lat mam takie samo stanowisko w innym kraju. Kokosow nie ma, bo i tez nie tego typu to zawod. Ale zarabiam wiecej, ucze znacznie mniej i mam nieporownywalnie wieksze mozliwosci rozwoju. I o to wlasnie chodzilo. Po prostu normalne zycie, bez polskich absurdow dnia codziennego, na ktore traci sie mnostwo energii i czasu. I bez sfrustrowanej niedouczonej hierarchii panstwa profesorostwa. Pozdrawiam i wierze ze i dla Ciebie to bedzie dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różnica opinii
narquois wczoraj zależy co dla kogo jest uznawane że "lepsze" życie? Większe dochody w innej walucie, ale wtedy i wydatki w tej walucie, czy aby stać było na kupienie "więcej" materialnego gòwna? Czy wakacje 3X do roku pod palmą? Drogie auta na "kredyt"? Spłaty domu przez 40 lat? Zależnie co dla kogo jest "lepsze" życie bo dla każdego to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co robiles doktorat cwelu?:D widac zes cienias :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warto wyjechać. Ja jako główny inżynier w dużej państwowej firmie zarabiam około 3500 zł netto. Moi znajomi wyjechali za granice tez zarabiają 3500 ale euro. Tylko ze wyjazd na wakacje kosztuje ich 800 euro osoba, mnie około 4000 zł. Auto z salonu średniej klasy ich 25 tys euro mnie ponad 100 tys zl. Koszyk na tydzień dla 2 osób mnie około 300 zł ich około 100 euro to jest ta spora różnica. Nic tylko wyjechać. Ja to zrobię już w kwietniu! Powodzenia wszystkim czy to w PL czy za granica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tak tylko o tych pieniądzach? Inne rzeczy się nie liczą? Ja czy w Polsce wcześniej, czy teraz w Niemczech, ze swoim zawodem i umiejętnościami zawsze miałam wystarczająco dużo pieniędzy. Tyle że teraz mam na przykład inną opiekę lekarską. Był ktoś z was w szpitalu w Polsce i w Niemczech? Ja tak. Mam porównanie. Dzięki niemieckiemu lekarzowi żyję. W Polsce już dawno moje miejsce byłoby na cmentarzu. Czy to nie jest ważniejsze, niż zakichane pieniądze, które tu i tu można mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkałem 7 lat w UK prowadziłem tam biznes, potem przeniosłem się razem z firmą do PL i nie dość że zarabiam tu więcej to jeszcze bliżej rodziny i lepsza okolica. Jak ktoś mówi że życie na zachodzie jest tańsze niż w PL to chyba nigdy tam nie był. Jak coś u nas kosztuje 100zł to tam 80 funtów tylko że tam zarabia się 1500 funtów a u nas 3000zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby 15:52 w takim wlasnie UK jest TANIEJ i nie da się zaprzeczyć. Możesz tutaj napisać, co w Polsce kosztuje 100 pln a w UK 80 funtow? proszę? co to jest? Co do cen właśnie. i tego, że jednak to UK, nie Polska, jest tansze. Dziś robilam zakupy, kupiłam: u rzeźnika mięso świezo mielone chude wołowe 500g; poza tym 2 opakowania po 200g dobrego sera, 6 bananów, ok 15 klementrynek typ easy peelers, 4 jabłka cox, cukinia, ogórek, brokuł, ziemniaki typ baking 3 duże, orzechy laskowe 100g, chipsy 150g, ciastka owsiane w czekoladzie 150g, miód prawdziwy w słoiku (żadne tam rowse honey ble), płatki owsiane 0,5 kg, herbata miętowa, herbata malinowa, papier tolaletowy, proszek do prania 2 kg. wiesz, ile zapłaciłam - otóż, 38 funtów. zarobiłam na te zakupy w 4 godziny (po podatku). 2 tygodnie temu była u nas na kilka dni siostra męża, nie byla u nas kilka lat; była w szoku, jak tu tanio przekładając ceny żywności, ciuchów itd na zarobki. a ona nie pochodzi z zapadłej wsi, lecz mieszka w Poznaniu i zarabia polską średnią krajową, która w Poznaniu jest pensja nie za ciekawą. ile zapłcisz za takie zakupy w Polsce? no pytam ciebie, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie to nie tylko zakupy jedzenia. Fryzjer u nas 18zł w UK 70zł. Przedszkole u nas 200zl w UK 1300zl. Ubezpieczenie samochodu u nas 900zl w UK 4000zl (ten sam samochód). Internet 120Mb/s u nas 45zł w UK 160zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak coś u nas kosztuje 100zł to tam 80 funtów tylko że tam zarabia się 1500 funtów a u nas 3000zl x Widzisz swinio nawet liczyc nie potrafisz ze z powyzszego wynika ze w pl jest taniej, 3000zł jest 30 krotnosc 100zł a 1500 jest tylko 18 razy wieksze niz w uk. Widac ze mialas dwoje z matematyki i teraz musisz gnic wsrod obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ooo znowu gruba swinia sie przyszla chwalic zakupami :D bedziesz to wszystko żarła sama czy z mezem ktoremu musisz dawac du/py aby cie bylo stac na czynsz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy tak tylko o tych pieniądzach? Inne rzeczy się nie liczą? x Bo tym swiniom zostały tylko pieniadze na wygnaniu, nie maja ani znajomych ani pieknych lasow i domów :D goowniane zycie na wygnaniu wsrod OBCYCH i modla sie zeby nastepnego dnia jakis islamista im łba nie obciał na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zarabiających w pl 3000zl możesz kupić 30 usług po 100zl a w UK zarabiając 1500 funtów możesz kupić tylko 80 usług po 80 funtów. Gdzie byś wolała mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pl dom z piekna działka 400tyz zł w uk 400tys funtów , obiad w knajpie w pl 25zł w uk 25 funtów. Jeszcze jakies pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ze dzialka jedyne 400 tys, skoro w Polsce? A w Bangladeszu czy Albanii jeszcze taniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 17:25 nie wiem jaki Ty obiad zjesz i gdzie za 25 zlotych, aż się boję co ty jesz :O bo ja bylam w Pl w pażdzierniku i za obiad z herbatą dla 4 osób zaplaciłam 760 zł czyli troche ponad 40 zl a nie 25. mialeś napisać, ILE wydasz w Polsce na takie zakupy, jak te moje za 38 funtow? no ile? bo na pewno nie 38 zlotych :D raczej 160-180 zl, jak nie wiecej. aaaa, i nazywasz mnie grubą świnią ... od kiedy kobieta mierząca 168 cm i ważąca 59-60 kg jest gruba> rozmiar 38 to gruba? aha, to Ty lubisz małe chude dziewczynki, tak? pedofilia. pa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a poza tym, dobry obiad w UK mozna zjeść też poniżej 25 gbp. np u mnie w mieście w sieci która jest na cały kraj, typu Zizzi, czy Bella Italia, czy inne (ale to te dobre miejsca, a nie pizza hut lol), można spokojnie zjeść pizzę dobrą ,dużą i do tego deser np lody lub brownie, i zapłacić 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie tak. Można oszczędzać jeździć na wczasy do agroturystyki, a przecież pięciogwiazdkowe hotele w Polsce pełne, czyli nie cena w tym przypadku decyduje. Tylko ci, którym nigdy nie uda się zgromadzić pieniędzy liczą pieniądze. Pieniędzy nie trzeba oszczędzać, trzeba je mieć, a wszędzie, czy to w Polsce, czy za granicą będą biedaki i będą ci, którzy na wszystko sobie pozwolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ość dziś Zarabiających w pl 3000zl możesz kupić 30 usług po 100zl a w UK zarabiając 1500 funtów możesz kupić tylko 80 usług po 80 funtów. Gdzie byś wolała mieszkać? xx Zdecydowanie w UK :) Na usługo za 100 zł musiałabym w Pl pracowac minimum 10 godzin, a w UK za usługe za 80 funtow jakies 6 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie waluta a siła nabywcza
siła nabywcza PLN jest kiepska przy zakupie towarów z importu, bo kupując Polskie towary to przelicznik siły nabywczej jest taki jak na zachodzie, ale niestety w PL prawie nic nie produkują, bo kiedy ktoś ostatnio widział towary ( oprócz jedzenia ) made in poland? bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w Bangladeszu czy Albanii jeszcze taniej x Tam sa ciapate debilko wiec goowniane porownanie. W PL jest CHRZESCIJANSTWO a nie islamskie g/walty i rozboje widzisz roznice? 8 gospodarka Europy i po brexicie wyprzedzimy uk. Baj baj :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na usługo za 100 zł musiałabym w Pl pracowac minimum 10 godzin x Było sie uczyc. A ja pracuje 5 godzin i pekam ze smiechu na twoje teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×