Najgłupsze pytanie na randce.

Cóż, nie sądziłam, że tak bardzo czasy nam się zmieniły. Wczorajsza randka , pierwsza randka, a właściwie nie randka tylko kawa. Najgłupsze pytanie jakie usłyszałam od faceta : "a ile zarabiasz ?" Niezłe co? ha ha ha ha. Miałyście / mieliście podobne przypadki z najgłupszymi pytaniami na randce ?

więcej wyrozumiałości nie zawsze rozmowa się klei i żeby nie zapadła krępująca cisza w desperacji plecie się trzy po trzy

bez sensu

"Mmam nadzieję że nie chodzi ci tylko o sex " zadane praktycznie na początku randki. Później kilka lepszych . " Mam nadziej że nie jesteś taki jak inni " i tym podobne. Miałem wrażenie że dostaje op*****l za wszystkich facetów na ziemi :)

Wszędzie się słyszę i czyta między innymi tu na kafeterii, że wszystkie dziewczyny to materialistki i lecą na kasę. Ja mam odwrotne doświadczenia.... mam konto na jednym z portali randkowych i w 95% przypadkach po wymianie 2-3 zdań, mężczyźni pytają się gdzie pracuje lub czym się zajmuje..... chce tu odrazy napisać, że sama takich pytań nie zadaje. A gdzie jakiś flirt? To od razu zabija ochotę na kontynuowania pisania. Mam prace, sponsora nie szukam, co zaznaczyłam w opisie.....

Ale z pytaniem : "czym się zajmujesz" łączy się możliwość kontynuowania rozmowy i nawiązywania do tego czym się zajmujesz. A jak napisałaś , że masz pracę to niektórzy "zainteresowani" pewnie byli zainteresowani tobą właśnie dlatego , że masz pracę i liczyli , że randkowanie z tobą nie będzie dla nich większą inwestycją . Ot taka oszczędność, żeby nie nazwać tego skąpstwem, trochę tańsze randki ;).

Nie wydaje mi się, że po wymianie pary zdań pytać się gdzie się pracuje lub czym się zajmuje to dobry sposób na kontynuacje rozmowy..... mam wrażenie wtedy że jestem na rozmowie kwalifikacyjnej:) lubię flirtować i staram się podtrzymywać rozmowę. Ale po takich pytaniach kończę korespondencje z tą osobą. Bo raz umówiłam się z takim na randkę i pod czas rozmowy usłyszałam, że on nie lubi robić prezentów i np. nie kupił nawet swojemu chrześniakowi czekolady przez 6 lat..... ani w święta ani w jego urodziny....

Randki są straszne sztywne i nudne. Nie lubię sztucznie pieprzyc i zagadywac ani zadawać bezsensownych pytań. Wszystkie najlepsze spotkania to są te spontaniczne z przypadkowymi ludźmi.

Podnosze

do : gość dziś To zabrzmiało jak wyznanie prostytutki ;) . Za każdym razem ktoś nowy.

Kiedyś chłopak na randce mnie zapytał czy myślę że seks po 40 jest lepszy... Qrwa skąd mam wiedzieć, mam 20 lat

"gdzie pracujesz?" to dopiero glupie pytanie, pokazuje ze facetow interesuje ile kobieta zarabia, jakie ma wyksztalcenie, oceniaja inteligencje kobiety przez pryzmat pracy, faceci to materialisci

facetow interesuje to zeby duzo nie wydac na kobiecie bo im sie to nie oplaci, zwiazek z kobieta traktuja jak interes a nie milosc

jak to sie stało że mam dzieci hahaha , czy nie wiem co to antykoncepcja hahaha , dzieci mam z pierwszego związku jak to wytłumaczyć hahaha

Atiatia

Up

Może nie pytanie a zachowanie. Poszliśmy do kina. On płacił za bilety, więc dałam mu kasę za swój bilet i nawet nie oddał mi reszty - 5 zł z mojego biletu :D Potem przez cały film pisał SMSy do kogoś. Film nie był typu romantico tylko thriller. Po seansie poszliśmy połazić po galerii, wielce zdziwiony, że ciągle na zegarek spoglądałam. Miałam ochotę się stamtąd uwinąć... Następnego dnia zaprosił mnie do siebie, rzekomo miałam mu pomóc w przeprowadzce, w pakowaniu :D 2 dni znałam gościa i już mnie zaprasza i oferuje mi jeszcze masaż :P

Autorko czemu uwazasz to za glupie pytanie? Czasy sie zmienily i to kobiety zarabiaja wiecej niz mezczyzni, jestescie tez lepiej wyksztalcone itd. To jest skutek feminizmu. Teraz to wy macie za zadanie utrzymywac rodzine.

No tak. pytać czym się zajmuje można tylko faceta bo kobietę to afront, ocenianie po pracy i zarobkach, jakie to miłe i jak fajnie wpisuje się w to powszechne równouprawnienie :-D

Zapytał czy może pierdnąć, po czym nie czekając na odpowiedź to zrobił ☺

zapytał czy chciałabym mieć dzieci, rodzinę, bo teraz większość kobiet ma to w d/u/p/i/e

ktora godzina?