Czytam tak te kafeterie i wiecie co mam dosc zycia pod

dyktando "czego pragna faceci". Pragna mlodych pieknych kobiet, po 30stce jestesmy niewidoczne, bez biustu bleee, gruba ale z biustek tez bleee, nie daj boze starsza o rok, niech te kobiety sie nieosmieszaja, niech nawet nie rozmawiaja z mlodszymi kolegami, desperatki, zamknijcie sie w domu, nie wychodzcie na ulice bo jestescie stare brzydkie i juz nikt na was nie spojrzy. Te ktore nie chca dzieci na stos, te ktore maja dziecko z innym na kolejny stos! - przeslanie kafe. No dobrze. Jestem po 30stce, pewnie zapuszczona i po spojrzeniu na mnie od razu widac ze mam swoje lata, chociaz zaraz - przeciez i tak nikt nie patrzy. No i dobrze. Koniec z mezczyznami w moim zyciu, koniec z mysleniem o tych sprawach, ze moze kiedys jeszcze cos sie wydarzy. Kasy na ciuchy i kosmetyki nie ma co wydawac, bo marny trud. Chyba mi to juz pasuje po wszystkim co sie tutaj naczytalam, a ze jestem sama to chyba to prawda.

Tak na poważnie to nie powinnaś się skreślać, serio, masz szansę kogoś poznać tylko zmień oczekiwania, rozejrzyj się dookoła ilu facetów jest samotnych którzy byliby chętni na Ciebie. Zwracaj uwagę na gości po 40stce, tak w drugiej połowie i sama zobaczysz, że się będą interesować tobą, aż się zdziwisz.

Ty autorko jesteś super, z takim nastawieniem że facet musi być młodszy i spolegliwy, ma cię podziwiać i kochać za samo to że jesteś, faktycznie nic już nie wskórasz i lepiej daj sobie spokój :-D ...i powinien być śliczny i mieć pytę do kolan?

Autorko, przecież w większości siedzi tu patola i prawiki, co kobiety w jpegach i na filmach tylko mieli. Wyluzuj.

Wydarzy się, wydarzy. Na początek usmiechnij się do siebie i wylicz, wypisz na kartce wszystkie dary, dobre rzeczy, zalety, umiejętnosci, które masz. Ostatnio wyczytalam w ksiązce ciekawy tekst-" "nigdy nie będzie prawdziwie szczęsliwy w zyciu ten, który nie potrafi być wdzięczny". Do pomyślenia. Pozdrawiam.

Pragną młodych źle, a jak któryś woli starsze od siebie to dla Was zaburzony zbok. Zastanówcie się.

To kup sobie kota i on bedzie cie ru/chał ogonem w szpare. Dzis to kobiety maja zabiegac o faceta a nie odwrotnie. Inaczej zostaniecie same. Czasy sie zmieniły. My zawsze mozemy isc na prostytutki

Wszędzie ciebie pełno. Wdzięczność kobiety : Opowiedz coś o sobie?

Najlepiej żeby pokazał tobie dowód osobisty co? No to masz swój los samotnej pełnej goryczy. Ja poznałam starszego o 18 lat i jest cudownie. Nie pytałam o wiek co robi i ile ma kasy. Umówiłam się i się udało. Nie żałuję tego. Na tej ziemi chodzą normalni faceci, ale chyba ty widzisz przez okulary patologii i z góry wszystkich masz.

Autorko zapomnialas o: kobietach po 30-sce, na które facet nawet nie spojrzy, bo uwaga, uwaga: zaraz go wrobi w bachora! :D bo zegar tyka :D Także nasuwa się jeden wniosek. My kobiety po 30-sce mamy marne szanse na poznanie młodszego bądź rówieśnika. Musimy szukać o wiele starszych gdzieś 10+ od nas. Taka smutna prawda. A jeszcze smutniejsza jest taka, co mają zrobić babeczki po 50-60 jak my wszystkich facetów im zajmiemy w ich przedziale wiekowym? Paranoja... A wszystko przez facetów... to wasza wina.

Widzę że tak pół serio pół żartem ale dotykają poważnych spraw. Normalna kobieta znajduje partnera na długo przed 30. Koniec kropka.

Bierzecie wszystio na serio co tutaj piszą? przecież tutaj piszą same prowokacje

Serio bierzesz tak do siebie te brednie, co tutaj wypisują jacyś ludzie? Kobieto trochę dystansu. Sama chyba wiesz, czy jesteś atrakcyjna, czy też nie lepiej od ludzi którzy ciebie nawet na oczy nie widzieli.

Gruba baba po trzydziestce zdziwiona, że nikt jej nie chce, a ludzie piszą tutaj prawdę.

Projekcje prawików koniotrzepów na garnuszku u mamusi. :D

Agresja starych, sfrustrowanych bab po trzydziestce.

@up i @upup ... a nader wszystko to projekcje i agresje ludzi zakompleksionych, którzy muszą znaleźć sobie obiekt nienawiści a są tak tragicznymi postaciami, że obierają za ów obiekt drugą płeć tego samego gatunku. Zastanówcie się, bo powiedzieć o tym "dziecinada" obraża młodszą część społeczeństwa. Uwaga, prawda objawiona: Większość powodów dla pisania podszytych jadem wpisów na kafe pochodzi z faktu, że tłumicie własne sumienie, mówiące "jesteś sobie winny/winna, przynajmniej w 50%"

Autorko na poprawę humoru https://www.youtube.com/watch?v=D3fzH__eb4E x https://www.youtube.com/watch?v=e-e_py1ULjQ

O, jeszcze jeden domorosły psycholog. Żal.

https://www.youtube.com/watch?v=OOFWuPrFJh8

Według was, w jakim przedziale wiekowym powinnam szukać faceta?

40-45 lat. Ale i tak mało który będzie chciał kobietę z tuszą. Małe masz szanse.

15.56 Jesteś wstrętny albo wstrętna. Nie słuchaj takich idiotów. Możesz mieć mężczyznę w każdym wieku. Zajmij się sobą, pokochaj siebie. Zapisz się na jogę. Zainwestuj w samorozwuj. Tam jest dużo dobrych i mądrych ludzi. Powodzenia.

Projekcje nieprawiczków na garnuszku mamusi

Siedząc na kafe można się naprawić depresji, schizofrenii, bólu du/py i różnych innych schorzeń, sama się dziwię czemu tu zaglądam, chyba mam coś z masochistki. :o

Skoro wszystko to projekcje przegrywów i prawików, to jakim cudem jesteście same? Przecież rzeczywistość tak nie wygląda? Przecież powinnyśćie mieć branie od samego rana. Dlaczego tak nie jest?Dobrze wiemy dlaczego i wy i my. Bo to co piszą tu mężczyźni (pomijam frustratów, debili,prawików itp) to męska perspektywa rzeczywistości w której funkcjonujecie (samotna po 30-tce) a której nie chcecie przyjąć do wiadomości. Syndrom wyparcia. Z drugiej strony teraz wiecie jak czują się mężczyźni (wasi rówieśnicy) na dorobku, na studiach, z kiepską pierwsza pracą których spławiałyście kilka lat temu. I co jakie to uczucie być zlewaną przez drugą płeć? Niezbyt miłe co. Teraz oni wyrobieni, lepiej zarabiający śmiało mogą się brać za panny 7-8 lat młodsze. A wy? Śnijcie dalej o królewiczach. Miłych snów. P.S. W waszym wypadku wasz książę to : rozwodnik, prawik co w życiu kobiety nie miał itp męski drugi sort tak jak wy.

"Teraz oni wyrobieni, lepiej zarabiający śmiało mogą się brać za panny 7-8 lat młodsze." - oj nie wszyscy tacy wyrobieni, niektórzy wprost przeciwnie. A przykładowo moja 36-letnia siostra cioteczna ma niezłą pracę, mieszkanie, wygląda naprawdę atrakcyjnie (do tego na jakieś 10 lat mniej niż ma) i jest sama. Nie pytałam jej o powodzenie, ale nie sądzę by narzekała. Po prostu nie jest desperatką i nie weźmie sobie kogoś kto jej pod niemal żadnym względem nie odpowiada i cóż w tym zdrożnego?

Bosz, kolejna niby dziesięć lat młodziej wyglądająca, że też wam się nie znudzi to zmyślanie.

Ja mam 40+ i ciekawe dlaczego gówniarze sie mną interesują?? Pewnie wyglądał nieinteresująca i źle :D

Jak miałam kilkanaście czy dwadzieścia lat nigdy nie spławialam rówieśników. Ni przeszkadzało mi tez, ze facet mało zarabia. I zostałam sama po 30... ale znalazłam partnera, ale nie przed 50, a przed 30. Btw większość wolnych 30-latków, o ile to nie rozwodnicy, to niezaradni biedacy. Są sami dlatego, ze wybrzydzają i przebierają, marzą o młodziutkich bogatych pięknościach, a sami mało zalet maja. O dziwo ładnych zaradnych wolnych kobiet jest sporo.