Czy on mnie sprawdza, trzyma na dystans

Tez myślę ze mogło mu chodzić tylko o seks, myślał ze jak raz wyladiwaliscie w łóżku to teraz będzie to norma na większości spotkań. Przeliczył się po tym jak wyszkas z auta i trochę zniechęcil, ale póki co utrzymuje z Roba kontakt bo liczy ze w końcu znowu mu ,,dasz" jak będą odpowiednie warunki, np będziecie u Ciebie w domu i ulegniesz wtedy. Może właśnie teraz jak nie ma nikogo gdzieś chce się spuszczać i Ty się napatoczylas...no sorry nie wierze, ze nagle po kilku latach objawiła się chemia miedzy wami. Chemia zwykle jest od poczatku znajomości albo jej nie ma wcale...dlatego myślę ze on Cię trzyma w rezerwie.

Nie opisałam dokładnie, od zawsze się przyjaźniliśmy i chemia była zawsze ale i on i ja byliśmy w związkach, zawsze nas do siebie ciągnęło. Zaczeliśmy się spotykac, jak oboje byliśmy wolni. To skoro tylko o seks chodzi to ja dziękuje

No to teraz czekaj na jego ruch. Jak zaproponujw spotkanie to idzcie gdzies w miejsce publiczne. Nie prowokuj intymnych sytuacji i zobaczysz jak on bedzie reagowal.

A ile czasu już się spotkacie? Wiesz są faceci którzy jak tylko " zaklepią" czyt. seks to ...przestają się starać- tak zwyczajnie Być może on do takich się zalicza? Ja też miałam taka sama syt ale to ja spieprzylam. Zachowywał się tak jak twój. Też nie wiedziałam skąd ta zmiana , z szarmanckiego gentelmena do faceta od którego było czuć chłód.. I co zrobilam? Dystans . Tyle że oboje byliśmy na tyle dumni że nic więcej z tej znajomości nie wyszło. Także jeśli Ci na nim zależy to może nie przesadzaj z tym dystansem za bardzo bo efekt odwrotny murowany ;)

on chce tylko bzykanka gdyby mu zalezalo na tobie to siedzialby z toba nawet w kiblu.Juz raz mu dalas a teraz strugasz dame?nie dziwie sie ze cie olewa

Spotykamy się dwa miesiące. Dokładnie nie chce przesadzac. Czasem mam ochotę się wyłączyc ale zaś myślę co on sobie pomyśli. Wczoraj była taka sytuacja że przez dwa miesiące przyzwyczajił mnie do tego że zyczymy sobie dobrej nocy, nawet kiedy nie mamy ochoty rozmawiac ktos cos napisze na wieczór żeby było wiadomo. A wczoraj po prostu wyszedł z siłowni coś tam się mnie zapytał ale już się nei zalogował. Dopiero rano jak szedł do pracy mi odpisał. Nie chce się dopytywac bo nie chce wyjsc na taką która go osacza. Może miał taką ochotę ale też równie dobrze mógł napisac że jest zmeczony i tyle, gdybym ja tak zrobiła to zaraz by było dociekanie co robiłam

Zależy mu tylko na seksie

Ok ale to znaczy że każde spotkanie ma się kończyc seksem? Wręcz jestem dumna z siebie że zachowałam granicę. Też musi wiedziec że skoro mam na rano do pracy i jest późno to raczej powinnam odpocząc, a herbatę możemy wypic innym razem jak będzie więcej czasu. A że to mu się nie spodobało to może faktycznie daje mi znac że tylko o jedno chodzi. No i trudno przynajmniej wiem czego sie spodziewac. Tylko co teraz? Unikanie intymnych sytuacji owszem, ale on do nich będzie dążył, nie różni się niczym od innych facetów

moze sie obrazil?jak ty bys sie poczula gdybys zapytala go czy mozesz wejsc na herbate a on by odmowil?nie zabolalo by vie to troszke?moim zdaniem zachowujesz sie jak ksiezniczka ktora chce byc ciagle adorowana/zdobywana.Albo ci na nim zalezy albo nie,okresl sie.

Ale ja mu nie zabroniłam wchodzić tylko asertywnie powiedziałam że jest dość późno i mam na rano więc zapraszam go innym razem i tyle. A jeśli chodzi mu tylko o seks to spotykałybyście się z kimś tylko dla seksu? Myślę że nie chodzi mu tylko o to ale ja i tak testuje jego cierpliwość pod tym względem

Dziewczyno nie dałaś facetowi dopy i teraz pokazuje fochy, zastanów się czy nie jesteś dla niego tylko dupodajką, jak facet chce porochać to jest bardzo miły.

Weź ty kobieto skończ bo cały dzień o nim gadasz. Dobrze robisz i rób nadal. Jeśli jest normalny to nie będzie naciskal a jak zacznie fochy to masz wszystko i do widzenia. To tylko facet.

Dałaś mu dopy a teraz na komunikatorach chcesz pisać, wymacać się nie dałaś, zgrywasz dziewicę? Chyba ci się kolejność pokićkała, nie dziwne że mu się odechciało