mamy macie domy?

na kredyt czy bez? jakie duże ? jakie ogrzewanie ?

Mam Bez kredytu 160m Ogrzewanie pompa ciepła na prąd

ale czym palisz w piecu?

Skarpetami starego

Ja tez. 150 m. Gaz i kominek z płaszczem Bez kredytu

A ja mam miszkanie wlasnosciowe zakupione bez kredytu 70 m.

Nie mam pieca. Pompa ciepła na prąd ogrzewa mi dom.

Mam. dom skończony przy pomocy kredytu. 120m.ogrzewanie piec z podajnikiem. Siostra moja ma bez kredytu trochę wiekszy, ale jeszcze nie skończony np druga łazienka stoi czeka i ogrodzenie też dopiero w planach.

Dom 160 ogrzewanie gazowe. Bez kredytu. Ale wolę mieszkanie częściowo na kredyt które wynajmujemy najlepiej dom bym sprzedała i wróciła do bloków...

A skąd miałyście poeniadze na te domu bez kredytu? Kto wam pomagał? Bo fizycznie nie jest ro możliwe w Polsce. Chyba ze buduje się dom na emeryturze i całe życie składa pieniądze

Zarobilam za granicą

Nikt nam nie pomagał. W niecały rok się wybudowaliśmy (fundamenty kopalismy w marcu, w styczniu się wprowadziliśmy). Mąż ma firmę w której ciężko pracuje 12 godzin na dobę, czasami więcej. Ja zajmuje się dzieckiem.

Domek 140 m w 50% na kredyt , nie odczuwamy tego bo rata to zaledwie600 euro gdzie w tej chwili za czynsz w mieszkaniu spoldzielczym za 2 pokoje placi sie miedzy 700 a 1000 euro , corka za kawalerke placi 650

Mam kumpelę, która po całym naszym wspólnym towarzystwie skakała jak głupia ciesząc się, że bez kredytów dom 170m wybudowała i postawiła go w pół roku (z wykończeniem w niecały rok). Jakież było moje zdziwienie jak spotkałam przypadkowo jej mamę, która opowiedziała mi, że owszem - Kasia bez kredytu wybudowała dom ale zapożyczyła się po calej rodzinie, a jej tata sprzedał samochód, żeby córci dołożyć do wykończenia chaty.

Dom bez kredytu... jak to możliwe w dzisiejszych czasach? My mamy aktualnie ok 4000 razem i starcza akurat na życie. Z czego tu odłożyć nawet na samochód, bo nasz się sypie? O domu nie wspomnę. Na lepiej płatne prace też widoków nie ma, choć oboje jestesmy po studiach.

Ja jestem po studiach i nie pracuje. Mój mąż po technikum (Nie zdał nawet zawodu a maturę z jednego przedmiotu na 30%) założył firmę i zatrudnia 20 pracowników, zarabia ok. 30 tyś miesięcznie.

150m, bez kredytu. Nie pożyczałam od rodziny. Wybudowany jeszcze przed naszą 30dzieską.

gość dziś 4000 zł macie razem czyli każde z was zarabia po 2000 zł?. Z tego nie odłożycie ani na dom ani na samochód. Myślę, że raczej można zarobić na dom czy mieszkanie bez kredytu.

gość dziś 150m, bez kredytu. Nie pożyczałam od rodziny. Wybudowany jeszcze przed naszą 30dzieską. x Skąd mieliście kasę?

Też sie nad tym zastanawiam. Za granicą juz sie takich kokosów nie zarabia, że kogoś spokojnie przed 30 -tka stać na dom za gotówkę. No chyba, że bogaci rodzice za sponsorowali.

Skąd mieliście kasę? Jak mnie takie pytania drażnią. Pieniądze raczej z nieba nie spadają. A reszta dochodów, to co wam do tego skąd? Przeważnie ludzie mają z pracy, swojej czy pracy rodziców gdy chcą rodzice pomóc. Powtarzam chcą bo niektórych stać na pomoc dzieciom.

Mąż zarabia 2500 ja zarabialam ok 2000, ale jestem w ciąży na L4 i mam 1500. Mamy 1 dziecko w wieku szkolnym. Tu nie ma lepiej platnej pracy, mąż caly czas szuka czegos lepszego, ale jak proponują 1700 facetowi to jest smiech na sali.

Wyszło skąd mają- dzięki pieniądzom rodziców. Stąd dwudziestoparolatkowie po szkole i z pierwszą pracą zawodową mają już domy :)

Skąd mieliście kasę? Jak mnie takie pytania drażnią. Pieniądze raczej z nieba nie spadają. A reszta dochodów, to co wam do tego skąd? Przeważnie ludzie mają z pracy, swojej czy pracy rodziców gdy chcą rodzice pomóc. Powtarzam chcą bo niektórych stać na pomoc dzieciom. xx Żyłka ci pęknie. Tylko Polacy tak się pienią zapytani o pieniądze :D Zapytałam, bo dziewczyna napisała, że dom wybudowany przed 30 bez kredytu i pożyczania od rodziny. Chyba normalne, że się zastanawiam jak to możliwe, wszak niedużo mamy bogatych 20-parolatków w Polsce. Chyba, że bogaci z rodziny, no to spoko.

10.10 Ja napisałam tamten wpis. Nie, nie mam dzięki rodzicom domu. Razem z siostrą mamy swoje domy dzięki pracy. Ona zarobiła za granicą na dom w 5 lat. Ja mam kredyt na skończone domu niecałe 150 tys. Po prostu wkurzają mnie teksty skąd macie. Przecież nie ukradli. Ludzie pracują i oszczędzają to maja.

Z 10:10 też jest mój wpis jakbyś nie zauważyła, ale poglądy na szczęście mamy różne...

10.13 Żyłka to pęknie tobie ale z zazdrości.

Ja mam 29 lat i już mam dom. Głównie to zasługa męża. 4 lata pracy zagranica.

Swoje mam mieszkanie w Polsce (dostałam od dziadków i mamy na start), ale mieszkam w domu, w Anglii. 180 m2, w Londynie. Mąż sobie zarobił i kupił, zanim jeszcze się poznaliśmy.

Ja prowadzę własną działalność gospodarczą od 19 roku życia. Założyć mi ja pomógł tata. I dzięki tej działalności stać mnie na dom przed 30.