Dziś mróz kilkustopniowy a przez miasto idzie pedałek z rozpięta kurtką i bez

Czapki na łbie. W buciczkach i skarpetkach dobrych na lato

skąd wiesz, że pedałek? czyżby miał spodnie przed kostkę? :D

Chodziło mi raczej o pedalkowaty stan umysłu (tj intelektualna ciotę). Kostki gole miał

też noszę spodnie przed kostkę ale skarpety długie na zimę :P i kurtkę zapinam, do tego czapka, kaptur, szal i rękawice narciarskie i tak idę przez miasto :) ale jeden z właścicieli siłowni, taki mięśniak to własnie chodzi w czarnej jesiennej skórzanej kurtce całą zimę, bez czapki, za to z szalem i bez rękawic, wiecie jakie łapy ma różowe i przemarznięte? jak raz blisko mnie przechodził na hali to właśnie najbardziej mi te różowe, spuchnięte ręce się rzuciły w oczy bo wygląda to niezdrowo...koleś muskularny, jak atleta, ale co godzinke wyskakuje na zewnątrz na papierosa...i to ma być zdrowe styl życia? heh

gość dziś byś sie zdziwil ilu heterykow tak sie nosi ;) stereotyp widze cie trzyma. A prawda jest taka że to są panowie ulegający wszelakiej "trendy" modzie, jakby im popkultura kazala to by i w krotkich spodenkach biegali ;) swoją drogą, jeszcze w listopadzie w jeden dosyc "cieply" dzien widzialem w centrum krakowa goscia z brodą ok. 30 w krotkich spodenkach wiec... no ;)

co za kretyńska moda na te odsłonięte kostki :O tylko pedzie lub metro-cioty tak się ubierają normalny facet nie założy czegoś takiego