Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie seks ze swoim mezem ?

Polecane posty

Gość gość

Bo skoro wiekszosc z was nie lubi jak maz w ogole jest w domu to chyba w lozku tez nie ma fajerwerek Wspolczuje , ja po 16 latach z lozka moglabym z moim nie wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie a to przez to że polubiłam z innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pamiętam, co to seks z żoną, natomiast jest mnóstwo stron porno z pięknymi, młodymi amatorkami, robiącymi wszystko, co dusza zapragnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym temacie to on akurat jest bardzo dobry, wiec sam seks z nim jest super. Tylko w innych kwestiach mnie wkurza, co rzutuje na moja chec. Natomiast technicznie bez zarzutu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zezwalam na wszystko byłbym sie nie dowiedziała bo głupio było by przed ludźmi żyć wiedząc że jest się zdradzana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem 16 lat po slubie i żona zawsze mnie kreciła:) i chociaż były różne relacje między nami to sex z nią zawsze mnie kręcił a z wiekiem jeszcze bardziej kręci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszkoliłam go sobie "pod siebie". Robi wszystko tak jak lubię więc na to narzekać nie mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ci zajęło wyszkolenie męża i jakich metod uzyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest perfekcyjny ale do zaakceptowania. Gorsi mi się trafiali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie sex :) nie koniecznie z mężem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z mężem nie uprawiam od dłuższego czasu? On jest impotentem i ma problemy psychiczne. Chętnie bym kogoś poznała do tej przyjemności ale mieszkam w małym mieście i boję się że się wyda. Mam dziecko wiec z czasem krucho. Mam nadzieję że sobie odbiję kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubiłam,ale na dobry seks składa się nie tylko techniczna strona. Teraz nie kochamy się wcale, bo się nie dogadujemy. Trudno o dobry seks kiedy w głowie ma się kłótnie i wyzwiska z jego winy gdzie nawet nigdy nie widać po nim skruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu mężowi przestał stawać, a nawet jak już stoi to nie zawsze jest twardy (tak jak dawniej). On ma dopiero 28 lat, jak mu o tym powiedzieć? Myślicie, że warto z nim o tym porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam. Jesteśmy razem 15 lat a ja wciąż nie mam go dość. Początki były różne i jak poprzedniczka, musiałam go nauczyć co, jak i gdzie lubię. A, że lotny z niego chłopak, nie obrażał się, że go poprawiam czy instruuję tylko zastosował się do wskazówek i dołożył starań, by jak najczęściej trenować. ;) Po 15 latach, tak go wyszkoliłam, że przy seksie JA muszę mięć dwa orgazmy zanim on osiągnie swój. Jeden przy grze wstępnej (minetka lub palcówka), drugi przy penetracji. On się śmieje, że moje ciało zna lepiej niż własne i z zawiązanymi oczami mógłby mnie czytać brailem. Kochamy się średnio 3-4 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, jak większość kobiet nie lubiłam nigdy seksu, uprawiałam z nim seks bo wiem, że facet musi. Teraz mamy po 35 lat i od dwóch lat nic, nawet by mi się nie chciało za to zabierać, nawet bym wolała, żeby miał kogoś od tego a mi już dał spokój:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:59 dokładnie. My pierwszy raz od 1,5 r się kochalismy ostatnio bo wreszcie mamy trochę spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie przepadam. Rzadko uprawiamy seks, bo praktycznie cały czas się mijamy ze względu na nasze godziny pracy. A jak juz mamy dzien wolny to niekoniecznie mozemy się na to zebrać... Ja juz z gory wiem jakby to wyglądalo bo od lat jest ten sam scenariusz. Znam to na pamięć. W dodatku, o czym nigdy się nie przyznam mężowi - gdy się juz kochamy to ja zamykam oczy i wyobrazam sobie mojego znajomego z pracy ktory jest przystojny. Tylko wtedy mogę dojsc. Bo moj maz po prostu mnie juz nie kręci, powodem tego jest to że potwornie się zaniedbał. Przytyl, wisi mu wielki brzuch, ogółem nie mogę na niego patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 lat po slubie i seks mega , nawet mysle ze coraz lepiej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy mąz - seks 3 minuty pozycja ta sama . Po 5 latach miałam dosyc . O orgazmie nawet nie pomyslałam heh . drugi mąz - kochamy sie ok 4-5 razy tugodniowo choc czasami i trzy razy podczas dnia . Minimum jeden orgazm , czesto 2-3 i trwa zazwyczaj ok godziny . Ale lubimy tez szybki seks na pralce . stole etc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam wrażenie że jest coraz lepiej, zwłaszcza od kiedy się skończył etap niemowlaków w naszej sypialni. Bardzo lubię z nim seks i właściwie trudno mi sobie wyobrazić coś więcej w łóżku czego mogłabym chcieć, bardzo dba o to żeby było mi dobrze. Mieliśmy przejściowy kryzys po narodzinach pierwszego dziecka, ale to już dawno za nami. Wiadomo, jak się pokłócimy to nikt nie jest w nastroju, ale zwłaszcza ostatnio kłócimy się bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdroszczę wam udanego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
srednio bardzo 10 lar po slubie, nigdy nie miałam z Nim orgazmu. Umiem doprowadzic się sama - to troche błąd, nie do powtórzenia w związku.tzn technika. On brzydzi sie seksu oralnego, wiec nie uprawiamy Palcówki owszem, ale wciaż i wciaz nieumiejetnie to robi.W ogole jest taki mało kumaty ale chetny bardzo. Ja raczej niecierpliwa teraz chyba mi nie zalezy. Jest przystojny ale zupelnie mnie nie kreci. To przykre :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mąż może się brzydzić ciebie lizać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie brzydzą go wydzieliny ludzkiego ciała. Wbrew pozorom to dosc normalny odr******le nie powiem. Przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokażcie fotki waszych połówek to może my ocenimy czy są coś warci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że normalne, każdy co innego lubi i co innego go brzydzi. Tyle że mi też byłoby przykro gdyby mąż brzydził się mnie dotykać, całować... Nie bardzo rozumiem za to jak ktoś dla kogo seks jest istotny, łączy się na całe życie z osobą z którą nie jest jej w łóżku najlepiej. Przecież to widać od początku, fakt że można się "podszkolić", ale grunt to dopasowanie. Ktoś kto jest w łóżku bierny albo uległy raczej nie zmieni temperamentu, podobnie jak osoba która lubi dominować. Ktoś kogo brzydzi porno i seks- zabawki raczej nas nie zwiąże i nie przeleci tak na ostro, nieważne jak mocno nam się to marzy i ile dajemy do zrozumienia. Co innego jeśli seks nie jest dla nas istotny i obojgu partnerom to pasuje... I nie piszcie że przecież i tak może się trafić choroba, problemy zdrowotne, wypadek, przyjdzie starość- to zupełnie co innego, też mieliśmy przymusowe "przerwy", choćby 9 mcy ciąży, i daliśmy radę inaczej sobie okazywać czułość. Ale dobry seks to pokazanie że ktoś nas pociąga, jest dla nas najpiękniejszy, najbardziej atrakcyjny, że lubimy też jego ciało, że troszczymy się o jego potrzeby i lubimy sprawiać sobie nawzajem przyjemność, jak można sobie to ot, tak odpuszczać i rezygnować z tego już na starcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 14:43 Chciałam podziękować !!!! dziękuję !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo, bo zawsze jest inaczej, zaskakująco. Jest tylko jeden minus- za rzadko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:42 Kapitalna wypowiedź :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy my przypadkiem nie mamy tego samego meza , nawet staz sie sgadza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×