Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Lubicie seks ze swoim mezem ?

Polecane posty

Gość gość
nie można mieć wszystkiego, niestety. Tzn. Że jeśli partner jest kiepski ale się kochamy i cała reszta jest ok to znaczy, że mam szukać takiego z którym będzie mi dobrze w łóżku? A co jesli każdy kolejny będzie "brzydki / głupi / tyran" itp.? Przecież idąc tym tokiem rozumowania to mogę faceta nigdy nie znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię z nim seksu, więc go nie uprawiam. Masz rację nie lubię jak maz w ogole jest w domu więc i w lozku nie ma fajerwerek. Jak mogę chodzić do łóżka z kimś, kto mnie denerwuje? Nie mam ochoty i tego nie robię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym Wy zaskakujwcie mężów? Moze popiszmy tu bez żadnej pornogorafii oczywiscie- jakie macie pomysły na urozmaicenie w lozku, zwłaszcza po 10-15 latach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mnie obchodzi zaskakiwanie męża, weź się puknij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej jest mieć drugą parke do wyrka na sex z wymianą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość z 20:12- pewnie że to nie jest jedyna istotna kwestia, ale jak pisałam- nie wiem jak można pominąć ten aspekt w doborze partnera, zakładając że seks jest dla nas istotny. Jak to się mówi, "warunek konieczny, ale nie wystarczający". Nie mogłabym się związać ani z pijakiem, ani z facetem który wyłącznie zalega na kanapie i nic nie czyta, nie ogląda, nic go nie interesuje, ani takim który nie potrafi się ruszyć z domu, ani z takim który mną pomiata, ani z takim z którym nie dogadujemy się w kwestiach finansowych, ani z takim który nie chciałby mieć dzieci. I z takim z którym jest mi źle w łóżku, który ma niskie libido "tak od zawsze", nie dba o moje potrzeby- również.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.46- współczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie oszukujmy się - udany sex to 60% szczęśliwego małżeństwa. Wiem, że wiele kobiet ma wyparcie i uważają, że sex to tylko "część małżeństwa" ale zapominają jak WAŻNA i FUNDAMENTALNA jest to część. Gdy w łóżku małżeńskim wieje chłodem to prędzej czy później również w związku uczucia zaczną stygnąć. Pojawia się niechęć do partnera, poirytowanie a w bardziej zaawansowanym stadium nawet obrzydzenie małżonkiem (co zresztą pojawiło się w postach tego tematu). Dlatego tak ważną rzeczą jest DOPASOWANIE partnerów. Facet z dużym libido nie będzie szczęsliwy z żoną, która dopuszcza go do siebie raz w miesiącu, leży pod nim jak kłoda, a w głowie układa listę zakupów. Tak samo jak kobieta temperamenta nie znajdzie statysfakcji z mężczyzną, który uprawia sex według utartego schematu i bez polotu (5 minut gry wstępnej, 10 minut peneteracji i spanie). Stąd się biorą zdrady, brak porozumienia w małżeństwie i rozwody. Mam znajomą, która jest obecnie z mężem w trakcie rozwodu. Zdradził ją z koleżanką z pracy. Czy jej współczuję? W OGÓLE! Wiecie dlaczego? Bo dwa lata temu, jak spotkałyśmy się przy lampce wina wyznała, że ona za sexem nie przepada a po porodzie to sex w ogóle mógłby dla niej przestać istnieć. I, że od porodu kochała się z mężem 3 razy (a syn miał wtedy DWA!!! lata). Zamurowało mnie i mówię: "Asia, Krzysiek ma 28 lat, chłopak w sile wieku. Przecież on ma potrzeby. Nie możesz go tak odciąć od sexu." Na to ona spojrzała na mnie z obrzydzeniem, jak na wariatkę i mówi: "To ja mam się zmuszać bo jaśnie panu się chce???" Nie kontunuowałam tematu bo wiedziałam, że się nie zrozumiemy w tym temacie. Oczywiście potępiam zachowanie jej męża i uważam, że najpiero powinien być rozwód a później nowa kobieta ale koleżanki nie żałuję choć robi teraz z siebie ofiarę. Jak sobie posłała tak się teraz wyśpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wyżej masz rację ale......w związku mają się starać oboje i.maz i żona to nie tak ze zona musi dać bo mąż sobie pójdzie a mąż w łóżku na szybcika i byle jak. Moim zdaniem gdy seks jest satysfakcjonujący dla obojga to nie ma mowy ze któreś go unika .A czasami zwłaszcza gdy jest małe dziecko należałoby trochę żonę odciążyć żeby siły miała i ochotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam. Jest moim trzecim partnerem i zarazem najlepszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks jest przereklamowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przereklamowany jak ktoś go nie doznał w pełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przereklamowany? No chyba dla ciebie bidulko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie też mocno przereklamowany.Nawet powiedziałam to M dziś z rana,kiedy wypomniał że "już ponad tydzień NIC." pfy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ten Twój "M" chyba coś źle robi. Ja o sexie z mężem nigdy nie pomyślałam w kategorii "pfy". Często sama inicjujuę tak bardzo lubię być z nim blisko. A dzieci już mam nastoletnie więc staż małżeński najprawdopodobniej dłuższy niż Ty. Ale jak pisały dziewczyny - dopasowanie to podstawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obie dziurki dopasowałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mezem nawet jak ze soba nie gadamy to seks musi byc. Zaden z nas nie moze sie powstrzymac, seks jest codziennie. Jestesmy razem 7 lat. Mamy dwojke dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Codziennie seks?? Jak maszyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawa jestem czy podczas sexu coś mówicie skoro przed jesteście pokłóceni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gorzej niz zwierzeta,bo one maja swoja godność To chore i zle sie zazwyczaj kończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość 09.06 Ty to pewnie prawiczek i zazdrościsz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie zazdroszczę..współczuję dupodajkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co tez dałeś d**y ze współczujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też to nie kręci. U mnie szybko i jakoś tak byle jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.24 Ile macie lat i jak długo w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.17 Współczuję Ci, że ty musisz dawać d**y. Serio. Ja się z mężem kocham. Uwielbiam seks z nim, jesteśmy 16 lat po ślubie. Seks jakoś 3, 4 razy w tygodniu. 2 dzieci już nastolatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:24- 5 lat po ślubie, ja mam 40 on 45 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez 16 lat po slubie i uwielbiam seks z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Lubię jego pocałunki i gdy mnie dotyka, caluje po karku i ramionach. Jak gładzi moje nogi i wewnętrzną stronę ud. Jego język na mojej łechtaczce i w mojej pochwie. Kocham lizać i pieścić jego penisa, kiedy jest taki twardy i on przesuwa nim po mojej cipce w górę i w dół, a potem wchodzi do środka. Cudownie gdy penetruje moją cipke, czasami tyłek, gdy rozmazuje mi sperme na brzuchu, udach. Jednego czego żałuję to, że nie chcemy mieć więcej dzieci i wolimy nie ryzykować przy jakimkolwiek zabezpieczeniu z jego wytryskiem we mnie. Wtedy było najlepiej. Aż się podnieciłam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie bylo proste , czy lubicie, nie musicie zaraz szczegolowo opisywac swoich stosunkow, zostawcie to dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×