Umrę do końca tego roku

10 minut. w sumie to po prostu mogłabys wpaść do mnie mogłbym ci zapewnic bezpieczeństwo i zabezpieczył sie sam przed kims kto chciałby mnie wrobic w obijanie cie po szczęce lub gorzej

A ja cię kojarzę. Czemu mam iść do lekarza? to on umiera na zawał mi tylko ząb wyrasta w nieodpowiednim czasie. Ej nie bój się paczka będzie fajna zdziwisz się jak ładnie pakuje i adresuje wszyscy chwalą moje pismo ale na co mi te pochwały to takie gadki szmatki, sam wiesz jak to jest z ludzkim gadaniem bla bla bla..

tera to modne. mozna wystąpic o fundusze i odznaczenia i sprowadzac "specjalistów " agentów. nawet milicja to łyka jak przytepawe pelikaniątka

No w sumie mogła bym wpaść bo innej wpadki nie będzie to już sobie wyjaśniliśmy na poprzedniej stronie.

jedyne co mnie interesuje w tej paczce t twoja tożsamosc i adres nadawcy. oczywiscie zarówno jedno jak i drugie bedzie fałszywea w paczce znajde tone heroiny i całą dochodzeniówke

:D śmiech teraz sprawia mi ból ale akcja z narkotykowym dobrze się zapowiada

no tak ale ja nadal cie nie kojarze. nie wiem czy cie wpuszcze. jestem nieufny do obcych. będe cie mógł poznac jedynie po spuchniętej twarzy i wyrzynajcej sie ósemce

dobra bo nie chce ci sprawiac bólu póki nie ustale faktów

A pamiętasz lata temu akcje z wąglikiem? oczywiście anonimowo porozsyłałam wszystkim znajomym koperty z mąką, miało się wtedy gest :)

te ósemke to chyba językiem przyjdzie mi sprawdzic:P

tak. miałas pomysł. w samym fbi zaoszczedzili z milion dolarów na kawie z automatów

:D aż tak daleko masz zamiar się zapuścić (językiem) w celu sprawdzenia mojej tożsamości? Ja nie wiem jak to zniosę pod kontem bólu.

Byłam bardzo ostrożna w rękawiczkach foliowych wszystko robiłam żeby linii papilarnych na kopercie nie zostawić a znaczki pod woda moczyłam, wiadomo ślina=dna :D

to i tak będzie tylko fałszywy atak prawdziwy przypuszcze na innym odcinku frontu. skonczy sie na jak westernach. ty mnie zebami za język ja cie....;)

Nie no zbaczamy z tematu, miał być zawał i piwo a my tu gadu-gadu już o byle czym

tak wiem. DNA. po cichu licze że ta metoda prokurowania dowódów na stałe wejdzie do procedur to dopiero będzie cyrk:D

tak wiem ze zbaczamy z tematu bo i tak sie nigdy nie spotkamy. chyba ze tuz przed moja smiercią

próbuje zatem przyspieszyc nieuniknione bo nie lubie czekac

Zależy może to ja pierwsza umrę, wiesz teraz bardziej cierpię od ciebie więc moje szanse wzrastają tak jak wzrasta mój durny ząb.

nie będę sie z tobą licytował w kwesti skali cierpień natomiast mógłbym jednak zmienić zdanie w kwestii przyjemnosci

A jak miałam z 10 lat to wycinałam literki z gazet sklejałam jakieś durne teksty i po ciemku wrzucałam sąsiadom do skrzynek ciekawe ilu miało cykora a ilu ubaw tego się już nigdy nie dowiem, niestety.

Pisząc przyjemności co masz na myśli więcej piwa czy seksu? :D

tak myslałem ze jestes psychopatką

to niespodzianka. lubisz niespodzianki. a jak lubisz tzn ze to będzie przyjemne. na upartego moznaby sie spierać czy ta wiedza ci jej nie odbierze ale chyba i tak juz za długo sie kłócimy

( :D ) Nigdy tego nie ukrywałam zresztą gdybym nią nie była to bym tu po nocy nie siedziała szukam kolejnych ofiar, taka prawda albo się nadajesz albo wymiękasz, co wybierasz?

nie podpisze takiej umowy. wybacz

No masz racje ta wielogodzinna kłótnia mnie wykańcza zaczęła mi drgać powieka czyli suma sumarum nerwówa a nawet nie mam nic na uspokojenie

nawet nie wiem czy masz cycki

jakbym miał cycki to bym sie po nich macał dla uspokojenia:) próbowałas kiedyś?

Wymiękłeś dlaczego?! nie rób mi tego, jak nie ty to kto pomyśl ile się starałam tygodniami śledziłam twoje wisy czekałam aż "gośćdalia" sobie pójdzie żebyśmy zostali sam na sam a teraz dajesz mi kosza... pozostał tylko smutek i ból.