Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przez wygląd mam koszmarne życe

Polecane posty

Gość gość

Jestem niemal łysa (kucyk w obwodzie ma ledwie 2 cm), mam brzydką twarz, wiele blizn na ciele, krzywy kręgosłup. jestem płaska i mam chłopięcą figurę. Przez wygląd nie mam nikogo, ani przyjaciół, eani chłopaka. wielokrotnie próbowałam się z kimś zaprzyjaźnić ale ludzie się mnie wstydzą. w pracy dostaję tylko takie zadania, które nie wymagają interakcji z ludźmi. Kilka razy slyszałam różne przykre komentarze pod swoim adresem i zawsze dotyczyły wyglądu. Koledzy z firmy umawiają się na wspólne wyjścia, mnie nikt nigdy nie zaprosił, nawet z litości, chociaż wiem, że ten temat był między nimi poruszany, bo miałam już kilka rozmów z managerem odnośnie tego i zawsze mówił coś w stylu "wiesz, myśleliśmy, żeby cie zaprosić, ale jednak uznaliśmy, że nie do końca byś się z nami czuła dobrze", albo inne wymówki. Jestem biedna i mam wiele problemów zdrowotnych - słabe geny. Chciałam się tylko wyzalić, bo nawet nie mam komu. Nawet rodzina mnie nie zaprasza na imprezy, bo poprostu nikt nie chce na mnie patrzeć... moje życie jest smutne. moja brzydota skazała mnie na samotność, jakbym miała jakieś znamię... ludzie się ze mnie śmieją, albo patrzą z obrzydzeniem i współczuciem. A ja mam 26 lat i zastanawiam się, ile jeszcze wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kubciu, przeżyjesz 54 to i może jeszcze trochę pozyjesz;) a poza tym narzeczona ciebie chce:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zgłoś się do jakiejś organizacji jako wolontariuszka albo idź do zakonu tam ci założą habit gdzie tylko twarz będzie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciao bolcek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli w kwestii urody nie możesz nic zrobić, to staraj się rozwijać inne swoje zalety. Bądź dobrą, miłą osobą. Dużo czytaj i myśl o życiu. Udzielaj innym mądrych rad. Zobaczysz, że znajdzie się osoba, może nawet niejedna, która to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewna że WSZYSTKO rozbija się tylko o wygląd? A może to też Twoje nastawienie, że własnie jesteś przekonana że nikt się nie zainteresuje, kazdy się ciebie (?!) wstydzi, że jesteś brzydka i przez to do niczego. Wiesz widuję różnych ludzi, niekiedy chłopak czy dziewczyna, faktycznie uroda nie grzeszą, albo są kalekami, albo z bliznami na twarzy które dziewczynę wyjątko szpecą, a nawet oni mają znajomych, partnera, czy małżonka i własne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem dla wszystkich miła, zawsze staram się im pomagać, dużo czytam, staram się rozwijać zawodowo, być pozytywnie nastawiona, nie narzekać i nie użalać się innym nad sobą... Niestety wcale nie wpływa to na to, że ludzie chcą się ze mną spotykać. Dbam o swój wygląd na tyle, na ile mogę, nawet się maluję, żeby zatuszować niekótre mankamenty. i co z tego? Kilka razy spotkałam się z osobami poznanymi przez internet i zawsze kończyło się tym, że nawet nie chcieli pogadać ze mną, tylko nagle coś im wypadało po 10 czy 20 minutach spotkania... Więc dlatego uważam, że to przez wygląd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację to przez wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, nie będę ani potwierdzać, ani negować tego że to przez wygląd, ale powiem jeszcze jedno, są też dziewczyny ładne, sympatyczne, miłe i mądre, a tak samo jak Ty samotne i nie wiedzą czemu. Taki chyba los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×