Mezczyzni, jakie macie zdanie na temat introwertyczek?

Pytam szczegolnie Panow ekstrawertykow :) Wolicie intro- czy ekstrawertyczki?

Jutro Ci powiem.Teraz idę spać.

Ja wolę introwertyczki, pewnie dlatego, że sam nim jestem.

Tez jestem introwertyczka, denerwuja mnie ekstrawertyczni faceci

No mnie kobiety intro, mówi się, że przeciwieństwa się przyciągają ale ja się z tym nie zgadzam. Może i owszem, na początku ale później jedno z drugim zaczyna się męczyć.

gość dziś Chodziło mi, że denerwują mnie ekstrawertyczki.

Ale przeciwienstwa sie przyciagaja, choc nie do wszystkich to w pore dociera, to to jest sedno przywiazania do siebie wlasnie. Takie same osoby w zwiazku sie soba znudza.

To tak, mnie ekstrawertycy tez denerwuja, zwlaszcza, jesli nie maja powodu tak sie zachowywac, wystarczy nie ten wyglad fizyczny. Ale moze introwertyk stac sie prawie ze ekstrawertykiem w bezpiecznym i znajomym towarzystwie

ekstrawertyk z intro się zanudzi a intro z ekstra się wymęczy, na dłuższą metę. Może na początku będzie fascynacja ale w późniejszym etapie już nie.

Nie lubimy ich bo są skupione tylko na sobie i zapatrzone same w siebie. Taka introwertyczka to nawet psa nie powinna mieć, a co dopiero chłopa. Który by z taką kłodą wytrzymał.

1:11 zgadzam sie, ale najlepiej miec troche z tego typu, troche z tego, wtedy czlowiek jest wielowymiarowy i roznorodny :)

nie są skupieni na sobie nie znacie pojęcia

Wlasnie, to nie zadne samoluby... i nie oznacza, ze nie maja temperamentu, to po prostu w gronie obcych najczesciej cisi i niezbyt wybuchowi ludzie

dokładnie cicha woda;)

Brzego rwie :) i zeby tak introwertyka poznac, trzeba czasu... tez taki/taka jestes?:)

Kolejna dała mi jednak więcej Miała przepięknie bogate wnętrze Ingerowałem w to ponad wszystko Nie ma jak miłość z introwertyczką

Taki właśnie jestem, a żeby być sobą przy kimś to tak po roku czasu zaczynam być sobą przy ludziach a parę osób właśnie mi powiedziało, że jestem cicha woda.

No wlasnie, ja mam to samo, tez mi tak ludzie mowili i tez potrzebuje troche czasu, by dac sie komus poznac... takim ludziom wlasciwe jest chyba takie stwierdzenie, jak cicha woda, bo wsrod przyjaciol sa to dusze towarzystwa :)

No ja może duszą towarzystwa nie jestem ale mam taką nature, że lubię rozśmieszać ludzi w swoim towarzystwie a przy obcych jestem ponurakiem i mało się odzywam, zresztą ogólnie jestem małomówny:) Jeszcze co się u mnie nie zgadza to to, że introwertycy to dobrzy słuchacze a ja nie potrafię słuchać, często w rozmowie z kimś, po 15 sekundach już nie słucham:(

To moze nie jestes 100% introwertykiem?:) co do zachowywania sie w miare poznania ludzi, zgadzam sie bo mam tak samo

Ja np. jestem w około 70 procentach introwertyk, a w 30 ekstrawertyk :-)

No to ja tak samo :D u mnie to z wiekiem sie troszke zmienialo

70% chyba doszło do głosu:P

No pewnie tak :P na szczescie!

Z introwertyczkami to na dłuższą metę mordęga.

To ja pisalem o 9:46. Zapomnialem dodac, ze oczywiscie tak nudny i slabo wyposazony facet jak ja, nie jest w stanie zaoferowac ani introwertyczce, ani ekstrawertyczce niczego.

Nie jest ważne, czy kobieta jest intro lub ekstrawertyczką. Ważne jest, czy jest osobą uczciwą i szczerą, a nie fałszywą i kłamiącą.

10.22 - nie pajacuj podszywie.

To ja pisałem o 10:28. Jednym z moich ulubionych hobby, jest pisanie na forum, a nastepnie odpowiadanie sobie samemu per "podszywie". Wynika to co prawda z zaburzenia towarzyszącego mi od dawna, ale jest świetnym wypełnieniem samotnego dnia. I jakie to podniecające!

Ja tam wolę jak kobieta o siebie zadba, nie ziajkami z marketu tylko hyaluron z internetu i kompleksowo na wszystkie problemy związane z pielęgnacją twarzy