Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy mężczyźni też tak robią?

Polecane posty

Gość gość
Zazwyczaj jest tak że to facet musi wziąć to na siebie ale problem jest tu ze my ( przynajmniej ja nie wiem ) ile można doc tej dziewczyny pisać / zabiegać o nią i ciągle cos proponować jak ciągle tylko spotykasz się z odmową mimo wcześniejszych "sygnałów" Przecież nie powiem jej ze chyba się zakochałem... Wyjdę na debila A jeszcze i mogę się całkiem odemnid odwrócić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumem jednego. Dlaczego skoro z jakichś tam przyczyn znajomość nie idzie w stronę związku, to nie można po prostu zostać na stopie koleżeńskiej? Co w tym złego? Zamiast jakichś niedojrzałych cyrkow ze zrywaniem znajomości etc :O przecież to niepoważne jest. To wygląda tak, albo dasz mi d**y albo mam Cię w d***e i s********j :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:39 Mówimy gdy jedna strona się zakocha a nie gdy strony traktują to dosyć jeszcze obojętnie uda się albo się nie uda. Zerwanie kontaktu jest dobre, bo łatwiej jest zapomnieć o niej/nim. No chyba, że ktoś jest masochistą i lubi cierpieć - ja nie. U mnie przypomina mi to ćpuna, który dąży do zażycia dawki, żeby było lepiej ale potem jest po prostu jeszcze gorzej niż było na początku. Ćpun może, tak żyć ale to go wcześniej czy później zniszczy. Jedyne lekarstwo to definitywne odstawienie. Początek będzie trudny ale to jedyna droga. I jeszcze o tej dupie. Im facet poważniej myśli o kobiecie tym będzie dłużej na nią (dupę) czekał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@ gość dziś 100% racji, syndrom masochisty albo ćpuna - nie każdy facet ma ochotę przez to przechodzić. One tego nie rozumieją, myślą, że o danie d00py tylko chodziło. A to odwrotnie jest, bo takiemu gościowi co tylko d00py od niej chciał będzie wszystko jedno czy wybrała innego, będzie dalej do nie j podbijał, udawał przyjaźń. Będzie chciał ją nawet zerżnąć jako mężatkę, bo ma ją za szmatę i nie zależy mu na niej. Tylko gość, który miał poważne zamiary wycofa się, zerwie znajomość definitywnie. I nie pieprzcie mi, ze tak nie jest, bo sam tak zrobiłem kilka lat temu i wiem doskonale co czułem i jakie miałem zamiary i nadzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Można sobie odpuścić ale gdy ktoś dalej Ci choćby najmniejsze znaki to szkoda to tak zostawić bez prób... A jeśli facet szuka dziewczyny tylko by dała mu "d**y" to nie będzie się o nią długo starał nie daje ta znajdzie inną A my mówimy o sytuacji gdy nam na kimś naprawdę zależy ... Wtedy nie jest tak łatwo sobie darować zwłaszcza gdy masz z kimś mnijszy czy większy ale stały kontakt ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czym innym jest dojrzałe uczucie, a czym innym relacja uzależnieniowa, która z miłością nie ma nic wspólnego. Ktoś kto wyrzuca kogoś ze swojego życia jak śmiecia, nigdy nie kochał a jednynie chciał posiadać na wyłączność i karmić się tym kimś, ten ktoś miał służyć jedynie do zaspokajania potrzeb. Nic więc dziwnego, że kiedy nie może używać tego kogoś tak jakby chciał, to "cierpi" jak ten cpun bez narkotyku. Ktoś kto rzeczywiście kochał, nie będzie miał problemu z normalnym życzliwym kontaktem z tą osobą. Choć na początku oczywiście będzie mu ciężko, ale na pewno nie potraktuje tej osoby jak śmiecia do wyrzucenia z życia, skoro kiedyś była dla niego kimś ważnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyrzuciłem jej jak śmiecia. Do końca byłem względem niej kulturalny i szczery. Po prostu zszedłem jej z drogi. Po co zostawiać jej i sobie rozwolnienie w mózgu? Poza tym przyjaźnienie się z kobietą w związku jest "niezdrowe" zarówno dla niej, dla przyjaciela jak i dla jej faceta. Ja bym np. nie życzył sobie aby moja kobieta miała jakichś męskich przyjaciół (bo wiem na czym taka relacja polegać może i do czego dąży przynajmniej jedna ze stron).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×