Troje dzieci, każde z innym partnerem

Zapewne dla wielu już sam tytuł tego postu brzmi przerażająco, ale tak wygląda moja rzeczywistość. Mam 28 lat i troje dzieci, z których to każde ma innego ojca. Dwa pierwsze związki nieudane,teraz kolejny, który trwa 2 lata i z którego urodził się synek( ma teraz 2 miesiące),ale nie czuję się w tym związku szczęśliwa. Nie dość że czuję się kurą domową przy swoim facecie, to jeszcze kłocimy się o dzieci.On uważa że jestem zbyt pobłażliwa a moje dzieci to chodzące zło.Ten związek się wypalił. Najchętniej bym już to wszystko zakończyła, ale czy dam sobie radę? Czy podołam samotnemu macierzyństwu i to z trójką dzieci?

A czy te dzieci były planowane czy wpadki?

Dzis masz zasilki okn2 tys/ masz gdzie mieszkac?na przysxlosc zabezpieczaj sie z dupa i z pradem.nie ma zartow.. Ps ile lat masz?

Jest w tekście, że ma 28 lat. Wychodzi średnio co 2-3 lata nowy partner i dziecko:). Ale błędów już się nie odwróci i faktycznie już teraz autorko porządnie się zabezpieczaj...

Jest jakas szansa na to, ze ktorys z ojcow wezmie swoje dziecko na wychowanie?

phi ja znam taka co ma 4 każde z innym no i co ?

Musisz być atrakcyjna skoro już 3 tatusiów przerobiłaś i z każdym masz dzieciara. Lecą na ciebie.

To jest nic ja znam kobietę która ma szóstkę każde z innym , córkę i pięciu synów . Jakieś 10 lat temu mając piątkę dzieci wyjechała do Włoszech z rodzicami partnera po dwóch tygodniach przeprowadziła się od nich do jakiegoś faceta i wróciła z nim do Polski zabierając dzieci . Dodam że jest brzydka jak noc i nie wiem co w niej widzą inni faceci może dobrze się ***** ale przykład dla córki wspaniały

Na jakims tam poziomie emocjonalnym ja rozumiem potrzebe tych kobiet, chca miec pelna rodzine, z jednym nie wyszlo to probuja z drugim. Ale jak juz dwukrotnie nie wyjdzie to kurde czas na refleksje i zmiane strategii, a nie brniecie po raz kolejny w to samo, tylko z wiekszym ryzykiem (bo jednak te dzieci z wczesniejszych zwiazkow nowego nie ulatwiaja).

JA planowalam te dzieci, trudno mi odpowiadać za pratnera

Przeszkadzają mu twoje dzieci. AA teraz, gdy macie wspólne, to drażnią go jeszcze bardziej. Nic z tego nie będzie, więc zakończ to i skup się na wychowaniu dzieci, zamiast szukać co chwilę nowych miłości. dostaniesz 500 plus razy 3, kosiniakowe jeśli nie pracowałaś i alimenty na toje dzieci, więc finansowo dasz radę.

1500+ plus alimenty min 300zł odkazdego z tatusiów. tj 900zł. plus zasiłki .. Malucha do złobka, sama do pracy nawet na pol etatu. I zyje jak pączek w masle:x A ja cholera se drugie z jednym zrobilam:-/ kaj ja łeb miałam:x

Nie mam niestety swojego mieszkania, nie sadzilam ze bedzie aka potrzeba bo kazdy z moich partnerow mial.

gość dziś 1500+ plus alimenty min 300zł odkazdego z tatusiów. tj 900zł. plus zasiłki .. Malucha do złobka, sama do pracy nawet na pol etatu. I zyje jak pączek w masle:x A ja cholera se drugie z jednym zrobilam:-/ kaj ja łeb miałam:x XXXXXXXXXXXX Faktycznie kokosy jak chooy przy trójce dzieci. Dwumiesięczne dziecko do żłobka? Co ty masz we łbie? Nie odpowiadaj...wiem, ze nic

Skoro kazdy tatus ma mieszkanie, to maja lepsze warunki. Naprawde rozwaz, zeby ich dzieci mieszkaly z nimi.

8:53 w kurcze czytaj miedzy wierszami, teraz ma albo macierzynski , albo kosiniakowe. Jak dziecko skonczy rokdo pracy! Mieszkanie dostanie od miasta jak tylko złozy papiery, bo przeciez samotne matki maja pierwszenstwo. Wychodze z załozenia ze nie ma sie co piesciec z facetem z którym nie chce sie byc, tym bardziej ze ma mozliwosci odejsci. Ilość dzieci i ojców to sprawa drugorzedna. Za kolejne 100lat nikt nie bedzie o autorce pamietał:x

Autorko a w jakim wieku są starsze dzieci? I czy kiedyś pracowałaś? Bo faktycznie większość Twojego dorosłego życia to dzieci...

Skończyłam studia i zaszłam w ciaże. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku ok. 24 lat, a potem 2 lata później. I teraz ostatni maluszek. Nie mogłam pracować bo wychowywałam dzieci i zajmowałam się domem.

Ty zamiast iść z gachem do łózka, najpierw powinnaś dobrze poukładać sobie w głowie! Wiem ze to dla Ciebie przykre ale taka prawda.Szkoda tylko tych dzieci.Baba po studiach i taka pusta i lekkomyślna...,szok!Jak dzieci dorosną, to Ci za ten pustostan podziękują

Ja mam jedno dziecko z wpadki bo bzyknelam sie z facetem a po 4 miesiach zaszlam w ciaze.I mnie zostawil. Mialam 24 lata.Dziecko ma w tej chwli 9 lat a ja rekoma i nogami trzymam sie tego zeby wiecej dzieci nie miec.

http://klik.do/ltVI dasz rade

ale wstyd, masakra :O

jak to ludzie potrafią sobie życie skomplikować. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz

Dobrze, że chociaż studia Ci się udało skończyć. To faktycznie masz malutkie dzieci, bo 4 latka, 2 latka i 2 miesięczne. Mam nadzieję, że chociaż ojcowie dzieci się nimi interesują. Teraz jesteś ich całym światem, ale taty też potrzebują. W życiu różnie się układa. Z boku wygląda to nieciekawie, ale może masz rodziców, którzy są w stanie was przyjąć pod swój dach. Tylko już na razie daj sobie spokój z facetami. Ja po pierwszym dziecku i rozstaniu bym dluuugooo nawet nie mogła spojrzeć na faceta, a u Ciebie szło to bardzo szybko...

To znaczy ze po roku zbajomosci z 3 facetami od razu zachodzilas w ciaze? Idiotka. I takie kureewkii zgarniaja 500 plus. Rzygac mi sie chce na ciebie. A czlowiek uczciwie pracuje kilkanascie lat i przy zarobkach 1000 zl na osobe nie dostaje nic przy jednym dziecku. Porazka.

No cóż, faktycznie powinnaś poukaldac sobie w głowie. Co partner to dziecko. Bywa i tak. Co mamy ci doradzić? Dowiaduj sie, pytaj gdzie co mozesz uszczknąć. Ja tu czytam o pierwszeństwie samotnych, ale to jakaś bujda - w mops pytałam o żłobek i ewentualne pierwszeństwo i co? Kobieta tylko uśmiechnęła sie z pobłażaniem, bo nic takiego nie istnieje:O Takze, sama musisz wszystko ustalić.

Prowokacja. Pierwszy związek upada, gdy dziecko ma rok. Ona zaraz wprowadza sie do kolejnego faceta, kolejna ciąża. Związek znowu upada, wyprowadzka do następnego i ciąża. Dziecko ma 2 mce i związek juz nie ma sensu. Kto sie nabrał?:D

Autorka zbyt szybko wchodzi w zwiazki. To że się z kimś jest nie znaczy że trzeba od razu (po kilku miesiącach) z nim zamieszkać i zajść w ciążę. Kilka miesięcy to niewiele by poznać drugą osobę i często związki po roku czy dwóch się rozpadają. A ty zamiast następnym razem trochę zwolnić to robiłaś dokładnie to samo: jeden pan się znudził/byl nieodpowiedni to brałaś następnego i od razu bawiłaś się z nim w dom. X Teraz pomyśl jaki przykład dajesz dzieciom. One co dwa lata mają innego wujka w domu. To nie daje im poczucia bezpieczeństwa. X Każdy ma prawo do miłości, ale matka z dzieckiem powinna być rozważna i dać sobie czas (i dziecku) na poznanie tego nowego faceta zanim pozwoli mu się wprowadźic i zaplodnic. X Wiesz ile tragedii dzieje się z powodu agresji konkubenta na dzieciach partnerki? Ja bym się bała zamieszkać z facetem po kilku miesiącach i bałabym się też o swoje dzieci. Poza tym po rozstaniu cierpią też one, bo przywiązują się a potem zostają opuszczone. Tobie miłość do faceta mija, ale im nie.

A oglądaliście na MTV reality show "Nastoletnie matki"? Tam jest taka Jennelle Evans, trójka dzieci, każde z innym, a ma dziewczyna 26 lat. Dziecko to dla niej sposób na zatrzymanie przy sobie mężczyzny, bo tymi które ma nie bardzo się interesuje, a najstarszego jej syna wychowuje jej matka z którą dziewczyna ma wiecznie na pieńku. Tam zresztą każda jedna bohaterka nie umie być sama dłużej niż miesiąc. Rozumiem, że komuś coś nie wyszło i ma prawo próbować ponownie, ale trzeba się zastanowić dlaczego tak się dzieje, dać sobie czas, pobyć trochę samemu, a nie ze związku w związek, bo bez mężczyzny nic nie jestem warta.

Autorko ale ty durna jesteś. Co facet to bach dziecko.Czarowali cię a ty łykałaś wszystko jak pelikan. Trudno uwierzyć , że można być tak naiwną. Masz dopiero 28 lat , więc dzieci jeszcze możesz natrzaskać z nowymi gachami . puknij się w łeb. Aha , czyli będąc z facetem szukasz następnego i bach, przeprowadzka. Z tego tak wynika.