Opinię o mrocznym wierszu...

Co sądzicie o takim wierszu, dziś rano go wymyśliłem, poszczególne słowa po prostu wlewały się do mojej głowy jedno po drugim bez żadnej przyczyny, a więc wziąłem kartkę i napisałem w 1 minutę: "To co było nie przepadnie, niech przepadną łez strumienie. Dziś przy księżycowej pełni, prosząc los nasz ustawicznie, połączeni więzem krwi, w imię tego co jest możny, nam dziś wszystko cudem dać, i napełnić naszą próżność, próżność naszą nieskończoną, nasz egoizm, egocentryzm, chciwość naszą niezliczoną. Dziś prosimy Cię o Panie, w noc Walpurgi, w łunie gwiazd, ześlij nam to czego chcemy, wtedy też i Ty pozyskasz Nas. Nasze duszę jak iskierki, wątłe, przymuszone z góry, krążyć będą wokoło tego co Twym planem wielkim jest, to jest cena ,którą płacim za rozkosze wszystkie świata, dziś nadane nam od ciebie, po wsze nasze ziemskie lata, zakończone śmiercią zaś."