Siedzę sama z dzieckiem w domu

Hej dziewczyny Siedzę dziś sama z dzieckiem rocznym i mam już dość Mam 3 dzieci Pozostałe mąż wziął ze sobą bo dawały też popalić. Mały nie śpi po nocach i chodzę potem nieprzytomna Nie mam siły myśleć nawet czasami Może którąś ma podobnie?

Ja tez tak miałam i powiem Ci,że najlepiej jest wyjść gdzieś do koleżanki,nawet z dzieckiem. Odpoczniesz trochę psychicznie po rozmowie o p*****lach.

Zarzutka sponsorowana przez 500+ NIE ODPOWIADAĆ!!!

Dziękuję za radę odnośnie koleżanki Akurat nie mam do kogo się wybrać Zresztą późno już Mój synek strasznie mało śpi ostatnio Ą ja wysiadam przy nim Czekam aż zaśnie jak na zbawienie

moja żonka też tak miała. Ja do pracy, powrót 20sta, albo i lepiej. Ona dzieci do przedszkola, szkoły, lekarza. Często do szpitala, a ja nawet w soboty jechałem i wracałem w niedzielę rano. Dzień przespałem i w poniedziałek znowu od nowa.

I jak sobie radziła? Kochasz swoją żonę? Ładnie o niej napisałeś:)

To chyba chwilowy dół pewnie jutro sie podniosę Kobiety jednak nie mają lekko zwłaszcza przykre to jest że często nie są rozumiane i doceniane przez swoich mężczyzn Ja bardzo kocham swojego męża i dzieci ale prawdziwa miłość trudna jest bardzo

U mnie w domu panuje zasada - dobra mama to wyspana mama i moje dzieci usypiają grzecznie po zgaszeniu światła. Przekonały się że z niedobrej mamy nie mają żadnych korzyści i stosunkowo szybko wyciągnęły odpowiednie wnioski. Nawet jak nie śpią to wolą po cichutku kartkować książeczki niż obudzić śpiącą mamę. Wyjątkiem od tego stanu rzeczy są tylko choroby.

To juz jest kwestia wychowania męża. Ja swojej dziewczynie zawsze pomagam, ponieważ wiem, ze kobiety nie sa maszynami, a sa poprostu ludźmi :)

Współczuję pomysl ze za parę miesięcy będzie lepiej.a tak wogole trzeba było pomyśleć zanim zdecydowałam się na trzecie dziecko.Ja mam dwójkę i jak dla mnie to za dużo ale chciałam żeby starsza miała rodzeństwo.

To nie takie proste właśnie mąż często pracuje lub zajmuje się pozostałą dwójką Starsze dzieci śpią ale to roczne jeszcze nie rozumie

pewnie ząbkuje

Oj myślałam długo i mąż chciał tego dziecka i prosił i obiecywał że będzie pomagał.. i ja też chciałam choć obawiałam się Mąż pomaga przy nim mało ciągle tłumacząc się pracą lub poprostu bawi się ze starszymi dziećmi Doskonale wiem że nie ma w życiu zawsze różowo Czekam aż ten okres minie i będę mogła się wyspać normalnie i mieć czas dla siebie Dzięki że napisaliście Potrzebowałam z kimś pogadać Brakuje mi dobrej przyjaciółki niestety..

Pabież Jan Meblościan Czwarty Szorował Ręką Tynki z Kafelków Na Witrarzu