Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie do Was..czy uwazacie ze takim postepowaniem krzywdze dzieci???

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny- mam dwojke synow, jest miedzy nimi 2 lata roznicy, jeden jest z 16 lutego a drugi z 21 lutego. W tym roku beda obchodzili pierwsze i trzecie urodziny. Postanowilam zrobic jedno przyjecie z jednym tortem (beda na nich imiona chlopcow i dwie oddzielne swieczki z numerkiem 1 i 3). Takie rozwiazanie wydaje mi sie praktyczne zarowno dla mnie jako organizatorki jak i dla gosci bo np. dziadkowie maja 300km do nas i zeby nie musieli wybierac do ktorego wnuka przyjada na urodziny, bo wiadomo ze nie beda robili takich odleglosci tydzien po tygodniu. Utwierdzona w moim dobrym wyborze, dzis rozmawialam z moja bratowa ktora stwierdzila, ze moje rozwiazanie jest bardzo krzywdzace dla dzieci, zwlaszcza dla mlodszego ktory ma przeciez roczek a cyt"przejdzie to bez echa". Moze sa tu mamy ktore maja dzieci urodzone w podobnych terminach? Jak organizujecie przyjecia?? Czy to naprawde glupi pomysl zrobic to na raz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy. Jeśli karmisz obu piersią to to jest super rozwiązanie, jeśli tylko roczniaka to jesteś wyrosna i żałujesz biednym dzieciom na władne, osobne urodzinki. Jeśli nie karmisz wcale to jesteś tak wyrodną matką, że wstydem jest odpisanie ci w topiku. My z moją Amelką karmimy się już 29 miesiecy i nie zamierzamy przestac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieglupi. Czesto matki robia podwojne urodziny jak dzieci z tego samego miesiaca, nie widze w tym nic dziwnego ani krzywdzacego. A bratowa niech sie w glowe puknie. Roczne dziecko i tak nie bedzie pamietac swoich pierwszych urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zrobiła jedno przyjęcie ale torty 2... Nich każdy ma swój. Torty mogą być małe jeśli obawiasz się, że będziesz musiała dużo wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym zrobiła jedno przyjęcie i jeden tort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjecie jedno jak najbardziej. Pomyslalabym o dwoch tortach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie uwazam ze przynajmniej pierwsze urodziny synka powinnas zrobic osobno. Mozliwe ze pozniej chlopcy sami beda chcieli wspolnie urodziny obchodzic, moze beda mieli wspolnych kolegow ale powinno to byc z ich inicjatywy... urodziny to w sumie jedyne indywidialnie i osobiste swieto, kazdy powinien miec ten przywilej (jesli chce) zeby raz w roku poczuc sie wlasnie w tym dniu wyjatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam w takiej samej sytuacji. Między moimi synami są 3 lata różnicy, oboje są z marca, a urodziny wypadają 6 i 18. Ja pierwsze urodziny zrobiłam osobno, właśnie ze względu na ten roczek, ale u nas dziadkowi mają tylko 40 km, są mobilni i dla nich to żaden problem przyjechać. Teraz kolejne urodziny będę robić różnie, nie będzie już to mieć większego znaczenia, a w zasadzie będzie to zależne od dni wolnych w pracy jednego z chrzestnych. W twojej sytuacji, a w zasadzie mając na myśli dziadków, zrobiłabym jedną imprezę z 2 mniejszymi tortami. Żaden problem, nawet jeśli tort zostanie, to przecież zjecie na drugi dzień. Każdy będzie czuł się ważny, bo zdmuchnie swoją świeczkę. Starszego możesz nawet spytać jaki opłatek na tort wybierze sobie, a jaki bratu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
traktujesz żle swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przyjęcie może być jedno, ale torty i dekoracje powinny być osobne, komicznie będzie wyglądał taki tort z dwoma świeczkami, bo wyjdzie abo 13 albo 31... lepiej 2 małe torty ale osobne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam blizniaki, 5 minut roznicy, jedne urodziny, jeden tort z dwoma imionami! Krzywdze moje dzieci????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bratowa ma rację a ty jesteś dziadówa i żydówa, skoro nawet na torcie żyłujesz... 1 duży tort kosztuje tyle samo co 2 małe, cena jest od kilograma przeciez!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miedzy dziecmi sa dwa lata bez dnia. Urodziny od zawsze razem, torty osobne albo pietrowe, z gora dla jednego dziecka i dolem dla drugiego. Bardzo sobie chwale takie rozwiazanie, dzieci tez zadowolone bo dlaczego by nie mialy byc? Powiem ci wiecej autorko, duzo widzialam wyjacych maluchow, bo akurat brat/siostra ma urodziny a ten tez chcilaby swieczki dmuchac i dostac prezenty i nie rozumie, ze do swoich urodzin musi czekam pol roku. W przypadku urodzin blikso siebie dzieci sa zadowolne bo wszystko jest sprawiedliwie. Mowie to jako mama 6 latka wiec troche juz tych imprez bylo. Rob razem, olej bratowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesrajcie się z tym roczkiem. Dzieci i tak tego nie pamiętają. Tak naprawdę to jest przyjęcie dla dorosłych. Ja moim dzieciom w ogóle nie robiłam przyjęcia na roczek. Jak będą starsze i będą chciały obchodzić urodziny, to proszę bardzo. Zrobi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bliźniaki to co innego, mogą mieć wspólny tort bo urodziny te same, nawet świeczkę moga razem dmuchać, ale autorka ma różnicę wieku i tort dla roczniaka a dla 3-latka to co innego, taki 3-latek może się poczuć zazdrosny i będzie miał prawo! a roczniaka teraz to moze nie będzie obchodziło, ale jak będzie duży i będzie chciał obejrzeć zdjęcia czy pokazać przyszłej żonie to będzie mu wstyd że matka przycebuliła na urodzinach i torcie!!! mój mąż nie miał żadnych urodzin, ani roczku, ani 18-tki, nie ma żadnych zdjęć i było mu przykro, jak kamerzysta na weselu chciał zrobić pokaz zdjęć z dzieciństwa, bo mąż nie miał co pokazać (żeby nie było, to aparat jego rodzice mieli, tylko mu urodzin nie robili).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłabyś odpuścić ten roczek i zrobić starszemu urodziny (roczne dziecko i tak ma gdzieś tort i przyjęcie), a w przyszłości robić oddzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:57 no i co z tego, ze dzieci nie pamiętają roczku, to nie znaczy, że jak będą dorosłe nie bedzie im wstyd za rodziców i przykro, ze nie mieli urodzin! ale z was cebularze!!! stypy też nie chcecie, bo nie będziecie pamietać???? zal.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziny od zawsze razem, torty osobne albo pietrowe, z gora dla jednego dziecka i dolem dla drugiego xx no i tak jest ok, ale autorka chce p[rzycebulić i zrobić jeden tort i postawić dwie świeczki i wyjdzie jej 13 albo 31, obciach jednym słowem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie im wstyd, że nie mieli tortu na roczne urodziny? Co innego jak chłopcy będą starsi, ale teraz można spokojnie zrobić urodziny tylko starszemu. Ewentualnie osobne torty. dzieci w tym wieku (2-4 lat) są bardzo zazdrosne, zwłaszcza jak mają rodzieństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nie krzywdzisz dzieci ! nie widze nic zlego we wspolnych urodzinach, roczek to jest bardziej impreza dla doroslych niz dla dziecka moj roczniak poza momentem na fotke z tortem i fotke z nami rodzicami i dzidkamo przespal impreze - obecnie ma 12 lat i zadnej traumy z tego powodu nie ma !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyśl raczej o gościach. Ja jestem chrzestną jednego chłopca i zawsze zapraszają mnie na podwójne urodziny. Więc siłą rzeczy muszę kupować drugi prezent o jednakowej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:02 no ja nie wiem jak ty, ale ja (lata 80 te) i moja rodzina i wszyscy znajomi (lata 80/90) mają zdjęcia "roczkowe" podczas dmuchania świeczki czy nawet z sesji u fotografa... głupio by mi było, jakbym czegoś takiego nie miała, w końcu to pamiątka z dzieciństwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj roczniak poza momentem na fotke z tortem i fotke z nami rodzicami i dzidkamo przespal impreze xx nie każde dziecko jest takie śnięte jak twoje, moja córka cały roczek się super bawiła, biegała i zasnęła dopiero 3 godz po wyjściu gości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drugi prezent o jednakowej wartości. xx chyba sama sobie coś takiego narzucasz, kupujesz droższy chrześniakowi a tańszy jego bratu, a chrześni tego drugiego na odwrót!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nikt urodzin nie wyprawiał i wcale nie jest mi wstyd :) co to za zwyczaje chodzić na urodziny do dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja o takich głupotach nie słyszałam. Jedyne co to o jakiejś wróżbie, może i rodzice robili jakieś "urodziny" ale nigdy mnie to nie interesowało (jestem z rocznika 93). roczniak i tak będzie miał to w nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś głupia jak but z tym jednym tortem, przecież roczniakowi daje się tort do zabawy, to cała frajda dotknąć tort, umazać sie kremem, posmakować, polizać! jak sobie wyobrażasz reakcje 3-latka, że brat "psuje" jego tort? rób sobie dziadówko jednego dnia, ale nie żałuj dzieciom osobnych tortów!!!! ze też takie coś jak ty sie rozmnożyło! bratowa ma racje, a tesciowa będzie mogła sobie po tobie pojeździć i bedzie miała racje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:07 na szczęście nie jesteś wyrocznią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to za zwyczaje chodzić na urodziny do dzieci. xx co to za zwyczaje chodzić na urodziny do dorosłych???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jesteś skąpa, leniwa i wygodnicka, na miejscu twojej bratowej przyszłabym z drugim tortem, żeby roczniak miał własny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×