Blizsza przyjazn z bardzo wyzywajaco ubierajaca sie dziewczyna

Macie takie znajome ?

ip

Mam. Ja ubieram się elegancko Ona zawsze sexy. Ja spokojna Ona przebojowa. Do tego Ona egoistyczne ja usluzna:)

mam takie, a dla niektórych pewnie sama jestem "tą znajomą" :P

dlaczego pytasz autorko?

mam taka kolezanke jeszcze z czasow podstawowki.I tak sie wyzywajaco ubiera.Obcisle spodnie, krotki spodnice obcasy.Zawsze mocno wypalowany , wyfryzowana.A przy niej czuje sie jak szara mysz.

No dobrze, ale to nie jest wina koleżanki, że ty się tak czujesz

to po co tak sie ubiera?Dlatego unikam spotkan.

bo lubi. Kiepska z ciebie "koleżanka".

bo przez wyglad jestzle odbieranba.Jako wyuzdana, jako panienka lekich obyczajow.A ja nie chce miec takiej opinii.

taaaa, jasne, wcale nie chodzi o to, że czujesz się jakbyś była gorsza ("szara mysz"). Chrońcie niebiosa przed takimi "koleżankami"

Ile masz lat?

36

Nigdy nie oceniam po wyglądzie -jeśli dobrze się dogadujecie i jest w stosunku do ciebie ok to dlaczego nie.Ja zawsze lubiłam dekoldy i spodnie przylegające i kiedyś koleżanka mi zarzuciła ze jak to wygląda. ....a np.nie był to wzywające tyle ze było to ponad 20 lat temu i wiesz co u mnie pozostał bez zmian Lubie ubrać się kobieco a tamta koleżanka cicha myszka teraz po 40 stce chodzi z pępkiem na gorze i w spódniczkach ledwozakrywajacych tylek

Myślałam, że masz góra 20. Strasznie niedojrzałe myślenie, autorko

Ona nawet tak do kosciola sie ubiera.Mamy dzieci w tym samym wieku.I dzieci nasze sa w tek samej klasie i kontakt sie odnowil. A ludzie sie na nas patrzyli az glupio mi bylo.

Oczywiście, że patrzyli na atrakcyjną kobietę - a ciebie zazdrość zjadła. Dlatego wmawiasz sobie, że "krótka spódnica" (pewnie taka za kolano tylko) to coś nieodpowiedniego

obcisla bardzo opinajaca tylek.Tak lekko 10 cm przed kolanem.

Tak myślałam - zwykła spódnica ołówkowa przed kolano, a pewnie koleżanka ma po prostu zgrabny tyłek. Nie wiem po co do kościoła chodzisz skoro jest w tobie tyle jadu

Nie tylkko ja zauwazylam i umie ocenic kobiet elegancja z klasa.A kobiete ktora ubiera sie bardzo wyzywajaco.

Na mszy patrzyłaś na tyłek koleżanki i na to kto go ogląda? Jak mówiłam - chrońcie niebiosa przed takimi koleżankami

ja b unikam tego typu osób, w zasadzie to jest jedyny typ ludzi, których unikam juz po wyglądzie. prawie zawsze jest to patologia.

Skoro ich unikasz to skąd wiesz jacy są?

no przeciez jak szla przdemna to widzialam. https://www.google.pl/search?biw=1280&bih=918&tbm=isch&sa=1&ei=8-RbWvKcK8yVsgGn4bPgBw&q=wyzywaj%C4%85ce+stylizacje&oq=wyzywaj%C4%85ce+&gs_l=psy-ab.1.6.0l7j0i67k1j0l2.41851.41851.0.46951.1.1.0.0.0.0.218.218.2-1.1.0....0...1c.1.64.psy-ab..0.1.218....0.sSqP4gZ6AuQ#imgrc=WfAE0PGPx-dqSM: dzis tak sie ubrala do kosciola.tylko sukienka byla czarnai krotka kurtka skirzana a na to futerko.

możesz wstawić jakiś lepszy link? Na swoim przykładzie wiem, że niektórym mój styl może wydawać się wyzywający. No cóż - taki lubię, taki zawsze podobał mi się na innych kobietach. Poza tym wiele rzeczy które zakładam zawsze będzie wyglądać wyzywająco. Np. zwykłe koszulki na ramiączkach.

OMG, SKĄD WIEM JACY SĄ? No stąd, ze np. jak chodziłam na zebrania rodziców, jedna kobieta sie negatywnie wyrózniała takim wyglądem. Miała krótka spodnice czarna, ze az prawie gacie było widac, wysokie obcasy, dekolt, agresywny makijaz, fryz jak na impreze. Kurtka czarna taka krótka do tego, jeszcze te lumpy tanie, jak z bazarku. Z jej synem był wieczny problem w tej klasie, podobno mówił, ze rodzice go bija kablem, a na koniec ta jego matka porzuciła rodzine i sie związała z jakims gachem. Moge tego typu historie mnozyc... na mojej ulicy np. wiekszosc kobiet sie ubiera normalnie, ale raz mieszkała tez taka rodzina, i jedna baba miała wygląd b podobny do tej kobiety co opisywałam powyzej, do tego była stara i brzydka, po 40... Mieszkała z córka, co wpadła w wieku 18 lat i jej wiecznie bezrobotnym gachem, co dzien dochodziły od nich awantury, wyrzucali przedmioty przez okno, przychodzili kuratorzy, a jego na końcu zamkneli, taka ciekawa rodzina. Ta córka do niej wołała " ty stara k***o"

uwielbiam takie stare potkary :) Kobieta opisana w tym temacie miała "bardzo krótką" spódnicę 10cm nad kolanem, trochę inna długość

ale znajoma ma studia meza.Dobra prace.Pracuje w banku. http://eidos.pl/d250715-03,p4187,l1.html?podstrona=2 taka krotka

jak jest zgrabna to może nosić, nie jest to jakaś super krótka sukienka

http://malazabka.pl/bez-r%C4%99kaw%C3%B3w/252-czarna-sukienka-z-baskink%C4%85-i-koronk%C4%85.html a ta jest roznica.