Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co niektórzy szczepią na ospę dzieci, które ją przechorowały?

Polecane posty

Gość gość

Przecież to bez sensu i świadczy tylko o braku wiedzy na temat tego, jak działają szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytaj tych którzy szczepili. Ja takich osob nie znam osobiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze jest to, że lekarz ma wiedzę. Matki tak same od siebie dzieci nie szczepią. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwie hipotezy: 1. Ludzie to debile 2. Ok. 60 proc. osob po kilku czy nawet kilkudziesieciu latach od przechorowania ospy dostaje polpasca, bo nadal nosi w sobie resztki wirusa (stad odpornosc na ospe, ale juz nie na polpasca). Poniewaz tzw. dzikie szczepy ospy roznia sie od tych do szczepienia, byc moze podanie szczepionki po ospie moze zapobiec wystapieniu polpasca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprecyzuj o jaka ospe ci chodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glupi ludzie szczepią dzieci A to z nich okrutne smieci! Ospa przecież nie jest straszna Toż choroba jest rubaszna To big pharma szczepic każe Niepotrzebnue- się okaże Droga matko przestań szczepic Lepiej wodą Zięby przepic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to trzymamy się podłogi. Wytłumaczcie mi taką figurę akrobatyczną. Moje dziecko chorowało na różyczkę. Wg pani szczepiącej to nie jest przeciwwskazaniem (w sensie bezsensu szczepienia), bo (uwaga! nadchodzi) cyt.: "przechorowanie różyczki nie daje odporności, a szczepienie tak!" (tadam!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
półpasiec bierze się stąd, że wirus ospy wnika do układu nerwowego, skąd już podobno nie może być usunięty. Jak może wpłynąć szczepienie ("udomowiony" szczep ospy) na ten, który jest? Pytanie 2: czy ten ze szczepionki nie wnika. Jeśli nie wnika, to jak to się dzieje (czemu nie wnika, skoro to też ospa), jeśli wnika, to sorry, ale to chyba zarażanie półpaścem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz, że to różyczka była a nie trzydniówka? U małych dzieci często mylone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wirus ospy i półpaśca to ten sam rodzaj wirusa. Jeśli ktoś chorował na ospę to nadal jest narażony na to że może zachorować na półpaśca. To że przeszedł ospę nie chroni go przed ponownym zarażeniem które wychodzi w postaci półpaśca. Co jest bardzo groźne np.dla kobiet w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.01.15 Jak to nie, ospa nie jest w pakiecie szczepień obowiązkowych, więc decydują rodzice. A co do wiedzy lekarzy... cóż... najlepsi wyjechali za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamuniaameleczki Spadaj już trolu!!! Przecież Twoje posty na kilometr śmierdzą prowokacją. Jesteś zwolenniczką szczepień i próbujesz ośmieszać przeciwników. Nic nie jest czarne ani białe idiotko. Nie jestem przeciwniczką ideii szczepień, ale mam dziecko z POWAŻNYM nop po szczepieniu. Od pół roku lekarze nie potrafią mojemu dziecku pomóc, chociaż wykonano mnóstwo badań w trzech szpitalach na terenie całej Polski. Nic nie jest czarne ani białe, zdarzają się tragedie, więc zajmij się w końcu czymś pożytecznym, idź do pracy, albo zajmij się swoim dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.01.15 hahahahaha. Boże, u kogo mu leczymy nasze dzieci.... Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toNieByłMójPost
gość 2018.01.15 Nie ważne co to było, ważne jaki poziom wiedzy zaprezentowała lekarka. Lekarka nie powiedziała, że to trzydniówka, tylko że przechorowanie różyczki nie daje odporności, a szczepionka tak. Jaką więc wiedzę ma ta lekarka? Chodzi o to, że lekarze to w dużej mierze konowały. Nie mają wiedzy o szczepieniach, o powikłaniach już nawet nie wspominając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam matkę, której dziecko przechorowało ospę i poszła je później zaszczepić przeciwko ospie. Efekt był taki, że krótko po szczepieniu znów zachorowało i przebieg był dużo cięższy niż przed szczepieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nieodrzeczne autorko poza tym półpasiec to druga ospa, nie wyskakuje po zetknięciu się z ospiarzem, ale wystąpić może po znacznym obniżeniu odporności organizmu, ale, żeby zachorować na półpasiec to trzeba najpierw zachorować na ospę, paniała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćtuś
Moja babcia zachorowała na półpasiec. I miało to związek właśnie z obniżeniem odporności. Co do pytania. Przecież to lekarz a nie rodzić decyduje o podaniu szczepionki więc pytanie jest do lekarza pediatry czy w przypadku chorowania na ospę podaję się szczepionkę. Co do różyczki to podaję się szczepionkę przypominającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślę, ze lekarz, który zaszczepił dziecko na ospę, które ją przechorowało po prostu nie był świadomy, ze tą ospę przeszło, nie wyobrażam sobie innego wytłumaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie szczepiłam na ospę . Moja córka przeszła ospę ale miała tylko 4 krosty. lekarka powiedziała , że może mieć jeszcze raz w pózniejszym wieku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest możliwe ponowne przejście ospy, ale byłby to bardzo rzadki przypadek szczepiłaś i miała 4 krosty, a ja nie szczepiłam i miały 10 krost bez gorączki i złego samopoczucia, minęło w ciągu tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szczepiłam i tylko 4 krosty miała. Moja sąsiadka w wieku dziecięcym przeszła ospę. Teraz ma ponad 40 lat i miała ją ponownie. Przeszła bardzo ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie doczytałam sorki może sąsiadka nie miała ospy tylko cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×