Jakie wg was jest najgorsze uczucie?

Wg mnie to, kiedy nikt cię nie rozumie, kiedy wszyscy mają cię za (tu wstaw co chcesz) nie mając zielonego pojęcia o twojej sytuacji. A jeszcze gorzej kiedy tłumaczysz im swoje położenie, a oni mają zamknięte oczy i uszy, bo wiedzą swoje, wiedzą lepiej. Brak zrozumienia, ciężko z tym żyć latami. A Waszym zdaniem? Jakie jest najgorsze uczucie świata?

Najgorsze uczucie to rozpacz

Uczucie pustki po śmierci ukochanej osoby. Przy tym niezrozumienie czy zazdrość to pikus

Bezradność. Kiedy wszystko wokół wiruje, się dzieje, idzie na przód, a ty nie masz na to najmniejszego wpływu, nie możesz zrobić nic, nie ma żadnej rzeczy, którą mogłabyś to wszystko zmienić, zatrzymać, odwrócić. Bezradność.

Tez zgodzę sie, ze uczucie żałoby po śmierci. Zwłaszcza osoby bliskiej i młodej.

Upokorzenie. Kiedy ktoś tobą pomiata, lży, bije, wyśmiewa, nie liczy z tobą.

Bezradność przy próbie przekonania osoby wierzącej, że religie i bogowie to tylko wymysł człowieka.

Lęk.

11:55 trafiasz w ich czuły punkt, masz solidne argumenty. Sama jestem wierząca ale wątpiącą i szanuje ateistów za trzeźwe podejście do świata, otwartość umysłów, nie wdaje się z nimi w dyskusje bo powala mnie argumentami i niestety maja racje.

ja bym dodała jeszcze samotność

1. Żałoba po śmierci kogoś bliskiego 2. Bycie tą drugą 3. Samotność

Jak widzisz stare ulubione ciuchy z przed ciąża i nie wiesz czy jeszcze kiedyś się w nich zmiescisz

Samotność

Przesyłam prawie wszystkie najgorsze uczcia i stwierdzam że najgorsze jest chyba upokorzenie połączone z bezradnościa.

BEZSILNOŚĆ

To najgorsze jest uczucie gdy skarpetka smierdzi w bucie

Poza wyżej wymienionymi ROZCZAROWANIE

Mi się wydaje, że to jest zdecydowanie sprawa dla specjalisty z tego obszaru. Można sobie w ten sposób sporo nerwów i pieniędzy zaoszczędzić...

Zdecdowanie strach o zycie dziecka

Zdecydowanie najgorsze uczucie to bezradnosc w kwestii chorób bliskich osob, chodZi o powaŻne choroby które grożą śmiercią i są blosne, ciężkie... Co to za ciężkie uczucie bycie tą drugą??? To jest gonwo.a.nie problem. Kto to pisze,? Na pewno nikt, kto ma dzieci

dla mnie chyba tez najgorsze jest rozczarowanie.

rozczarowanie, bo rzutuje na wszytsko w przyszlosci. mozna wybaczyc, mozna zebrac sie w sobie i przejsc na tym do porzadku dziennego, aleminie czas, chocby i 10 lat i pojawi sie jakas sytuacja, ktora wywola ten zal z przeszlosci.

ten kto mówi że najgorsze jest rozczarowanie, nigdy nie zaznał uczucia bezradności, w ciężkiej sytuacji np. chorobie dziecka lub kogoś bardzo bliskiego. Przy tej bezradności uczucie rozczarowania to pikuś, a od rozczarowania gorsza jest chyba jeszcze samotność. A to tak według mnie.

Nie licytujmy się może, bo mówimy o UCZUCIACH a to kwestia bardzo subiektywna :o Po co komuś pisać, że jego problem to g****o a nie problem? Ma kajać się i przepraszać świat za to, że ma zdrowe dzieci ale jest tą drugą? Czy pokornie ma napisać, że nie ma żadnych problemów? Równie dobrze ja mogę napisać, że choroba dziecka, na którą jesteś bezradna to g****o a nie problem, bo ja w wypadku samochodowym straciłam rodziców i brata i jestem sama jak palec. I co ty na to? :o Już rozumiecie? Czysty idiotyzm licytować się na to, czyja trauma czy przeżycie jest gorsze od swojego własnego :o

13:28 dokladnie tak. A te pieprzniete przekupy nawet na tragedie beda sie tutaj licytowac jak na targu

jak dla mnie dzis- to kac :P