Mam dość oziębłych heteryczek pora poznać kobiecą i namiętną biseksualistke

Mam dość oziębłych heteryczek pora poznać kobiecą i namiętną biseksualistke

A która by cie chciała :D

Każda.

Właśnie widać te tabuny :D

jakis ty naiwny, bi bedzie cie miala po to abys zrobil jej dzieciaka a potem i tak ucieknie do kobiety

gość dziś Od faceta z którym jest dobrze to się nie ucieka. Nie ważne są preferencje. Jak pies ma w swoim domu kiełbasę i jest syty to nie rzuca się na cudze kości

13:56 Ależ ja nie mam nic przeciwko konsumpcji związku , byle by były uczucia.Bzykaniem raczej mnie nikt nie przestraszy.

13:56 twierdzisz że bisetka mnie bzykanie i potem ucieknie z ewentualnym dzieckiem? Jakoś to przeżyję

akceptowalibyscie to jakby wasza zona zabawiala sie na boku z kolezanka?

Ale dlaczego na boku? Dlaczego miałaby się ukrywać? Byle tylko nie dlatego że jest niezaspokojona.

jesli by nie ukrywala i by mowila wprost ze idzie do kolezanki na sex?

Podstawa w związku to nie ukrywać takich rzeczy, to że kobieta będzie się spotykać z kobietą to nie jest usprawiedliwienie i to też uważam za zdradę.

ja zauwazylam ze faceci traktuja z poblazliwoscia zdrady zon bi z kobietami a niektorzy sie ciesza wrecz i uwazaja ze to szansa na 3kat ,natomiast kobiety zdrade meza bi traktuja jak prawdziwa zdrade, tak samo jakby zdradzil z kobieta

Ja nie jestem facetem bi. Oszustwo to oszustwo, mimo że z facetem pewnie byłoby to bardziej bolesne.Ale różne rzeczy sobie może facet pomyśleć jak żona/partnerka zaspokaja się na boku - czy to sama czy z kimś.Chocby to że nie potrafi jej utysfakcjonować i zaspokoić. I to nie jest miłe. Jesteśmy rozumiem dorosłymi ludźmi i rozmawiamy poważnie więc nie będę żartował o żadnych trójkątach. W sytuacji gdy partnerka bo chce się spotykać z kobietą to powinna to powiedzieć partnerowi. I wyjaśnić dlaczego.Razem powinni podjąć decyzję, być może partner powinien po prostu poznać tę koleżankę. I jeśli by się polubili i poznali lepiej to niech się spotykają wszyscy wspólnie . Tak byłoby uczciwie.I nie chodzi o to żeby od razu urządzać jakieś trójkąty czy czworokąty itd. Bądźmy ludźmi a nie dzikimi zwierzakami...

14:48 czyli wyszlo na moje. faceci sie ciesza z mozliwosci trojkata ,a czy od razu czy po dluzszym poznaniu z kolezanka partnerki........ wszystko jedno :D

Tylko jestem ciekaw czy partnerka też byłaby taka zadowolona jakby jej facet przy niej namiętnie się obściskiwał i bzykał z jej "koleżanką". Albo gdyby się po prostu mocno zżyli ze sobą i spędzali czas bez niej..Niby dlatego że jest bi to nie miałaby nic przeciwko? Tak to działa? Myślę że każdy kij ma 2 końce.