Poznałem dziewczyne nie wiem czy wchodzic w to dalej

Witam was mam problem napisała do mnie dziewczyna i poznaliśmy się 2 miesiące temu było 1 spotkanie było fajnie, super. Cały czas byliśmy dalej w kontakcie. Zaproponowała mi 2 spotkanie ale dzień napisała mi ze jednak nic z tego nie pasuje jej, ja się rozpłakałem i wyszedłem z domu opiłem się wróciłem do domu chciałem jej napisać co tak naprawdę do niej teraz czuje gdy złamała mi serce ale mama mi zabrała tel i kazała iść spać . Wstałem wieczorem ona mi napisała ze chciała mnie sprawdzić ile mi zależy na niej a nie zakończyć związku ponieważ jej zależny na mnie tylko ze dziecko ma chore i musimy przełożyć spotkanie odnowa piszemy razem i rozmawiamy przez telefon ona ma problemy w domu z rodzicami i mówi że spotkamy się jak dzieci będą zdrowe i znajdzie opiekę nad nimi minęły 3 dni i nie ma żadnego konkretu w sprawie spotkania , ja jej napisałem ze jedynie sobota lub niedziela ponieważ potem mam 2zmiany pracy nie uda się spotkać. Teraz proszę o pomoc kiedy jej powinienem się spytać czy chce w to wejść dalej i czy zależny jej na tym związku i spotkamy się ponieważ ja już nie wiem na co ja czekam ona mówi kocham cie chce się spotkać ale nie ma żadnej daty ani konkretów.

Aha jeszcze chce powiedzieć dziewczyna ma 2 dzieci z byłego związku i mamy po 29lat dzieci mi nie robią problemu

Byłam w takiej relacji na odległość i szczerze Ci mogę powiedzieć, z mojej perspektywy, że nie warto. Za dużo w tym wszystkim kłamstw, łez i rozczarowań, jak można kogoś kochać nie znając go tak naprawdę w rzeczywistości? W internecie można być każdym, dopiero przebywając z osoba, dłuższy czas poznajesz jego charakter, upodobania itd ;)

2 miesiące temu ją poznałeś, raz ją widziałeś i ty już taki zakochany? jeszcze laska ma dzieci. Daj se spokój z nią i szukaj bezdzietnej, chyba że chcesz utrzymywać nieswoje dzieciaki. Tyle jest wolnych kobiet

Nie angażuj się w taką relację, takie samotne z dziećmi lecą na kasę. Możliwe że ona ma kilku takich jak Ty pretendentów i sprawdza z którego będzie mieć najwięcej korzyści. Nie brnij w to. Szukaj wolnej.

Masz 29 lat a piszesz jakbyś miał 15. Mama zabrała ci telefon żebyś do niej nie dzwonił ? Haha :) ale może to i dobrze, bo w ten sposób pomogła niedojrzałemu synkowi :)

Najbardziej zauroczyła mnie swoja szczerością nie ukrywała nic przede mną najpierw napisała o dzieciach czekała czy akceptuje potem o chorobie tez akceptowałem tylko największy problem jest z tym że dziewczyna nie potrafi się odnaleźć w tej nowej sytuacji ze ktoś wyciągną do niej rękę poprzedni partner bił ja i wyzywał a rodzice jej z tego powodu ze samotna matka i muszą ja utrzymywać tez ją gnębią nawet ona im nie powiedziała o chorobie ale teraz jak przeczytałem twoja odp to zaczynam się zastanawiać czy nie kłamała i czy ty nie masz racji aby to zakończyć napisze jeszcze wieczorem do niej jak ona to widzi dalej i podrostu wtedy sam stwierdzę czy jest sens dzięki za pomoc

mama wzięła telefon bo mnie zna i wie co bym było jak bym wyklinał

http://klik.do/njDx wiesz co jak ona ma dzieciaki to z reguly tak wyglada ze moze nie miec czasu duzo plus to jak sie pochoruja to juz w ogole,

Odpuść ją i nie marnuj sobie życia. Jak wejdziesz w taki układ to będziesz żałował.

gość dziś - zgadzam się w 100 % !!!!!

nie pisz do niej a jak ona się odezwie to powiedz jej że nie masz czasu

nie wchodź w to dalej, teraz wiadomo będzie miła, później pokaże pazury

nie sluchaj tych bezdzietnychy idiotek ktorych nikt nie chce.Czujesz cos do niej wiec dajcie sobie szanse a moze okazac sie ze to milosc na cale zycie.

jasne... miłość życia ;) co za bzury i to po jednym spotkaniu :) A tamten co zrobił jej dwójkę dzieci? może alimenty małe, dziewczyna jest przecież na utrzymaniu rodziców i o to są kłótnie. takie samotne z dziećmi to materialistki, jakby był biedny to by na niego wcale nie spojrzała, taka jest prawda. Przecież on jest kawalerem, życie sobie może ułożyć z wolną dziewczyną bez zobowiązań. Jak będzie chciał mieć dzieci do chowania to se zrobi swoje, proste.

dziś lecz sie na glowe predzej samotne dziewczyny to suki lecace na kase

do dziś i po co zaraz obelgi? samotne kobiety są samowystarczalne finansowo, natomiast samotne z dziećmi niekoniecznie

gość dziś nie wrzucaj wszystkich do jednego worka mądralo

panowie postanowiłem wejść w to nie odniej a od kolegi ponieważ dowiedziałem się były partner ja kochał przy pierwszym dziecku potem bił wyzywał i zgwałcił powstało 2 dziecko i odszedł ja ja kocham i postanowiłem spróbować bo kocham

tym bardziej że powiedziała mi dzisiaj na co jest chora ma raka nerki i nie chciała abym w to wchodził bo jestem młody i mogę mieć inna bez dzieci i zdrowa ja jednak postanowiłem spróbować ponieważ zakochałem się i nie umiem teraz powiedzieć nie chce cie bo masz raka

W takim razie przygotuj się na ciężkie życie skutkiem krótkotrwałego haju hormonalnego, który niedługo się skończy i przejrzysz na oczy. Zamiast o ''miłości'' zacznij lepiej myśleć o konkretach. Do tego polecam sprawdzić, czy ta kobieta faktycznie jest chora (dokumentacje medyczną niech pokaże). Cyt.:''Najbardziej zauroczyła mnie swoja szczerością nie ukrywała nic przede mną najpierw napisała o dzieciach czekała czy akceptuje potem o chorobie'' - człowiek szczery nie stopniuje prawdy, tylko od razu nakreśla swoją sytuację. Ona jest najwyraźniej cwana i powoli zarzuca na Ciebie sidła. Im dłużej się znacie, tm większą szansę ma, że złapie frajera, który będzie łożyć na nią hajs. Także już teraz zabieraj się za pracę, bo przy dwójce dzieci, i ewentualnej chorobie, potrzeby są spore :) Na koniec - miej na uwadze, że kobiety, które doświadczyły przemocy, mają zniszczoną psychikę. Są zamknięte na innych, a złudzenie otwartości, które wytwarzają funkcjonuje jako strategia przetrwania, dla własnych korzyści. Zahukana egoistka ograniczy Cię, na wiele się nie zgodzi, być może też jej niska samoocena sprawi, że zacznie podważać i niszczyć Twoją... No, powodzenia.

Dziwi mnie, że jej rodzice nic nie wiedzą o jej raku nerki. Przecież z tego co piszesz to ją cały czas utrzymują z czego są niezadowoleni. Ona kręci. Tylko z nią pisałeś i raz ją widziałeś na żywo, takim osobom się nie ufa od razu. Coś tu nie gra i dla twojego dobra sprawdź to lepiej człowieku, zanim w bagno wlecisz.

Chłopie, ona cię bierze na litość!

do dziś powiedziała osobiście i widziałeś te wyniki na oczy ? czy tylko napisała w sms-ie lub powiedziała przez telefon ? to bardzo zmienia postać rzeczy, nie bądź naiwny

dziś Bardzo dobrze zrobiles,jest uczucie wiec warto isc za glosem serca.powodzenia

Laska cię raczej wkręca gościu. Poproś ją o dowody na jej chorobę. Gadać to sobie może i wymyślać wiele spraw.