Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niezorientowana098

Kto mi doradzi? Chodzi o komunie dziecka ale nie do konca

Polecane posty

Gość Niezorientowana098

Witam. Chodzi o sytuację w kosciele. Moj maz jest ojcem chrzestnym dziecka swojej siostry, ale jego siostra jest rozwiedziona i nie ma kontaktu z byłym mężem. Obecnie ma nowego, chyba już 4 partnera ale nie w tym rzecz. Poprosiła swojego brata a mojego męża jako ojca chrzestnego by siedział obok niej w kościele bo ojca dziecka nie będzie na uroczystości, a mnie bym usiadła gdzieś z tyłu z naszym dzieckiem. Chodzi tu bardziej moze o zasadę savoir vivru a ja się w tym nie orientuje. Rozumiem że mąż jest ojcem chrzestnym ale z drugiej strony jak to będzie wyglądało gdy ja usiądę dalej z naszym dzieckiem? Ktoś się orientuje w tym całym savoir vivre? Bo nie chcemy popełnić gafy. Mąż też dziwnie by się czuł trochę i ja też ale nie wiemy w końcu czy jest na jakas zasada która by coś o tym mówiła? Z jednej strony jest ojcem chrzestnym ale z drugiej ma żonę i dziecko. Co zrobić żeby było ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak na moje oko to siostra nie chce zwyczajnie siedziec sama jak palec i prosi brata o obecność przy sobie. Nie ma takich zwyczajów o jakich piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezorientowana098
Chodzi tylko o sytuację w kosciele, o to siedzenie w ławkach bo w domu na przyjeciu to już normalnie ja obok meza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś jeszcze coś doradzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam taką sytuacje lata temu w rodzinie. Ciocia, siostra mamy, była wdowa a moj tata był chrzestnym jej dziecka które szło do komunii. Usiadł wtedy z nimi a my z mamą normalnie gdzieś indziej w ławce. Nie było to dziwne, uważam, że bardzo miłe bo jednak dziecko też nie chce się wyróżniać i jako jedyne siedzieć bez mamy i taty. Wystarczająco przykre było dla tego dziecka że jego tata nie żyje i nie może być na jego komunii żeby się jeszcze stresować dzieciakami które patrzą że brakuje kogoś w ławce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym może nie każdy pamięta co ksiądz mówi gdy prosi się o chrzest. Chrzestny ma obowiązek zaopiekować się dzieckiem gdyby rodzicom coś się stało. Ojciec chrzestny to jakby 'zapasowy" tata. Więc jak najbardziej wypada żeby Twój mąż usiadł z siostrą w ławce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezorientowana098
Acha to dziękuję za rozjaśnienie tematu :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.01 masz rację, podzielam Twoje poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się zgadzam, dobrze wyjaśnione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz brata albo kuzyna to niech koli Ciebie usiądzie i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×