Co pomyślicie o takim gościu który przyjdzie na pierwszą

randkę z dziewczyną zabierając ze sobą swojego psa?

Upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu:) Randka + spacer z pieskiem. A może jest niewidomy i ma psa przewodnika?

Pies nie nadaje się na randkę z dziewczyną, ponieważ wymaga niepodzielnej uwagi właściciela. Czas spaceru z psem, jest czasem, kiedy zajmujesz się tylko i wyłącznie nim. Tak samo w drugą stronę - jak się zajmujesz dziołchą, to się zajmuj dziołchą. W przeciwnym wypadku nie wygląda to dobrze, a w przypadku psa robisz mu krzywdę.

A może okaże się, że dziewczyna też lubi psy i obydwoje będą mieli wspólny temat? Piesek znajdzie się w centrum ich uwagi i wszyscy będą zadowoleni?

To zależy czy lubi psy, jak nie to możesz zaliczyć wtopę.

Drodzy Forumowicze,w wolnej chwili zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8&t=1s<

No ale to też pewnego rodzaju test. Bo stosunek jej do zwierząt sporo o niej powiedzieć może. No i pies tez wyczuje drugiego człowieka czy jest OK. Pies usłuchany, jak dostanie komendę waruj to waruje i nie przeszkadza.

gość dziś ''Bo stosunek jej do zwierząt sporo o niej powiedzieć może.'' - tak. Tylko tyle, że lubi psy :P ''No i pies tez wyczuje drugiego człowieka czy jest OK.'' - owszem, wyczuje, czy nie jest pod wpływem środków odurzających. Psy nie lubią nietrzeźwych :P '' Pies usłuchany, jak dostanie komendę waruj to waruje i nie przeszkadza. '' - spacer jest dla psa, to cały jego świat. Nie powinien być ograniczany.

Drodzy Forumowicze,w wolnej chwili zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8&t=1s<