Nie rozumiem o co w tym chodzi. prosze o rade

Witam Was serdecznie. Chciałabym poprosić o radę bo już sama nie wiem o co chodzi. Nawet nie wiem jak zacząć i jak to wytłumaczyć. Mam kogoś, jestem bardzo zakochana. Planujemy, razem ślub, planujemy niedługo zamieszkać ze sobą. Wydawałoby się, że wszystko jest wspaniale. Ale ... No własnie ale. W ogóle się nie widujemy, on w ogóle tego nie proponuje a jak już się umówimy, to widzę że znika z facebooka na godziny, nie odbiera telefonu tak jakby celowo tego unikał. Rozumiem, nie widzieć się dzień , 2 nawet 3 ale kurde 7? Tym bardziej, że mieszkamy na jednym osiedlu i oboje mamy ponad 32 lata. ... na facebooku miłość jaką każda by chciała, a na żywo od jakiegoś czasu nie ma kompletnie nic. Nie wiem już co mam mysleć o tym, nie chcę też poruszać tego tematu bo nie chcę wyjść na prześladowcę ale ile tak można ... To mi miesza już w głowie. Co mam o tym myśleć?

Zawsze na gadu gadu możecie sie po bzykać.

no jeszcze chwila a chyba tak właśnie będzie ... bo już nawet nie pamiętam kiedy ostatnio uprawialiśmy seks. Od sylwestra widzieliśmy się może ze 3 razy ...

Ślub? Aha

Dawno nie spotkalam na kafe, kogos tak glupiego i naiwnego jak autorka...

Sorry ale czy to na poważnie? No bo piszesz że planujecie ślub a rzadko się spotykacie na żywo, to na ile się w ogóle poznaliście? Przeciez to to bardziej wygląda na przelotną znajomość niż na związek, a wy ślub macie w planach.

Chyba nie jesteś jedyna kobieta w jego zagrodzie. Moze jeszcze z kilkoma innymi planuje slub.

Ten slub i mieszkanie, to bedzie przez facebooka tak? Czy w sims'ach?

tak właśnie .. ślub ... dzieci wszystko . proszę nie róbcie sobie ze mnie jaj. Nie żartuję siedzę po 2 stronie komputera z pomieszaniem w głowie i naprawdę potrzebuję porady. pokochałam tego faceta , moja córa też, przeżyliśmy mnóstwa fantastycznych chwil, jestem dorosłą kobietą i nie chce mieć związku na facebooku, nie wiem nawet kiedy to wszystko się ta pomieszało. kiedy zaczynam ten temat to on to odbiera tak, że : może rzeczywiscie on się nie nadaje" ... więc co zrobić ... nie chcę go stracić ale nie chcę też tak żyć

Zerwac

Haha w simsach dokładnie :D kobieto dorosnij. Jeszcze córkę w to mieszasz? Wy się dziwicie że faceci was traktują jak idiotki?

być może jestem naiwna ... gdybym nie była to nie pisałabym o Was tutaj . Naprawdę chcę znać czyjeś zdanie, bo chyba to nie jest normalne że mając do siebie 2 kroki nie widujemy się wcale... pytam Was poważnie .

gość dziś Ten slub i mieszkanie, to bedzie przez facebooka tak? Czy w sims'ach? :D hahaha

jak idiotki? co się dziwić skoro ktoś najpierw Cię w sobie rozkochuje, zastępuje ojca Twojemu dziecku, bo jej własny tatuś spierdzielił już dawno temu , a później traktuję Cię tak a nie inaczej ... Uwierzcie mi to po prostu boli. Nie wiem jak mam się zachować, nie wiem co myśleć i co robić. Chcę znac Wasze zdanie ... bo ja już nie wiem co mam o tym myśleć

Masz nie myśleć. Facet nie traktuje cię poważnie a ty planujesz ślub? Ogarnij się naprawdę.

Domyślam się, że na tym forum siedzi większość kobiet. Czy naprawdę żadna z Was nigdy nie została tak potraktowana, że facet miał ja gdzieć, albo nagle olał czy zdradził? Czy naprawdę tylko ja tak mam? Piszę do Was bo potrzebuję pomocy. Jak kobieta do kobiety, mam zranione uczucia niesamowicie, proszę nie śmiejcie się ze mnie tylko mi pomózcie

No ale każdy Ci doradził, róznymi słowami, ale chodzi o jedno. Jakim cudem planujecie ślub, przy takim internetowym "związku"? Przecież wy sie nawet nie znacie od podszewki jak to się mówi. A teraz jeszcze piszesz o swoim dziecku. Facet albo spanikował co do Twoich planów małżeńskich, albo ma więcej ofert matrymonialnych.

dziś planujesz slub jak ty nawet nie potrafisz zapytac sie go dlaczego nie chce sie spotykac czesciej?

... albo to provo :)

Jakie jest moje zdanie? Ze facet boi sie odpowiedzialności i związku z kobieta z dzieckiem. Bo wiąże sie nie tylko z Toba, a takze z Twoja córka. Na moje oko on zaczyna sie oddalać, bo dociera do niego, ze moze poznać kobietę bez zobowiązań. A moze w tym czasie, kiedy Cie wystawia, z taka wlasnie sie spotyka? On sam Ci mowi, ze byc moze sie nie nadaje. To wyraźny sygnał. No i sa jeszcze rodzina, znajomi. Moze kładą mu do głowy, ze po co mu kobieta z przychowkiem?

Dziewczyno, wez sie p*****lnij w glowe, moze dotrze do ciebie, ze licza sie czyny, a nie wypisywanie p*****l na facebooku. Tak desperacko szukasz nowego tatusia dla dziecka, a facet to wykorzystuje. Pisze na fb co chcesz uslyszec, zeby miec furtke, aby wpasc w tygodniu, lub zadziej i cie w******** To na tyle. A z tym slubem i dziecmi to sie nawet nie osmieszaj..

już tłumaczę. o mieszkaniu mowił już wcześniej, oświadczył się w sylwestra i to on non stop gada o slubie. mnie to przez mysl nie przeszlo.

Sądzę że większości właśnie została tak potraktowana i dlatego radzimy ci żebyś się ocknela i przestała być naiwna.

Poza tym - ty sie boisz go zapytac o co chodzi, Że Cie olewa? Planujecie rzekomo slub, a ty sie boisz, ze wyjdziesz na natrętna, bo zapytasz swojego faceta dlaczego Cie unika i wystawia?!

jego mama bardzo napierda wlasnie na to , zebysmy wzieli slub. spotkalam ja jakis czas temu i sama do mnie mowila, ze jesli jestesmy ze soba na powaznie to zebysmy sie ustatkowali. dzisiaj sam zaproponowal , ze bedzie odbieral moja corke z przedszkola wiec to nie jest raczej sygnal , ze ona mu przeszkadza tym bardziej , ze on sam ma dziecko a nasze dzieci sie uwielbiaja

Tak cie uwielbia i kocha, ze z tej milosci cie unika, milczy i nie odwiedza :)

To z***biscie, ale z jego gadaniny nic nie wynika. Albo i wasze mieszkanie i slub dojdzie do skutku, a on nadal bedzie znikał na całe dnie, a ty będziesz miała na głowie dom i 2 dzieci.

Daje 5/10 bo całkiem dobre provo :)

ja sprostuje caly ten post bo napisalam to chaotycznie problem moj polega na tym, ze facet ciagle gada o slubie dzieciach mieszkaniu razem a mnie zwyczajnie unika. to jest moj problem. wszystko pada z jego ust nawet jak sie widzimy ciagle o tm gada, ze chce ze mna zamieszkac, ze kupuje juz mieszkanie ze chce nas na codzien, on mowi do mnie takie rzeczy w twarz . mamy ze soba kontakt dzien w dzien . ale tak ... na facebooku . nie spotykamy się ze soba po kilka dni. ja tego nie rozumiem dlatego prosze Was o rade.

Jeśli facet chce porozmawiać przez telefon to dzwoni, jeśli nie chce to nie dzwoni. Jeśli chce pogadać na fb to gada, jeśli nie chce to nie gada. Jeśli chce się spotkać to proponuje spotkanie, jeśli nie chce to nie proponuje. Jest jeszcze druga opcja chociaż mało prawdopodobna, że coś się stało np umarł mu chomik, ma ciężki okres w pracy, porwało go ufo itp x Nie chcę Ci dowalać ale najwidoczniej stracił zainteresowanie. Twoje zadanie to odpowiedzieć sobie na pytanie czy naprawdę jest wart tego żebyś się dalej zadręczała myśleniem o nim