Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem dziwny

Polecane posty

Gość gość

Witam, moze na wstępie mam 16 lat z natury zawsze potrafiłem duzo gadac od rzeczy heh co dawało mi plusa wiele osob ze mna gadalo bo bylem dośc pozytywny. Od pewnego czasu mniej wiecej pol roku moze dluzej zaczalem byc strasznie dziwny... dodam, że to chyba od kiedy nie wyszło mi z dziewczyna o ktora dlugo sie staralem ale mniejsza z nią pisze o tym by było bardziej szczególowo. Zacząlem sie robic z czasem coraz dziwniejszy, agresywniejszy i cichy... Aż dotarłem do takiego stanu ze musialem napisac o tym tutaj. Stresuje sie przy ludziach, znajomych nie wiem dlaczego co nie zrobie czy powiem to czuje ze to głupie az staram sie byc inna osoba na sile bo zaczalem nie lubiec sam siebie, czesto w grupie siedze cicho nic nie mowie tylko slucham... Kiedyś potrafilem wtoczyć sie w ekipe znajomych i zaczac gadac glupoty i temat sie krecil, teraz czuje ze to glupie i ze sam wyjde na glupka i nie potrafie tego zmienic starajac sie, wszystko wydaje sie dziwne... Otwieram sie i staje sie rozmowny tylko przy osobach ktore same do mnie zaczynaja duzo gadac, w gimnazjum jeszcze bylem bardzo lubiany, dzis w szkole wyzszej wlecze sie jak cicha myszka i nikt nawet nie wie kim jestem hah to glupie ale prawdziwe, nie czuje sie soba bardzo sie stresuje w otoczeniu... nie wiem co sie dzieje, miał ktoś tak kiedyś lub wie co moze byc tego przyczyną? Podejrzewałem depresje, ale raczej depresja to nie jest ehh sam juz nie wiem. Dodam, że straciłem chęci do wszystkiego, nic mi sie nie chce. Czasem totalnie wszystko zlewam. Późnymi godzinami zawsze mam lepszy humor i sie motywuje na kolejne dni ze co ja nie zrobie kim ja to nie będę, a na drugi dzień to wszystko znika i znów jestem szarym człowiekiem, duzo osób przestalo ze mną gadac przez co zaczalem bardziej wszystko doceniać lecz ogolnie stracilem wogole radośc do wszystkiego. Jest jakiś wyjątkowy dzień jak nowy rok gdzie było dosyć fajnie czy wigilia, wogole nie czuje z tego przyjemnosci, zero... Z góry dziekuje za kazda subiektywną odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obfita miłość i a.doracja czynią was silniejszymi i spokojniejszymi I niedziela, 12 czerwca 2011 roku, godz. 19.00 I Moja umiłowana córko, Ł.aski otrzymane przez Moje dzieci podczas a.doracji e.ucharystycznej są potężne. Nie tylko dają wam Ł.aski do radzenia sobie z cierpieniem w życiu, ale także wzmacniają was w waszej miłości do Mnie, waszego oddanego i wiernego Zb.awiciela. Miłość, która rozlewa się nad dus.zami podczas a.doracji, dawana jest w obfitości. Dus.ze czują ten przypływ Moich Łask na tak wiele różnych sposobów. Pierwszy Dar to jest pokój w waszej dus.zy. Odczujecie to natychmiast po tym, jak zakończycie czas w ścisłej jedności ze Mną. I Tak wiele, wiele Moich dzieci odmawia sobie wielu Darów, które mam do ofiarowania podczas a.doracji, gdy spędzacie jedną godzinę waszego czasu przed Moją Obecnością na o.łtarzu. Podczas gdy k.atolicy zdają sobie sprawę z Mocy E.u.c.harystii, wielu nie uznaje znaczenia tego najważniejszego czasu ze Mną w k.ontemplacji. Po prostu ignorują ten Dar. To ich nudzi, gdy muszą spędzić ten dodatkowy czas ze Mną. I Ach, jeślibyście tylko wiedzieli, jak bardzo silnymi by ich to uczyniło. Ich lęki i zmartwienia zostałyby rozproszone, gdyby po prostu dotrzymali Mi towarzystwa w spokojnej, zażyłej refleksji. Gdyby Moje dzieci mogły zobaczyć Światło, jakie otacza ich dus.ze podczas tej szczególnej ś.w.i.ętej godziny, byłyby zdumione. I Dzieci, to podczas tej godziny stajecie się bardzo, bardzo bliscy Mnie. Wtedy wasz głos, wasze błagania, wasze przyrzeczenia miłości dla Mnie zostaną usłyszane. Wiele wspaniałych Ł.ask jest wam w tym czasie dawanych, dzieci, więc proszę, nie ignorujcie Moich błagań, abyście spędzali ten czas w Moim towarzystwie. I Odpłata uwolni was od zmartwień 😍 I Odpłata uczyni was wolnymi od zmartwień, lżejszymi na sercu, umyśle i dus.zy, i spokojniejszymi wewnętrznie. Gdy przyjmiecie Mnie podczas E.u.c.harystii, napełnię waszą du.s.zę. Ale gdy przyjdziecie do Mnie podczas a.doracji, ogarnę was do tego stopnia, że upusty Mojej miłosiernej Miłości nasycą wasz umysł, ciało i duszę. Poczujecie siłę, która przyniesie spokojne zaufanie, które będzie dla was trudne do zignorowania. I Przyjdźcie teraz do Mnie, dzieci. Potrzebuję waszego towarzystwa. Potrzebuję, abyście rozmawiali ze Mną, gdy Moja B.o.ska Obecność jest najsilniejsza. Kocham was i chcę przelać na was wszystkie Moje Łaski, tak byście mogli włączyć wasze d.u.sze do Mojego N.a.j.ś.więtszego Serca. I Wasz kochający Z.b.a.wiciel J.e.z.u.s C.h.r.y.s.t.u.s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez jestem dziwny bo nie lubie sie myc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze zaburzenia hormonalne - możesz nie wierzyć, ale masz typowe objawy. To hormony mają wpływ na nastrój, samopoczucie, humor, a także na rytm dnia (wieczorny power). Niestety, w naszym cudnym kraju nie licz na wiele w kwestii ustalenia jakie to hormony masz rozwalone , oraz właściwego toru leczenia. Po drugie - fobia społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cała "Fobia społeczna" dała mi duzo do myslenia, zrobilem pare testow na kazdym wyszło ze cierpie na fobię, jednak nie ma co sie sugerować jakimiś testami z internetu... Ciekawi mnie dlaczego wczesniej mogłem normalnie funkcjonowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×