W jakim wieku dziecko może być zostawione samo w domu?

Witajcie :) Zastanawiam się jak to wygląda w innych polskich (i nie tylko) rodzinach. Ja i partner mamy po 22 lata, partner ma dwoje braci w wieku 6 oraz 7 lat. Dziwi mnie fakt, że teściowie nie są w stanie wyjść do sklepu dziesięć metrów od ich domu, bo nie mają z kim zostawić dzieci. Rozumiem jeszcze, że mają opory przed zostawieniem ich na godzinę, dwie - ale pięć minut? Dziwi mnie to, bo pamiętam, jak moja mama czasem zwyczajnie nie miała wyjścia, musiała iść na wywiadówkę do szkoły starszego brata, a ja, pięcioletnie dziecko siedziałam dwie godziny przed telewizorem sama w domu i przestraszona, że mama już nie wróci. A jak u was i u waszych rodzin?

Ja mojego syna (30 lat) nigdy nie zostawiam, bo raz musiałam pojechać do ciotki na 2 dni to jakieś szmiry sprowadził do domu, tfu

Jakbym miał dzieci takie jak ty to przynajmniej do trzydziestki:)

Ajurat biore na wywiadowke corke ze soba.Moja corka za 2 miesaice konczy 9 lat.Dopiero od pol roku zostaje sama w domu.Np. jak jade do miasta na zakupy a jej sie niechce.Ale nie dluzej niz 2 h. od grudnia sama wraca ze szkoły o 14.30.I czeka na mnie az wroce z pracymaks 30 minut.Mam znajoma ktora pracuje na 3 zmiany.Sam syna wychowuje i mlody sam siedzi w domu.Ja tak bym nie potrafila.Dodam ze jestesmy pod telefonem.Zawsze melduje mi ze juz jest w domu.

Prawnie 12 lat.

U mnie trochę inna kwestia ale moge sie wypowiedziec. Moj brat 13-letni wszędzie jest wozony autem, nawet tam gdzie jest bardzo blisko. Ja w wieku 10 lat przejezdzalam sama tramwajem przez caly Poznań i nikt problemu nie robil.

Właśnie nie rozumiem, jak można trzynastoletnie dziecko, a właściwie NASTOLATKA wozić jak taksówką. Niektórzy rodzice sami ze swoich dzieci robią nieporadnych później ludzi. A mi chodzi o pięć minut, nie o godzinę, bo rozumiem, że 6/7-letnie dzieci mają jeszcze bajlando w głowach i z nudów mogłyby nabić sobie guza.

Mój ma 7.5 roku i na razie nie było potrzeby aby zostawał sam. Potrafi się sam ubrać, zrobi sobie płatki czy kanapkę,korzysta z toalety, do szkoły chodzi na ppieszo 1.5 km, jak gdzieś jedziemy pociągiem to 2.5 km też bez problemu do stacji idzie, podobnie ok 3.5 km w jedną stronę nad zalew, potrafi przejść na nogach, czasami jedziemy rowerami a czasami autem. Ale nie wiem kiedy bo zostawię samego w domu, na razie się nie złożyło.

Moj syn zostawal sam na 2-3 godz jak mial 9 lat i ze szkoly tez sam zaczal wracac w tym wieku i czekal na nas 2-3 godz. Teraz ma 12 lat i nawet wieczorem od czasu do czasu zostaje jak chcemy spotkac znajomych i isc np do dobrej restauracji

Kolo 10miala jak zostawala sama na kilka chwil bo musialam np do sklepu. Teraz ma 12 czasem zostaje sama jak ide z mezem do sklepu, ale to max godzina do dwoch! I telefon ma miec pod reka,

Ja zostawalam sama gdy mialam ... nie pamietam ile mialam, wiem ze chodzilam do 2 klasy i przez kilka *****iwych ulic przeprowadzalam mlodsza siostre, zaprowadzajac ja do przedszkola, a potem spowrotem i do szkoly. Wiem ze gdy zostawalam sama sciagalam materac z lozka i z wersalki robilam salta, raz upadlam tak ze omal karku nie skrecilam. .. wole jednak kilkulatka nie zostawiac samego, tym bardziwj ze ma moje geny :x

A co sie dziwicie rodzicom??? Prawo jest takie ze jak dziecku do 12- go roku zycia cos sie stanie gdy bedzie samo to rodzice "ida siedziec"!!! To po co maja ryzykowac i puszczac dziecko samo na ulice albo zostawiac w domu?

Moja najstarsza latorośl ma 6 lat i ani myślę zostawić ją samą w domu.

Moja kuzynka zostawla siedmioletnia corke w domu i wyskoczyla po zakupy na druga strone ulicy. Niestety drzwi sie zatrzasnely i nie mogla ich otworzyc. Mala rowniez nie mogla otworzyc drzwi od wewnatrz i zaczela plakac. Sasiedzi zadzwonili na policje i kuzynka ma tetaz sprawe w sadzie o niedopilnowanie dziecka!!!

Jak skończył 6 lat zostawał w domu na 15-20 min, raz na kilka tygodni, zwłaszcza jak pogoda była paskudna a ja musiałam na szybko wyskoczyć do apteki czy piekarni. Upewnialam się ze nie ma nic przeciwko temu, nie boi się i wie że ma nikomu nie otwierać, zresztą go "sprawdziliśmy", miał telefon i umiał do nas zadzwonić, zwykle oglądał bajkę w tym czasie. Gdyby nie chciał i denerwował się to bym go nie zostawiła.

Dziecka nie można zostawiać bez opieki do 7rz bo to grozi grzywną. Doucz się.

To durnie sasiedzi, zamiast pomoc kobiecie drzwi otworzyc, po pogotowie slusarskie zadzwonic, to oni na policje dzwonili :o

Dobrze ze zadzwonili! Dzieci nie mozna zostawiac samych - takie jest prawo i koniec!!!

Ślusarz nie może się włamać do mieszkania, prawo mówi ze w takiej sytuacji musi być policja.

Nie p*****l , tu nie chodzi o prawo tylko o to zeby komus pod gorke zrobic , mogli jej pomoc i powiedziec ze dzieci sie nie zostawia i ze nastepnym razem zadzwonia po policje , tak dla ostrzezenia i zastanowienia sie

Slusarz nie ma sie wlamac tylko otworzyc drzwi na prosbe wlasciciela mieszkania , nie rob z siebie kretynki , gdzie ty tu wlamanie widzisz ?

To wy mnie douczcie, jakie niby przepisy regulują to od którego roku dziecko może zostać samo? Bo jeszcze na takie nie trafiłam... Skąd wy bierzecie te 7 czy 12 lat? Przepisy regulują jedynie poruszanie się dzieci po drogach publicznych- do 7. r.ż. muszą mieć opiekę i że do 7 r.ż. nie można zostawiać dzieci w warunkach mogących stworzyć zagrożenie dla ich zdrowia. W mieszkaniu mam okna zamykane na kluczyk, balkon z wysoką barierką i wspólny z sąsiadami, leki również zamknięte, i dla mnie sytuacja w której wychodzę na 20 min do pobliskiego sklepu nie różni się niczym od takiej w której dziecko wstaje wcześniej niż ja i samo sobie robi śniadanie.

Nie wiesz po co sa te niedoprecyzowane przepisy? Zeby kobietom dokopac!!!