Objawy ciąży, nieprawdopodobne

Z ciekawości, zapytam czy któraś z was miała takie objawy, lub część z nich. Wypiszę swoje: 1. Totalne zmęczenie, jakby ktoś wysysał ze mnie energię. 2. Senność i ...bezsenność jednocześnie. Zasnąć mogę wszędzie i każdej porze, w każdej pozycji, jednocześnie w nocy sen jest przerywany po kilkanaście razy bez konkretnych powodów. 3. Duszności, odczuwalna duchota. 4. RLS, nie ma znaczenia czy w ciągu dnia czy nocą, a wtedy śpię z podniesionymi nogami, tzn na jakimś wałku/poduszce, bo to lekko łagodzi skakanie i gotowanie się w nogach. 5. Częstsze oddawania moczu. 6. Mdłości 24/7. 7. Wymioty po kilkanaście razy dziennie. Nie ma znaczenia pora dnia, czy głodna czy najedzona. Po prostu, albo wymiotuję już żółcią albo zawartością żołądka. 8. Totalne rozdrażnienie, przy tym płaczliwość, wrażliwość i rozczulenie, bo zobaczyłam lub przeczytałam coś smutnego/o czyjejś krzywdzie. 9. Pomieszanie percepcji zmysłów: A. smak - wszystko jest inne, wszystko niesmaczne, nawet tzw zachcianka okazuje się wstrętna w smaku, owoce za słodkie, herbata za gorzka, mięso cholera wie jakie, warzywa dziwne, wędlina niedobra, no wszystko inaczej smakuje, jeszcze ewentualnie ziemniaki gotowane na parze ujdą. B. zapach - w pierwszej ciąży nawet zapach soli powodował u mnie wymioty, teraz soli nie czuję, za to każdy produkt, warzywo, owoc, przyprawa, rzecz, kosmetyk po prostu capi mi że od razy rzuca mnie do wymiotów. C. dotyk - drażliwość w okolicy szyi, nic nie może mi tak dotykać, muszę mieć luźne ubrania, nic co okalałoby szyje, bo zaraz wymioty. To samo z okolicami żołądka, piersi, stóp, kostek przy stopach. D. dźwięk - mega rozdrażnienie od ilości i częstotliwości dźwięków w podziale na niskie i wysokie tony. Niektóre dźwięki potragią wywołać u mnie wymioty. E. wzrok - tak jakbym odkryła większą ilość barw, co wcale dla mnie nie jest dobre, bo dużo z nich powoduje u mnie wymioty. Drażliwość na niektóre kontrasty, częstotliwość występowania barw, migotanie. Np: kolor turkusowy, seledynowy, odcienie lazuru, zielono-niebieskie barwy, niebieski z domieszką żółci, rude włosy, powodują u mnie wymioty, a nawet oglądając filmy z udziałem blond aktorek nagle teraz dostrzegam lekkie refleksy żółci czy rudości w ich blondach, a to już powoduje u mnie wymioty, tak jakby.ciąża wyostrzyła mi widzenie barw. X Bardzo proszę bez głupich komentarzy, bo nie jest mi do śmiechu, te wszystkie objawy występują jednocześnie niezmiennie od 5 tygodnia, a jeste obecnie w 11 tygodniu. Migren w to nie wliczam, bo i przed ciążą je przechodziłam łącznie z wymiotami i nadwrażliwością na zapachy, dźwięki, i zmysłu wzroku.