Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aga900

Rodzice wymuszają na mnie

Polecane posty

Mam 2-letniego syna i niedawno mój mąż założył firmę. Dziecko nie jest dla mnie bardzo absorbuje, więc stwierdziłam, że jestem w stanie prowadzić mężowi biuro w domu parę godzin w tygodniu, najwyżej zatrudnię opiekunkę. Mam oficjalnie 3/4, opłacone ZUS itd, ale godziny pracy różne, czasem pracuje od popołudnia do wieczora, czasem od 6 rano, jak mi się dzień ułoży. Pracuje tak od pół roku, bo mały nie jest absorbujacy. Problem mam z rodzicami, bo ostatnio zaczęli prowadzić z nami rozmowę, że ja mogę sobie odpuścić pracę, bo przeciez firma już zarabia, a moja siostra potrzebuje pracy i mógłby jej mój mąż dać cały, (?) etat. Mąż mi płaci, ale wiadomo, że kasa o tak jest wspólna, mam opłacone składki emerytalne. Ostatnio usłyszeli, że mąż chce mi dać cały etat i podnieść pensje, żeby składki były wyższe, zresztą poświęcam sporo czasu też w weekendy. Podobno siostra stwierdziła że jestem nieużyta i ciągle mi mało. Prawda taka, że firma zarabia i się rozkręca, mamy kupę obowiązków, kredyt za mieszkanie do zapłaty, małe dziecko. Siostra mało co umie, ma 23 lata i nie pracowała, zrobiła tylko licencjat. Marka ja namawia, żeby popracowala u nas, bo podobno chcą mieć z facetem dziecko i należałoby się jej macierzyński i wychowawczy. Po ostatniej rozmowie mąż kategorycznie powiedział, że ja mając lat 26 mało pracowałam i teraz ja będę zatrudniona, żeby mi składki i lata pracy leciały dalej on nie ma glowy uczyć kogoś, kto jest niesumienny i nic nie potrafi. Poza tym nie dogaduje się z moją siostrą i nie chce z nią pracować. Rodzice mi ciosa ja kolki na głowie, mój mąż powiedział, że firma jest jego i nikt mu nie będzie mówił co ma robić i z kim pracować. Co mam robić jak pogodzić to wszystko? Co byście radziły? Ja chce pracować i zaznaczam, że ani dom ani dziecko n styl nie cierpią, odpowiada mi też że wychodzę do ludzi, a mąż pomaga przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No daj spokój.... Mądrego masz męża, nie daj sobie wcisnąć tej siostry bo jakie kołki ci ociosaja jak ja opierdzielisz bo coś sknoci. Ja bym sobie darowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam z mężem firmę i muszę przyznać ze twoja rodzina ma Niezle zagrania. Nie wiem jak można się tak bezczelnie narzucać. To twoja firma, ty jesteś szefem z mężem oczywiście i to wy decydujecie. A tak na marginesie, ja mam swoją strategie. Nigdy nie mówię ile zarabiamy, jak nam się powodzi, raczej narzekam i mówię zawsze ze jest ciężko. Wtedy ludzi tak bardzo nie boli. A jak się zaczniesz chwalić to na głowę ci wejdą i będą chcieli wydrzec pieniądze, bo będą uważali ze i tak już masz za dobrze w życiu. Naucz się trzymać język za zębami a będziesz z tego czerpać wierz mi. No chyba ze uznanie innych jest dla ciebie ponad wszystko to inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×