Syn przynosi do domu PCHŁY!!!

Wszyscy jesteśmy pogryzieni, na początku nie wiedziałam co się dzieje jakieś uczulenie wysypka czy coś, ale złapałam pchłę na własnej nodze, potem kolejną. Nie mamy w domu żadnego zwierzaka i zaczęło się śledztwo skąd się te insekty w domu wzięły. Okazuje się że syn chodzi do kolegi u którego jest pies, 2 koty i jeszcze świnki morskie, podejrzewam że stamtąd przynosi te pchły. Chłopcy chodzą razem do szkoły, do jednej klasy, mają ze sobą ciągły kontakt i nawet jak wytruję te pchły w domu to on tak przyniesie nowe, co robić?

pierwsze, co przychodzi mi na myśl, to obroża przeciwpchelna :) może jakby syn nosił taką np. na kostce u nogi (na skarpecie), to pchły by na niego nie właziły? działa u zwierzaków, może zadziała i u człowieka, chociaż od nogi do głowy człowieka to jest ze trzy razy dalej, niż od ogona do głowy psa...

załóż mu obroże przeciwpchelną !!! :D

Wytruj pchly w domu i powiedz chlopcu, chociaz pewnie zauwazyli, ze sa zapchleni. Jezeli koty wychodza, to latwo o pchly od ptakow, myszy, itd.