Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podcieranie nie pupy

Polecane posty

Gość gość

Ile listków papieru używacie do podtarcia swojej pupy? Ja dużo ok. - 12 i więcej bo muszę do czysta. Znam osoby, którym wystarczy 2-4. Serio ;)Tak w ogóle to chciałbym mieć bidet. Wtedy mąż by nie narzekał, że miesięcznie musi kupować 3-4 duże paczki papieru toaletowego. Nie umiem się podetrzeć niewielką ilością. A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem co zmieni bidet? Będziesz rozsmarowywać kał po kroczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie wiesz jak działa bidet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też sporo chociaż odkąd kupuję taki jakby nawilżany papier toaletowy i używam go po dwójce albo przy miesiączce, to jakby zmniejszyłam ilość zużywanego papieru toaletowego. Najpierw nawilżany, potem trochę zwykłym żeby osuszyć (nie znoszę nie mieć tam sucho) i gotowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O, to jest naprawdę dobry pomysł: najpierw mokry, potem suchy. Musiałabym tylko zaaranżować mały kosz na śmieci na ten mokre chusteczki bo wiem, że nie można ich spuszczać w toalecie - taki mi przynajmniej mówił facet, który wybierał szambo. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a skad wiesz ze niektorzy tylko 2 listki uzywaja? Rozmawiasz na ten temat z kims czy przeliczasz jak masz gosci? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palcóóóva
ja wycieram palcem i oblizuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:30 :) Miałam takie dwie koleżanki na studiach, z którymi mieszkałam i stąd wiem ;). Dla mnie używanie 2-4 listków papieru - niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:32 Mmmm ... jak smacznie i w dodatku oszczędnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie przez pół dzieciństwa ojciec opieprzał, że niby za dużo papieru zużywam. Prawdą jest, że potrafię dziennie zużyć 2 rolki, no ale muszę być czysta i tyle. Niestety taki mam metabolizm, że często robię "dwójkę" w toalecie, więc zużywam sporo papieru. Odkąd jestem na swoim cieszę się, że już nikt mi tego papieru nie wylicza, bo to zmora była. Dodam, że nie byliśmy biedni, więc nie wiem o co ojcu chodziło, chyba że zużywałam więcej niż brat. Trudno, żeby było na odwrót, jak on był chłopakiem i nie zużywał przy sikaniu ani nie miał okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ja też mam wyrzuty ze strony męża o ten papier - serio, nie wiem jak on się podciera, ale gatki ma czyste. Twierdzi, że niewiele tych listków zużywa. Mi trochę głupio - bo może faktycznie dużo tego papieru zużywam. Wiem, temat trochę z d**y, ale skoro 3 osoby w życiu, z którymi mieszkałam zwróciły mi uwagę, że za dużo papieru używam, to może coś w tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×