Czy przy takich zarobkach znajdę kobietę ?

Pytam bardzo poważnie, ponieważ nie znalazłem jeszcze nikogo i pewnie wstyd mi pisać, ale, ze jestem tutaj anonimowy to napiszę bez problemu, że po mimo tego, że mam 26 lat w życiu nie miałem dziewczyny, nigdy tego nie robiłem. Z natury jestem introwertykiem i nie piszcie mi tutaj, żebym się zmienił, bo próbowałem otwierać się na ludzi już 1000 razy, uznałem, że po prostu taką mam naturę i nigdy nie będę taki jak ekstrawertyk, nie lubię ani chodzić na imprezy, nie lubię przebywać w miejscu gdzie jest tłum ludzi, a w relacjach z ludźmi bardziej stawiam nie na ilość, a na jakość, tzn. wole mieć 2-3 prawdziwych znajomych, niż 50 od tak sobie. Wspomniałem w pytaniu o zarobkach, ponieważ wiem, ze kobiety cenią sobie facetów, którzy zarabiają dużo, a jako, ze dużo to jest pojęcie względne to napiszę, że zarabiam tak 6-7tys zł na miesiąc, więc oceńcie sami czy to dla was dużo czy mało, oczywiście nie pracuję na nadgodziny, więc w domu jestem często. Nie chcę tutaj uchodzić za osobę zdesperowaną, mimo wszystko źle się czuję nie mając nikogo.

Jak szukasz kobiety, która będzie z Tobą tylko ze względu na Twoje zarobki to tak, na pewno taką znajdziesz. Tylko to trochę słabe. Dobrze się będziesz czuł jak będziesz wiedział, że twa luba jest z Tobą tylko dla pieniędzy? Przecież to poniżające.

Hm zarobki ok, jeszcze zależy gdzie mieszkasz, jakie są koszty życia. Nie rozumiem czemu niby wstyd pisać. Widzę że naturę mamy podobną. Z tym, że ja akurat dobrze się czuję nie mając nikogo (mam koty i generalnie mieszkam z mamą, ale ona pracuje za granicą więc w sumie często mieszkam sama). Tak sobie myślę, że ja bym chyba nie była w stanie przyzwyczaić się do mieszkania z kimś (partnerem) i raczej się to nie zmieni. No chyba, że byłby jakimś marynarzem czy pracowałby za granicą i często zostawałabym sama, nie czułabym się przytłoczona jego obecnością.

21:59 Trochę źle mnie zrozumiałaś. Mi nie chodzi o to, żeby szukać kobiet która będzie kchać zamiast mnie moje pieniądze, mi chodzi o to, żeby swojej rodzinie zapewnić byt i godne życie, a wiadomo, że kobiety lubią jak facet ma stabilną sytuację finansową i to jest normalne.

To są dobre zarobki, jeszcze jak ona będzie coś zarabiać to naprawdę całkiem ok.

22:04 Mimo wszystko mi samemu ciężko mieszkać, chciałbym mieć kobietę, dzieci i żyć w tak rodzinnym gronie.

Masz dobre zarobki, ale szukaj raczej kobiety, która zarabia m.w. tyle co ty i która odpowiada ci intelektualnie. Inaczej zwalisz sobie na łeb babę-pasożyta, która będzie na tobie żerować całe życie i będzie wiecznie niezadowolona. Ona cię zniewoli, bo zarabiasz lepiej od niej i będą nieporozumienia.

22:13 Mimo wszystko nie chcę też kobiety która zarabia więcej ode mnie. Po za tym pytanie gdzie ja niby mam jej szukac ? Mam przecież duże problemy, żeby do kogokolwiek zagadać

Ja zarabialem 1500 i znalazłem i to piękna z powodzeniem, to ty cienki bolek jesteś.

Zważywszy, że większość ludzi zarabia ok. 2000 brutto to takie zarobki jak Twoje są marzeniem większości osób. Powiem więcej, jakbym zarabiał tyle co Ty to bym nawet o babie na stałe nie marzył bo stać by mnie było wtedy na gosposię, kucharkę a i na divy by było jak ciśnienie przyprze :-)

gość dziś 21:59 Trochę źle mnie zrozumiałaś. Mi nie chodzi o to, żeby szukać kobiet która będzie kchać zamiast mnie moje pieniądze, mi chodzi o to, żeby swojej rodzinie zapewnić byt i godne życie, a wiadomo, że kobiety lubią jak facet ma stabilną sytuację finansową i to jest normalne. x Jeśli tak, to są dobre zarobki. jeszcze zależy czy będą dzieci, czy będziecie mieszkać na 45 m, czy w domku, czy duże miasto czy wioska etc. to tyle jeśli o finanse.

gość dziś Zważywszy, że większość ludzi zarabia ok. 2000 brutto to takie zarobki jak Twoje są marzeniem większości osób. Powiem więcej, jakbym zarabiał tyle co Ty to bym nawet o babie na stałe nie marzył bo stać by mnie było wtedy na gosposię, kucharkę a i na divy by było jak ciśnienie przyprze usmiech.gif xxxx To by było za mało. Nawet jakbyś im płacił najniższą krajową, to kucharka plus pani do sprzątania wyszłoby już 3000. W agencjach też tanio nie jest. A i odłożyć coś trzeba.

Szukaj kobiety inteligentnej i wykształconej, może być blisko ciebie a może nigdy jej nie znajdziesz. Takie jest życie. W każdym razie ludzie chętnie dobierają sobie partnerów, którzy mają podobną pozycję społeczną. Takie związki mają większą szansę na przetrwanie..

@ gość dziś Kucharka i sprzątaczka w jednym i nie na cały etat, tylko dochodząca. Z agencją to zależy od potrzeb, jak byś chciał sobie używać co dzień to fakt ciężko by było, ale jakby raz na tydzień? Dało by się radę.

22:19 Weź pod uwagę to, ze ja mam dopiero 26 lat i niedawno skończyłem studia, więc wcale taki doświadczony nie jestem

Ale co wy mi tu piszecie o kucharkach i sprzątaczkach ? Ja nie mam problemu z posprzątaniem po sobie, czy ugotowaniem sobie obiadu,a problem mam ze znalezieniem kobiety.

No właśnie dlatego szukaj kobiety, która odpowiada twojej pozycji społecznej. Inaczej nie wróżę ci spokojnej przyszłości.

Dałem tylko za przykład, że z takimi zarobkami można sobie elegancko urządzić życie bez kobiety na stałe. Ale skoro koniecznie musisz mieć kobietę to powiem tak, z takimi zarobkami bez problemu znajdziesz ją. Ja w Ciebie wierzę :-)

@ gość dziś Trochę więcej wiary w siebie Panowie usmiech.gif dla wielu kobiet inne wasze zalety są ważniejsze niż uroda usmiech.gif X Np. jakie zalety? Majątek? Nie posiadam. Super zdrowie i byczy wygląd? Nie posiadam. Dobroć i jakieś tam talenty podobno są, ale to nic nie jest warte.

:P

Moj partner zarabia 2000zl no i co z tego skoro się kochamy?

A co wysokość wypłaty ma do milosci? Nie widzę zależności. Chyba, że myślicie np. o sponsoringu.

Ale te baby zakłamane, ta....inne zalety....jasne k....a wasza mać!

http://fitnessexcercises.weebly.com/

Ludzie mają niższe zarobki i żyją

ALe ja nie mam problemu z życiem, tylko z tym, że nie mam ukochanej, tzn. jest dziewczyna która mi się podoba, ale nie mam szans u niej, głównie przez swoją nieśmiałość, niestety ekstrawertycy mają na tym świecie dużą przewagę nad takimi ludźmi jak ja.

No to sam widzisz, że "problemem" nie są zarobki, tylko usposobienie. Jak świat światem, większe powodzenie mają osoby towarzyskie i pewne siebie (nie mylić z byciem bufonem). Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Po prostu mają więcej okazji do poznawania potencjalbego partnera/partnerki, wchodzą w więcej interakcji z otoczeniem. Możesz popracować nad swoją niesmialoscia -staraj sie aktywnie spędzać czas, bywać jak najwięcej wśród ludzi, a z czasem łatwość zawierania kontaktów się zwiększy.

Jak już pisałem starałem się nie raz zmienić i doszedłem do wniosku, że natury człowieka zmienić się nie da, to jest po prostu coś w genach, coś zaprogramowanego, tak jak np system w telefonach komórkowych, jak telefon ma Androida, to nie będzie miał IOSa