Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Depresja, wszystkiego się boję

Polecane posty

Gość gość

W ostatnim czasie miałam sporo zmartwień, wszystko na raz i z uśmiechniętej 30 letniej dziewczyny stałam się wiecznie smutna. Choć zmartwienia i kłopoty w miarę rozwiązane to ja cały czas siedzę smutna i mam ochotę płakać (dzisiaj jest chyba 1szy dzień od nie pamiętam kiedy, kiedy mi się nie chce). Zaniedbałam obowiązki domowe najlepiej bym spała i patrzyła w ścianę. Nie mam na nic siły, czasem w weekend jak nie muszę wyjść do pracy, a nie ma mojego męża to potrafię nie wyjść z łóżka, nawet wtedy nic nie jem, coś podjem niezbyt zdrowego co jakiś czas i leżę dalej. Kiedyś zdrowe odżywianie było dla mnie ważne, byłam też bardzo aktywna. Wczoraj od dawna poszłam na zajęcia pierwszy raz poćwiczyć - na pilates, zrobiłam to z ogromnym trudem i za namową męża, ja się teraz wszystkiego boję głupie wyjście było dla mnie prawie jak lot w kosmos. Nie wiem po co założyłam ten wątek, może musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i właśnie musisz wyjść do świata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przypomnij sobie co lubiłaś dawniej i spróbuj to robić, po jakimś czasie powinno zacząć sprawiać przyjemność, musisz walczyć o siebie, najlepiej idź do psychologa. Moja siostra miała depresje przez kilka lat zachowywała się jak warzywao, depresja to cieżka choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super, że poszłaś poćwiczyć miałam depresje i pamiętam jak wszystko było trudne, trudne było nawet wyjść do pracy. Małymi kroczkami do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ćwiczeniach zawsze jest lepsze samopoczucie :) a jakie masz zmartwienia? masz oparcie w mężu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dużo tego było i problemy na gruncie towarzyskim (ale o tym nie chce pisać) i problemy w pracy, a później z mężem też zaczęło się nie układać, oddaliliśmy się strasznie od siebie, teraz z mężem jest ok, choć czasem mam wrażenie, że ma mnie dość bo ja sama się mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to nerwica lękowa z lekkimi stanami depresyjnymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz męża i sie boisz ? Dlaczego on ci nie pomoze ? Gdybys byla sama samotna dlugi czas i bez perspektyw i do tego chora to moglabys sie bac ale tak ... nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Inni mają gorzej znacznie gorzej . Nie mazgaj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×