Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakie prawdopodobienstwo zarazenia sie w tym przypadku ?

Polecane posty

Gość gość

Witam Was mamusie. Mam problem. Mianowicie w sobote bylismy z dziecmi u szwagierki na imieninach. Jej syn 10 letni od piatku zle sie czul . Mial temperature i ogolnie byl oslabiony. Objawy jak to przy przeziebieniu wiec z racji ze nasz 2 latek tez troche mial katarku i pokaszlywal, nie izolowalismy ich za bardzo no bo po co. Siostrzeniec nosil malego na rekach, bawil sie z nim itp. Niestety w niedziele dowiedzielismy sie ze chlopca obsypalo. Diagnoza lekarza, ospa. Nie przechodził w dzieciństwie. Jestem trochę zalamana bo nasz maluch ospy nie mial a z racji na to ze sam jest przeziebiony jestem prawie pewna ze za dwa tyg dopadnie i jego. Pwoiedzcie mi jaka jest realna szansa ze ospa nas jednak ominie ? I drugie pytanie dotyczy mnie. Jestem w 22 tyg ciazy. Czy jesli maly zachoruje to ospa jest dla mnie i dzieciątka w jakis sposob niebezpieczna ? W dzieciństwie ospe przechodzilam. Pocieszcie mnie bo przyznam ze jestem zalamana. A mimo wszystko zal mi synka jesli i jego dopadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ospa wietrzna jest b.zarazliwa przed wysypaniem ale sa osoby, ktore sa odporne. Tobie raczej grozilby niestety polpasiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie nic nie grozi, a ze syn bedzie mial ospe to powinnas sie cieszyc, w wieku dwoch lat to jak lekki dyskonfort, w pozniejszym okresie znosi sie to bardzo ciezko. Oczywiscie raz przechorowana ospa nie chroni od zachorowania drugi raz, ale to bywa rzadkoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze z jednej strony im wczesniej tym lepiej. Ale jakos tak mi go szkoda bo i tak juz ciagle siedzimy w domu bo choruje a tu jeszcze wizja ospy... ehh... co do mnie wlasnie czytalam o polpascu i bardzo się tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj jeszcze troche internetow to odkryjesz ze masz raka i za dwa dni umrzesz! Mialas stycznosc z kims z polpascem? Nie ? To o co spina! Ospa to choroba ktora kazdy ma jako dziecko i odziwo zyjemy wszyscy! Odchoruje teraz, za kilka lat jak ruszy w przedszkolu w szkole lawina zachorowan, ty sobie wspomnisz moje slowa i pomyslisz " ehh na szczescie moj mlody juz mial" Ajest szansa ze jezeli uaktywnia sie u Ciebie antyciala na ospe, to przekazesz temu maluchowi w brzuchu odpornosc i on( ona) przejdzie ospe bezobjawowo, gdy juz sie tam kiedys z nia spotka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój młodszy syn nie zaraził się od starszego brata mimo że też nie wiedziałam że "zaczyna "się ospa przyszedł ze szkoly zaczął wymiotowac głową go bolała leżał a rano obudził się z cały w krostach.Młodszy miał rok o łazi po nim leżał nim chociaż jak widziałam brałam go z tamtąd. W tym samym czasie inne dzieci z klasy syna tez miały ospę i zaraziły młodsze rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U malych dzieci ospa czesto przebiega bezobjawowo! Znaczy wyskoczy jedna chrostka, wzrosnie temp do 37,5 i to wszystko. Albo jak bylas w ciazy z mlodszym napotkalas wirusa, ten zostal poskromionyvw zalazku, a dzidzi dostalo antyciala!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówimy KROSTA, a nie chrosta, analfabetki!!! :o :O :o :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pomyślałas ignorantko ze to osoba która to napisała jest ze Śląska np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
małe prawdopodobieństwo, ze się nie zarazi u ciebie prawdopodobnie nie wystąpi, o półpaścu nie myśl, to skrajnie wyczerpane organizmy go dostają jednakże może powinnaś udać się do lekarza swojego i zapytać o immunoglobulinę dla siebie w takim przypadku nie ma uodpornionych osób bez zachorowania, przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli sie pojawi to paskudztwo to wtedy bede sie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chrostka czy krostka jejku, wiadomo o co chodzi! Ale wystarczy jedna pseydointelektualna ameba by sie dopiercielic do jednegi slowa i gufnoburza gotowa! No ale jak sie nie ma nic merytorycznego do powiedzenia( napusania) to kazdy pretekst dobry by rizdziabuc swoj niewyparzony ryjek, byleby uszczepliwie dowalic. Jeno jaki w tym sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mając 6 lat przeszłam ospę łagodnie. Jak skończyłam 30 zaraziłam się od syna , przeszłam tragicznie. Córka miałą w zeszłym roku , przyniosła z przedszkola i też miała tylko 5 krost, lekarka juz mnie uprzedziła że może mieć drugi raz. Echh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to nie była ospa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:04 no jasne ze nie wystarczy poczytac internety i bedzie pewnosc ze rak skory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16;04 ospa na 100 % w dzieciństwie , ale mało krost . Jak miałam drugi raz to nawet na wargach sromowych miałam , w wew policzków, we włosach myslałam że zejdę . Po wysmarowaniu wyglądałam jak mumia. Mąż nie raz wybuchnął śmiechem na mój widok takiej białej damy. Teraz i ja się śmieję ale miesiąc dochodziłam do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze w wieku 30 lat to nie byla ospa tylko bostonka bo wlasnie tak ja przechodza dorosli . Maz znajomej mial wlasnie taka okropna bostonke ktora zarazil sie od rocznego syna wiec wiem co mówię. Maly chorowal niecaly tydzien a on prawie trzy. Czul sie jak chodzacy wrak czlowieka.Nie ma możliwości przechodzic dwa razy ospy w zyciu. Drugi raz to mozna zlapac polpasca a nie ospe bez wzgledu na to jak sie ja przechodzilo w dzieciństwie wiec nie straszcie autorki jak jestescie niedoinformowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×