pomuszcie co mam zrobic ?

Ma 14 lat i nie lubi miesa, zamiast coli, woli wode niegazowana. Zamiast czipsow zrzera mi rukole i salate dla krulikuw! Nasmarzylam mielonych z wontrupka to mowi ze nie bedzie jesc bo to ssak byl- to mowie ze ssak to nietoperz, ze swinia nie ssa niczyjej krwi , to mi kazde czytac, ze nie. Ino ksionszki czyta , zamiast se trudne sprawy oglandnonc z ojcem jak wruci z roboty, bo mysli ze ja zycia nie znam i nie wiem ze ksionszki pisza sfrustrowani schizofrenicy, kturzy maja za durzo czasu. Tak by se cos o zyciu wiedziala, a nie jakies durenestwa czyta!

Są ferie , więc nadrób zaległości z języka polskiego.

Drob pomaga przy zaleglisciach? To samo jej muwie to ona ze nie chce miesa!no a po miesie sie lepiej odzywia ! Tez tak mysle, ale co mam jej zrobic jak ona nie chce?

Polecam słownik, skoro się nudzisz dzieciaku.

Mam slowini, hwpjn czy cos takiego, ale teraz lezy i dociska kamien pod kapuste kiszona! Taki gruby jest, w twardej okladce i cienszki bardzo

Jprdl co za durne prowo.